reklama
gugula
Fanka BB :)
no ja mam po prostu nadzieje,ze zdazymy wyjsc z pieluch zanim sie drugie zaczna
wiec jakby nie patrzec jeszcze sporo czasu przed nami ,wiec sadze ze damy rade w koncu
tylko musimy chyba dywan zwinac
bo podloge to nie ma problemu zeby zetrzec,ale jak sie zsika na dywan to gorzej 
marti,ja dzis tez przez to ze pogoda sie nam skichala to siedze przy kompie i ndrabiam zaleglosci:-) ale przy okazji poprasowalam,z czego jestem bardzo dumna
i obiad zrobiony...tylko mlody na dworze nie byl,ale sie teraz przejasnia wiec mam nadzieje,ze mojego po obiedzie wyciagne na spacer troche i bedzie gicio 

marti,ja dzis tez przez to ze pogoda sie nam skichala to siedze przy kompie i ndrabiam zaleglosci:-) ale przy okazji poprasowalam,z czego jestem bardzo dumna

Justyś1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2011
- Postów
- 689
Hej dziewczynki 
Chwile mnie nie było ale zament miałam i jakoś tak nie było czasu, choć grzecznie nadrobiłam wszystko więc piszę z czystym sumieniem
W sobotę grilka mieliśmy takiego ze znajomymi, w niedziele mnie m nad morze zabrał- tyle ile ja się nagadałam to już swoją drogą
W poniedziałek szykowaliśmy wszystko dla m na wyjazd bo pojechał dziś na statek do Korei na 4 tygodnie i mam potrki pełne jak sobie pomyśle gdzie on biedak musi stacjonować
( I tak doszłam do dnia dzisiejszego, siedzę grzecznie w pracy , jeszcze parę minut i do domku !!!!
Kurde ciężko mi się śpi, zwłaszcza na boku, tak mi brzuch sztywnieje i boli jak wstaje jakbym brzuszki robiła dzień wcześniej. Macie takie uczucie?? I jak tylko coś zjem to mi się tak brzuch napina że mam wrażenie że zaraz pęknie- wkurza mnie to, znaczy może bardziej jest mi niewygodnie!!!
I znów marudzę
Chwile mnie nie było ale zament miałam i jakoś tak nie było czasu, choć grzecznie nadrobiłam wszystko więc piszę z czystym sumieniem
W sobotę grilka mieliśmy takiego ze znajomymi, w niedziele mnie m nad morze zabrał- tyle ile ja się nagadałam to już swoją drogą
Kurde ciężko mi się śpi, zwłaszcza na boku, tak mi brzuch sztywnieje i boli jak wstaje jakbym brzuszki robiła dzień wcześniej. Macie takie uczucie?? I jak tylko coś zjem to mi się tak brzuch napina że mam wrażenie że zaraz pęknie- wkurza mnie to, znaczy może bardziej jest mi niewygodnie!!!
I znów marudzę
Marti_1984
Fanka BB :)
Hej dziewczynki
Chwile mnie nie było ale zament miałam i jakoś tak nie było czasu, choć grzecznie nadrobiłam wszystko więc piszę z czystym sumieniem
W sobotę grilka mieliśmy takiego ze znajomymi, w niedziele mnie m nad morze zabrał- tyle ile ja się nagadałam to już swoją drogąW poniedziałek szykowaliśmy wszystko dla m na wyjazd bo pojechał dziś na statek do Korei na 4 tygodnie i mam potrki pełne jak sobie pomyśle gdzie on biedak musi stacjonować
( I tak doszłam do dnia dzisiejszego, siedzę grzecznie w pracy , jeszcze parę minut i do domku !!!!
Kurde ciężko mi się śpi, zwłaszcza na boku, tak mi brzuch sztywnieje i boli jak wstaje jakbym brzuszki robiła dzień wcześniej. Macie takie uczucie?? I jak tylko coś zjem to mi się tak brzuch napina że mam wrażenie że zaraz pęknie- wkurza mnie to, znaczy może bardziej jest mi niewygodnie!!!
I znów marudzę![]()
Co do brzucha to wiem o czym mówisz niedawno ja pisałam o tym któregoś razy też mi zesztywniał i jakbym była po mega areobiku i zrobiła z milion brzuszków prawie na całym brzuchu czułam mieśnie

Z
zupkaogorkowa
Gość
Klementinka no to super ze juz czujesz malca
ja tez ciagle czuje jakies buszowanie, choc juz slabiej niz na poczatku.
Mamuska oby Jas sie uspokoil, bo widze ze ladnie daje Ci popalic
ja znow jem lody rozki i czekam na hot dogi :-)
Mamuska oby Jas sie uspokoil, bo widze ze ladnie daje Ci popalic
ja znow jem lody rozki i czekam na hot dogi :-)
no ja mam po prostu nadzieje,ze zdazymy wyjsc z pieluch zanim sie drugie zacznawiec jakby nie patrzec jeszcze sporo czasu przed nami ,wiec sadze ze damy rade w koncu
tylko musimy chyba dywan zwinac
bo podloge to nie ma problemu zeby zetrzec,ale jak sie zsika na dywan to gorzej
![]()
Ja też się szykuje na odzwyczajanie od pieluch. Mam nadzieję, że mi się to latem uda. Mam już zgromadzony zapas gaciorków do zasikiwania. Tylko moja kiepsko z nocnikiem jest obyta. Siedzi ale najwyżej parę sekund a najchętniej to z nogami w środku

Dziendoberek!
U nas bunt 3 latka w toku
Kurcze trzeba jakos to przejsc, bo mloda nieznosna i wyczailam ze moze o psa zazdrosna(???) Ale musimy jakos przez to przebrnac, bo sa chwile ze slodka, madra i kochana, bo tak to ciagle chce na swoim postawic:-) I tez zauwazylam ze awantura sie nic nie zdziala, ale nie zawsze latwo o opanowanie jak dziecko kolejny raz to samo psoci, a do tego jest dosc odporne na kary...
Gugula, dacie rade z nocnikowaniem, wazne zeby nic na sile nie robic
Ja tez zaczynalam jak sie cieplo zrobilo i to bylo dopiero jak miala 2, 5 roku, wczesniej nie naciskalam, bo mloda olewala nocnik totalnie wiec jej odpuscilam(ale probowalam regularnie robic male podchody). A jednak latem sie zmobilizowalam i bylam w szoku jak latwo poszlo. Kupilismy jej nocnik o ksztalcie kibelka, postawilam naprzeciwko naszej toalety i zawsze razem chodzilysmy i zawsze robilam szal jak ja zrobilam siusiu, to bilysmy mi brawo i w koncu mloda tez sie odwazyla. I szczerze mowiac to zaliczyla tylko kilka wpadek w domu, ale jakos nigdy na nasze lozko czy sofe, a u siebie miala ceratke. No i w ogole krotko po tym jak zalapala nocnik, to jej pieluche nocna tez sciagnelam i tylko sporadycznie sie zdarzylo ze sie posiusiala. Tak to zdarzalo sie jeszcze pozniej ze sie zagapila i troche popuscila, ale zasadniczo ominelo nas pranie tony majtek i spodni, wiec bardzo lekko nam poszlo z nauka:-)
I jak dla mnie to najbardziej zadzialal przyklad z mojej strony. U chlopca to moze dobrze jakby tata z nim chodzil do toalety, w koncu dzieci sie duzo ucza z obserwacji
W kazdym razie, wiem ze dosc pozno "zerwalysmy" z pieluchami, ale tak sobie teraz mysle ze dobrze ze poczekalam, bo naprawde bezstresowo i dla mnie i dla niej poszlo
I wiecie co, ja to jednak mam leniwe dzieciatko w brzuchu... Czesto sie stresuje ze za malo je czuje... Od wczoraj rana cisza byla, wiec dzis wypilam troche coli, zjadlam cukierka i slodkiego rogalika, a po jakis 20 min dzidziol sprzedal mi kilka kopniakow, a potem znow praktycznie spokoj... chyba tylko na chwile udalo mi sie robaczka rozkrecic, ale chociaz sie troche uspokoilam, moze faktycznie znow malo ruchawy typ mi sie trafil;-) Na usg polowkowe bede sie chyba musiala nazrec slodyczy, zeby nie bylo jak z mloda ze sie ruszyc nie chciala przez cale badanie...
U nas bunt 3 latka w toku
Gugula, dacie rade z nocnikowaniem, wazne zeby nic na sile nie robic
Ja tez zaczynalam jak sie cieplo zrobilo i to bylo dopiero jak miala 2, 5 roku, wczesniej nie naciskalam, bo mloda olewala nocnik totalnie wiec jej odpuscilam(ale probowalam regularnie robic male podchody). A jednak latem sie zmobilizowalam i bylam w szoku jak latwo poszlo. Kupilismy jej nocnik o ksztalcie kibelka, postawilam naprzeciwko naszej toalety i zawsze razem chodzilysmy i zawsze robilam szal jak ja zrobilam siusiu, to bilysmy mi brawo i w koncu mloda tez sie odwazyla. I szczerze mowiac to zaliczyla tylko kilka wpadek w domu, ale jakos nigdy na nasze lozko czy sofe, a u siebie miala ceratke. No i w ogole krotko po tym jak zalapala nocnik, to jej pieluche nocna tez sciagnelam i tylko sporadycznie sie zdarzylo ze sie posiusiala. Tak to zdarzalo sie jeszcze pozniej ze sie zagapila i troche popuscila, ale zasadniczo ominelo nas pranie tony majtek i spodni, wiec bardzo lekko nam poszlo z nauka:-)
I jak dla mnie to najbardziej zadzialal przyklad z mojej strony. U chlopca to moze dobrze jakby tata z nim chodzil do toalety, w koncu dzieci sie duzo ucza z obserwacji

