reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

E-lona, no to oby szybko choróbsko przeszło. Mi żadne ferwexy i grypexy nie pomogły. Więc zmuszona byłam iść do lekarza. Kurde szkoda, że na macierzyńskim nie można brać L4, bez sensu. Rozumiem, że na dziecia nie można, ale żeby na siebie ech...
 
reklama
Kurna wyprodukowałam megaaa długiego posta i niestety go skasowałam....wrrrrrrrrrrrrrrr:wściekła/y::wściekła/y:
A więc teraz już tylko tak szybciutko:
Dawidowe Laurce wszystkiego NAJPIĘKNIEJSZEGO z okazji 7 miesiąca
Strip,Kania dla Oliwki i Wojtusia wszystkiego NAJWSPANIALSZEGO z okazji pół roczku:-)
Kasia,E-lona zdrówka,zdrówka i jeszcze raz zdrówka:-)
Cass zdrówka dla dziewczynek:-)
No a teraz już uciekam spakować Miłosza i idzemy z psiapsiółą posiedzieć rekreacyjnie na kocyku nad zalewem bo aż żal kisić się w domu w tak cudną pogodę:-)
Miłego dnia i do usłyszenia wieczorem:-):-)
 
Hej mamusie, nie mam czasu Was poczytać, jest jeszcze mąż, a o 15-tej mamy szczepienie Olka, więc tylko się odmelduję. Chrzest był wspaniały, Oluś powalił na kolana wszystkich, z proboszczem na czele :-).
Zajrzę do Was pewnie najwcześniej jutro.
Buziaki!

p.s. Gratulacje dla wszystkich suwaczkowych mam, których dzieci obchodzą okrągłe miesięcznice :)
 
Witam!

Trochę mnie nie było ale jakoś nie mam czasu :baffled: Zaczęłam gotować dla małego :-):tak: Gotowanie to pikuś gorzej ze zmywaniem po tym gotowaniu :baffled: a ja jakoś tak mam że nienawidzę mieć w zlewie stosu naczyń bo mnie coś trafia jak to widzę i od razu muszę pozmywać :angry:


Nocka ok. Pospaliśmy do 9.30 :-) O 8ej mały się obudził więc wzięłam go do łóżka i myślałm że już nie będzie spał a on zasnął :happy2: Obiadek już ugotowałm i jemu i nam a mały dalej śpi więc mam trochę czasu.


Kania, Strip gratuluję 6!!!
Dawidowe gratuluję 7!!!


Alicja współczuję! Ja pamietam jak przed ciążą odstawiłam tabletki anty i @ miałam takie że masakra... Ból nie z tej ziemi, prawie pół opakowania nospy w jeden dzień a tak nic nie pomagało.
Kania witaj w klubie! :-) Ja też jestem anty-spódnicowa :-) Chodzę tylko w spodniach, nienawidzę spódnic... A moje ulubione jeansy sprzed ciąży na tyłek jeszcze nie wchodzą a tak bym je chciała już założyć buuu
Strip ja nie zagęszczam mleka a to dlatego żeby małego nie tuczyć bo duuużo waży :-) Lekarka zabroniła zagęszczania nawet na noc, szkoda bo pewnie by dłużej na takim mleczku wytrzymywał...
mamaagusi mój też właśnie nie chce pić ani wody, ani herbatki ani soczków. Jak jest głodny to wypije a tak to dwa łyki i koniec... I potem jak tak mało wypije to ma problemy z kupkami więc jak wiem że jest już głodny to najpierw herbatkę mu daję bo inaczej to nie wypije. A lekarka kazała dużo pić żeby kupki były inne (są twardsze i widzę że się męczy żeby zrobić). Spróbuje tak jak radzi Alicja i kupię ten kubek niekapek może wtedy...

Mały ciągle śpi a nas jeszcze spacerek czeka :-)
 
KANIA dzięki, że pytasz, nastrój mam dobry dopóki nie przychodzi czas inhalacji :-(
STRIP ja nie zagęszczam i na Twoim miejscu też bym nie zagęszczała, bo chyba Wojtuś też słusznej budowy
MAKUC daj znać co u lekarza!!
KASIA, E-LONA zdrówka!!! KASIA a co do lapka to mój też chce w niego walić oczywiście, ale ja jestem tak uzależniona, że zaraz sama wpadam w panikę, że może coś popsuje i mu nie pozwalam;-)
MARGERITTA pozdrowienia :-) dobrze, że możesz w pracy nas podczytać :-)

a my nie mieliśmy szczepienia, nie wiem ile mały waży i zaraz koleżanka do mnie przychodzi. to tyle.
 
Byłyśmy po chleb w sklepie to myślałam że nie dojdę. Psia pogoda... Opatuliłam dziecię, coby go nie przewiało, i siup- śpi na balkonie :-) A ja mam czas na bb. Może obiad zrobię...?
 
mamaagusi a może po prostu nie chce jej sie pić i tyle ;-) a jak z kupkami? jak wszystko ok to znaczy że po prostu macie małego kaktuska który potrzebuje niewiele płynów ;-)
kaktuska:-D:-D:-D
no kupki są właśnie ok na szczęście

Mamaagusi, kiedyś już tu pisałyśmy że dzieci na mm początkowym nie muszą byc dopajane, i często wcale tego nie potrzebują, bo mm początkowe ma taki skład zeby dziecia nie trzeba było dopajać (tak samo jak nie trzeba dopajać dziecia karmionego piersią tylko). Justyna ma takie dni że wypije 200 ml wody, a czasem dwa-trzy dni nic nie chce pić. Także popieram to co napisała Alicja - nic na siłę :-) trzymam kciuki za wizytę u neurologa - każde dzieciątko rozwija się w swoim tempie! Będzie dobrze :)
a to dzięki za tą wiadomość bo ja jakoś tego nie doczytałam i słyszałam właśnie, ze na mm trzeba dopajać i dlatego się martwię ale w takim razie to mi naprawdę ulżyło
 
Dobranocka właśnie te wiaterki paskudne najbardziej zdradliwe.
Ja to chyba obiadu dzisiaj nie zrobię, leżę plackem.
U nas w przychodni dzisiaj masa chorych dzieciaczków, a ile na zastrzyki szok.
Słuchałam jak tam mamy rozmawiały i co drugie to zapalenie oskrzeli. I na przeciągi w przedszkolu bardzo narzekały.
 
reklama
Jestem dzisiaj podłamana. Staram się uczyć na egzamin piątkowy i dupa. Nie wychodzi mi. Ogólnie nie mamy nawet z tego notatek tylko głupie zagadnienia. Nie dość że trzeba je opracowywać i nie wiadomo czy o to mu chodzi to jeszcze nauczyć się tego.
Nie umiem się uczyć dzisiaj przy Łukaszu.
Na bank nie zdam tego egzaminu a do tego jest ustny. Eh.
Mąż obiecał że mi pomoże, będzie zajmować się małym po południami, na spacer tez ma dziś iść po pracy.
O nie, właśnie dziecko dorwało się do moich kartek i zaczyna je ślinić.
No to ja na razie tyle, postaram się wieczorem jeszcze wpaść.

Pozdrowionki!
 
Do góry