reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

natuś wiem, wiem :-)

przepraszam ale nie mam czasu czytać, umykam do Z-cia, powiem tylko po cichu że może uda sie coś z moją praca ale na razie cicho, sza :-) kciuki by mi sie bardzo przydały ;-)
 
reklama
ALICJA kciuki zaciśnięte of course:)
HAPPYBETI: u nas buty to też wróg nr.1. Na mooje nieszczęście mamy takie, które przy mocniejszym szarpnięciu spadają, więc wczoraj na spacerze Alicja celowo tarła stopę o stopę, żeby to co ma na nogach pięknym łukiem wyleciało z wózka a ja jak głupia biegałam i zbieraam. W końcu poddałam się i Młoda tyko w skarpetkach jechała :D
SUGAR:"natchnęłaś" mnie na zabranie się za malowanie paznokci. Tylko musze jakiś lakier kupić hehe.

poza tym Luśka na macie, ja przy kawie, pranie włączone a okna czekają na umycie. Któraś chętna? :p
 
Bry :)

Alicja kciuki zaciśnięte :)
Dziulka to udanych chrzcin. I nie pij za dużo bąbelków.

U nas nocka oki, dwa razy pobudka na smoczka i jedzonko dopiero o 7.
Kurcze dzisiaj to już na serio muszę tą kuchnię posprzątać wrrr.
A takie piękne słoneczko za oknem.

Makuc co do okien to ja lubię myć :-D, przyłączę się chętnie do kawki ;-)
No szok moje dziecko właśnie samo zasnęło w łóżeczku, co w dzień mu się raczej nie zdarza.
 
Ostatnia edycja:
Alicja,to trzymam kciuki:))).
Makuc u nas techniki różne- szarpanie,ciągnięcie za sznurówki,coby sie rozwiązały,tarcie stopą o stopę- co zechcesz:dry:.Buty mamy różne- klamerki,sznurówki,rzepy- nic nie wytrzymuje "próby ognia".No,a jak pozbędziemy sie już butów,to skarpety- żaden problem- łapiemy za palce,ciągniemy mocno i juz po skarpetkach- a wszystko błyskawicznie.Pół biedy,jak jest tak ciepło,ale w chłodniejsze dni to co?szelki mam jej do tych skarpet zakładać?!!!:wściekła/y::baffled:
Eeech...u mnie nadal okna straszą...:((((.:zawstydzona/y:
A gdzie Natuś????Czyżby Pudzianek dał pospać?:-)
 
Witam się :-)

Wczoraj ktoś mi powiedział, że:
TYLKO NUDNE KOBIETY
MAJĄ PORZĄDEK W DOMU
dlatego w nosie mam tą kuchnię! :-D :-D :-D

Nocka przespana od 22 do 7.40, teraz cycamy :-) Nie wiem tylko po kiego grzyba towarzyszyłam mężowi do północy w obserwowaniu zmagań Barcy i Realu?

No i znowu mam dylemat, jak ubrac Artka na spacer...

Dobrego i miłego dnia :-)
 
Happybeti to chyba najlepsza zabawa dla dzieci z tym zdejmowaniem bucików i skarpet :)
Paweł też szoruje nogą o nogę i się cieszy jak buciory spadną.

Natolin może od rana po carrfurze biega za mleczkiem kokosowym <żart>
Śpi pewnie jeszcze słodko.

Sugar KOCHAM CIĘ za ten post. Nie sprzątam kuchni !!!!!!!
Przecież nie będę nudziarą he,he.
 
HAPPYBETI: Buty na szelkach. opatentuje to dosłownie :D a NAT widocznie smacznie śpi jeszcze...
KASIA: kawy Ci u nas pod dostatkiem, więc zapraszam:)
SUGAR: "Tylko nudne kobiety mają porządek w domu" moje nowe motto życiowe. bez kitu. :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
Alicja kciuki po cichu zaciśnięte;-)
Kasia zdjęcie garnituru wkleję,jak tylko będę miała trochę czasu
magnolia w końcu się odezwałaś:-)
natuś ty pewnie sprzątasz przed Świętami;-)

Kurczę,tak chciałam zrobić tego rafałka,ale u nas nie ma kerfura(tylko tesko). Może po świętach poszukam mleczka kokosowego,a jak nie znajdę, to poproszę sugar może mi wyśle poleconym priorytetem:-D.

Pytam się: Ida łer ar ju????????

Dobra,spadam ogarnąć chatę i o 10 lecimy z Frankiem na zakupy
Próbowałam przestawić Franka,coby później zasypiał,ale gdzie tam! 18-18.30- zasypia:szok:.
 
Emiś,ja w Tesco widziałam mleczko kokosowe( u nas koło tych różnych "dziwnych" rzeczy typu wodorosty do sushi,makarony sojowe ,wasabi itp.;-)),ale ono chyba do tego kurczaka było,nie do Rafałka???
Sugar,dzieki:-D- nie będę nudziarą:-D.Hm...jak sie tak zastanowic,to nigdy za bardzo nie byłam;-)
 
reklama
emiś: a może spróbuj Franka później na popołudniową drzemkę kłaść? wtedy powinien i dłużej wieczorem "egzystować" :)

moja głodomorra wtrężoliła właśnie deserek plus 2 rozpuszczone w nim ciastka z hippa i dalej jej mało. bosz :shocked2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry