Kwiecień 2011

[ducha]

Ewa, a gdzie masz zamiar rodzić, bo Ty troche jakby z moich stron, ja mam zamiar dojechać do Chojnić, a Ty?

 

[mitaginka]

ok, jestem z powrotem po wizycie tesciowej, zjedzeniu pysznego zurku i szarlotki, a widze ze baby jeszcze nie urodziła, ale jest juz blisko ;-)no!

 

[Ewa & Kubuś]

Ewa, a gdzie masz zamiar rodzić, bo Ty troche jakby z moich stron, ja mam zamiar dojechać do Chojnić, a Ty?

No ja mam do Chojnic 30 km, ale będę rodzić w Kościerzynie. Moja ciocia jest położną i wolę mieć zaufaną osobę przy sobie, wiem że wszyscy się starają ale jednak rodzina to co innego
A o Chojnicach nie słyszałam zbyt dobrych opinii...
powoli łapią mnie skurcze, zaczynam w końcu kapować jak to jest, ale jeszcze pewnie wszystko przede mną...

 

[jankesowa]

Ja juz zdazylam wrocic z miasta bylam papierki po wypelniac o przedluzenie swiadczenia... jeszcze dzis znowu do gina musze jechac zeby on mi wypisal a po myslec ze wczoraj bylam... normalnie znowu sie ruszylo i kobitki rodza o jak ladnie... my tez kiedys urodzimy...

 

[ducha]

to do Ewy, jakoś mi cytat wcięło...

aaa, to fajnie masz, że masz w rodzinie położną. Też bym się nie zastanawiala ani sekundy, tylko gnała ile sił w ... czymś tam :-). Jeśli chodzi o opinie o Chojnicach, to wiesz co baba to pinia, a ten szpital robi na mnie po prostu najlepsze wrażenie z mojej okolicy. Ponadto jak byłam na zwiedzaniu i pogaduchach trafiłam akurat na bardzo fajna babeczkę, więc jakos się nie zraziłam. Moja kuzynka rodzila tam swoja dwójkę, kumpela jkedno i były na maxa zadowolone, więc mam nadzieję, że i w moim przypadku nie będzie źle :-).

 

[antonina01]

Ewa - to trzymam kciuki żeby ciocia dobrze wymasowała;-)i żeby sprawnie już poszło..
Baby - juz bliżej niż dalej, niech moc będzie z Tobą

 

[nati_k]

Mitaginka- ale szybka wizyta, a jutro Wielki dzien dla Ciebie
chyba sobie zrobie lewatywe , cierpie od wczoraj i nic a przyda sie wiedza jak to jest

 

[krakowianka85]

Witajcie.

Ja dziś rano wytoczyłam się do miasta, ale wróciłam szybciej, niż planowałam. Od 5:00 łapią mnie skurcze, ale niezbyt bolesne i nieregularne, raczej mocne stawianie się brzucha. Cały dół boli mnie jak na @ i zaczyna dół pleców. I było mi tak cholernie słabo, że wolałam nie ryzykować dalszego łażenia. Idę zaraz poprasować, co mam do poprasowania, a potem chyba polegnę przed TV.

Mitaginka, musiałaś z tą szarlotką?

Anisad, nie wiem, na czym Twój system polega, no ale... 01.07. M.B.B. - ładnie się do Ciebie uśmiecham.

MamusiaDorusia, fajnie, że Wam się tak ładnie z Karolkiem układa.

normalnie mialam wrazenie, ze jestem w jakiejs lodzi podczas sztormu, albo ze sie w lozku przewroce. koszmar.

Właśnie mnie tym rozbujałaś na nowo, dzięki.

ała dziewczyny normalnie mi brzuch rozsadza. młody tak się wpycha w dół że normalnie zaraz zwariuje.

Mam to samo...

Agateczka - mnie tymi parametrami też straszyli. A po prostu wiem, że nasz Synek będzie drobny i nieduży. Ale wierzę, że wszystko będzie ok. Poza tym brzuszek może mieć sciśnięty, bo tak się ułożył podczas badania.

 

[akkm]

pisałyście kiedyś odnośnie L4 że tylko do daty porodu z karty ciąży, a mi gin w poniedziałek gdzie byłam juz przeterminowana wystawił kolejne do 10.04 wtedy mam sie wstawić już w szpitalu i zastanawiam się czy nie bedzie jakiego dymu z tego?

 

[antonina01]

pisałyście kiedyś odnośnie L4 że tylko do daty porodu z karty ciąży, a mi gin w poniedziałek gdzie byłam juz przeterminowana wystawił kolejne do 10.04 wtedy mam sie wstawić już w szpitalu i zastanawiam się czy nie bedzie jakiego dymu z tego?

mi też wystawił do 26włacznie (wtedy mam sie stawić w szpitalu) a termin mam na 20. Więc zdecydowanie dymu nie będzie:-) z tego co kojarze moim koleżankom tez ginekolodzy wystawiali do kilku dni poterminie