reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Melduję się. Poznań zaliczony, pierwsze wyniki w piątek, pozostałe za 2 miesiące. Więc jeszcze nie wiem co i jak. Zuza wróciła do przedszkola więc miałam chwilę dla siebie-czytajcie mogłam w końcu trochę posprzątać. Doła mam dalej, Maja pluje wszystkim poza cyckiem, dzisiaj miała głodówkę od 7.30, co godzinę wciąga pierwsze 30 ml z butli a potem pluje, idę ją nakarmić cyckiem bo przecież padnie mi zgłodu. Już nie wiem co robić, czy powinnam ją jeszcze przegłodzić? nie mam serca...
 
A dla mnie dzisiaj zbyt wiosennie. Na samą myśl o spacerze nogi mnie bolą. Muszę w końcu wygrzebać wiosenne rzeczy, bo ja ciągle w zimowych chadzam.
 
natolin a wiesz, nabawilam sie jakiegos pryszcza na nosie - tak mi sie wydawalo 2 lata temu , ale do dzis nie chce to pieronstwo mnie opuscic i bylam z tym u lekarza. Podobno to jakies naczynko i trzeba to hmmn no wlasnie jeszcze nie wim czy bedzie to zabieg koagulacji czy krioterapii.

cass no cos za dobre to mleczko masz skoro |Maja nie chce nic innego. Oby jednak w koncu zechciała urozmaicic sobie diete.
 
Heh juz w domku. Szlafroka nie było. POszalałam w hipermarkecie i kupiłam sobie 4 bluzki i dwie pary butów. Praca idzie co czas zaczac wgldac po ludzku. Kupiłam sobie trampki na obcasie w kolorze srebrnym ;-) jeszcze był jedne fajne ale juz przesada. jeszcze musze kupic bielizne i spodnie i bedzie ok. Kasy wydałam sporo ale najwyzej bnie bede wydawac na tłusta dupcie. Musze sie odgruzowac i wrocic do wygladu ludzkiego makijaz. włoski itp. No i z tydzien i dieta.


monimoni tutaj to chyba trzeba dokładnie przeczytac umowe i wszystko co małym drukiem i powinni wykazac koszty oraz wczesniejszy kosztorys. Moze oni maja w umowie ze jak sie nie wyrobia to problem lokatora a jak nie to prawnik i do sadu.

E-lona mnie sie nakładała opieka z urlopem i wyszłam na tym chusteczkowo.


doris dobrze ze masz jedna chorobe za soba i przeszło łagodnie

mała mi gratuluje 6 to jz poważny wiek ;-)

cambria gratuluje. Ja ciagle czekam i nic nic nic

Zaczynam sie zastanawiac jak jutro ubrac mała na spacer. Ma byc cieplej niz dzis. Wydawało mi sie ze małą za grubo ubrałam choc spocona nie była.
 
Dorisday, Sarisa, Efa, Dawidowe dziękuję Wam jesteście kochane.

No więc tak:

Byliśmy i w mieszkaniu i w tym biurze nieruchomości. Dogadaliśmy się ponieważ nam zależy na tym mieszkaniu a im na sprzedaży. Oni nie biorą swojego procentu (2000zł) w zamian za brak mebli kuchennych. Całą resztę zrobią. Także jutro podpisujemy umowę kredytową z bankiem a w piątek akt notarialny. Najpóźniej 15 kwietnia mieszkanie jest do odbioru :)


Czarodziejka zdrowia!

Doris coś nie doczytałam, co to za zabieg? i powodzenia na kontroli Synia.

Dawidowe a jak ubierasz małą? ja też mam wrażenie, że ją za ciepło ubieram:/
 
cambria gratulujemy zębolka :-) !

czarodziejko
przytulam :*

Monimoni
jeju co za idoci... :-( bidulko przytulam!
edit: fajnie że sie wyjaśniło ale i tak to idioci ;-)


E-lona
super że sie wyjaśniło z tym L4

Dorisku
to bedę mocno ściskać kciuki za jutro! daj koniecznie znać jak już będziesz po ( bo ciężko gotować jedną ręką) ;-)


spacerek był cudowny wyłaziłyśmy sie 2 godzinki. Było cieplutko młoda miała rajstopki, dżinsy, skarecioszki, a na górze bodziaka + kaftanik + bluze polarkową + bawełnianą czapeczkę. Założyłam jeszcze kurtke z misia ale mała sie czerwona zrobiła więc zdjęliśmy, za to okryłam cienkim kocykiem..przysiadłam na ławce, książka w rękę, młoda śpi..podeszła do nas jakaś mamusia z wózkiem i bez ceregieli : "o matko, ale temu pani dziecku pewnie tak zimno!" :szok: więc ja jej grzecznie że gdyby było zimno to by tak smacznie nie zasnęła. "No ja nie wiem zeby tak dziecko wychładzać" patrze w jej wózek a tam dziecia ledwo widać - pikowany kombinezon, koc i wełniana czapa..dziecie całe czerwone..normalnie masakra. A ta dalej swoje: niech je pani chociaż czymś jeszcze przykryje" więc ja jej: mojej nie potrzeba ale mysle że pani dziecku zdecydowanie za zimno przydałby mi sie jeszcze jeden kocyk i posmarowanie buzi kremem ochronnym przed mrozem" poprawiła kocyk swemu dzieciowi i poszła sobie, ufffff :-)
 
Heh juz w domku. Szlafroka nie było. POszalałam w hipermarkecie i kupiłam sobie 4 bluzki i dwie pary butów. Praca idzie co czas zaczac wgldac po ludzku. Kupiłam sobie trampki na obcasie w kolorze srebrnym ;-) jeszcze był jedne fajne ale juz przesada. jeszcze musze kupic bielizne i spodnie i bedzie ok. Kasy wydałam sporo ale najwyzej bnie bede wydawac na tłusta dupcie. Musze sie odgruzowac i wrocic do wygladu ludzkiego makijaz. włoski itp. No i z tydzien i dieta.

monimoni tutaj to chyba trzeba dokładnie przeczytac umowe i wszystko co małym drukiem i powinni wykazac koszty oraz wczesniejszy kosztorys. Moze oni maja w umowie ze jak sie nie wyrobia to problem lokatora a jak nie to prawnik i do sadu.

E-lona mnie sie nakładała opieka z urlopem i wyszłam na tym chusteczkowo.


doris dobrze ze masz jedna chorobe za soba i przeszło łagodnie

mała mi gratuluje 6 to jz poważny wiek ;-)

cambria gratuluje. Ja ciagle czekam i nic nic nic

Zaczynam sie zastanawiac jak jutro ubrac mała na spacer. Ma byc cieplej niz dzis. Wydawało mi sie ze małą za grubo ubrałam choc spocona nie była.

super ,ze poszalałas z zakupami. Ja to uwielbiam zakupy i zawzse wprowadzają mnie w swietny nastrój :-)
A co do ubioru to najlepiej na cebulkę , co by mozna bylo zdjąć jakby bylo za ciepło. Np. body długi rękaw , bluza zapinana i bezrekawnik no i wtedy łatwo pozbyc się nadmiaru ;-)

Dorisday, Sarisa, Efa, Dawidowe dziękuję Wam jesteście kochane.

No więc tak:

Byliśmy i w mieszkaniu i w tym biurze nieruchomości. Dogadaliśmy się ponieważ nam zależy na tym mieszkaniu a im na sprzedaży. Oni nie biorą swojego procentu (2000zł) w zamian za brak mebli kuchennych. Całą resztę zrobią. Także jutro podpisujemy umowę kredytową z bankiem a w piątek akt notarialny. Najpóźniej 15 kwietnia mieszkanie jest do odbioru :)


Czarodziejka zdrowia!

Doris coś nie doczytałam, co to za zabieg? i powodzenia na kontroli Synia.

Dawidowe a jak ubierasz małą? ja też mam wrażenie, że ją za ciepło ubieram:/

nooo takie wiesci to ja rozumiem. Fajnie , ze pomimo komplikacji wszystko idzie ładnie do przodu a 15-ty kwiecien juz tuż tuż!!! :-)
A zabieg?! - a to usuniecie jakiegoś naczynka/znamionka. Chyba nic powaznego. Modlę się tylko ,zeby blizny duzej nie było , bo jak ja sie bedę ludziom pokazywac? :-( a tyle juz siedzę w domu z tym moim synkiem .
 
Doris :* dziękuję Ci za ten post, mega bardzo się martwiłam co z tym naszym mieszkaniem będzie. Pół roku u rodziców na jednym pokoju to masakra - zdecydowanie o pół roku za długo.
 
reklama
monimoni ja Cię doskonale rozumiem , bo kiedys tez mialam taką sytuację i mieszkałam z tesciami i pomimo iż byli kochani marzyłam o swoim własnym , wymarzonym mieszkanku . Takze bardzo kibicuję Tobie i innym , które robią wszystko ,zeby byc na swoim. To jest zupełnie inne zycie . Szkoda ,ze w Polsce niestety mało kogo stac na własny kąt bez kredytu ... no ale to juz inna historia.
Trzymam kciuki zeby juz teraz wszystko bylo jak trzeba!!!
 
Do góry