W kazdym razie, wiem ze dosc pozno "zerwalysmy" z pieluchami, ale tak sobie teraz mysle ze dobrze ze poczekalam, bo naprawde bezstresowo i dla mnie i dla niej poszlo

I wiecie co, ja to jednak mam leniwe dzieciatko w brzuchu... Czesto sie stresuje ze za malo je czuje... Od wczoraj rana cisza byla, wiec dzis wypilam troche coli, zjadlam cukierka i slodkiego rogalika, a po jakis 20 min dzidziol sprzedal mi kilka kopniakow, a potem znow praktycznie spokoj... chyba tylko na chwile udalo mi sie robaczka rozkrecic, ale chociaz sie troche uspokoilam, moze faktycznie znow malo ruchawy typ mi sie trafil;-) Na usg polowkowe bede sie chyba musiala nazrec slodyczy, zeby nie bylo jak z mloda ze sie ruszyc nie chciala przez cale badanie...
sivi
Fanka BB :)
pryzybela mnie się marzy malo ruchawy typ dla odmiany :-) a tu się zapowiada drugi wulkan energii
Asionek31
Fanka BB :)
Boziu ciągle głodna łaże ile można a potem się dziwię że mam 4 kg na plus
Jakoś tak się dziś snuję bez ładu i składu nie wiem co z sobą zrobić w sumie siedzę i czytam forum![]()
4 kg to malo wiec nie masz co sie przejmowac
a ja chyba czuje mojego szkraba
o rany jakie cudne uczucie
najadlam sie salatki greckiej i papryczek z serkiem co sie chyba maluchowi spodobalo, bo teraz fika w brzuchu
juz jakis czas temu to czulam ale nie wiedzialam czy to to
czekalam na motylki a moje dziecko walnelo z grubej rury
niziutko po lewej stronie, tak ciut nad jajnikiem
to bedzie mi sie dzis caly dzien japa cieszyc
co do spania to koszmar bo najlepiej zasypiam na plecach a teraz juz mi ciut ciezko, jakbym jakis kamien w brzuchu miala i tak mi osiada
musze na boku i wstaje z bolem calej strony
a bole plecow tez mam, najgorzej z krzyzem, jak czasem cos mi wlezie w niego to ruszyc sie nie moge
super , ze juz czujesz ruchy !!! to jest super uczucie
mam to samo ze spaniem :/
do tego myslalam , ze mnie plecy nie bola hehe , a poszlam do sklepu i jak z wozka wyciagalam rzeczy to mnie tak zaczely plery nawalac , ze masakra i maz sam musial wszystko wyjac
Hej dziewczynki
Chwile mnie nie było ale zament miałam i jakoś tak nie było czasu, choć grzecznie nadrobiłam wszystko więc piszę z czystym sumieniem
W sobotę grilka mieliśmy takiego ze znajomymi, w niedziele mnie m nad morze zabrał- tyle ile ja się nagadałam to już swoją drogąW poniedziałek szykowaliśmy wszystko dla m na wyjazd bo pojechał dziś na statek do Korei na 4 tygodnie i mam potrki pełne jak sobie pomyśle gdzie on biedak musi stacjonować
( I tak doszłam do dnia dzisiejszego, siedzę grzecznie w pracy , jeszcze parę minut i do domku !!!!
Kurde ciężko mi się śpi, zwłaszcza na boku, tak mi brzuch sztywnieje i boli jak wstaje jakbym brzuszki robiła dzień wcześniej. Macie takie uczucie?? I jak tylko coś zjem to mi się tak brzuch napina że mam wrażenie że zaraz pęknie- wkurza mnie to, znaczy może bardziej jest mi niewygodnie!!!
I znów marudzę![]()
hej
mam podobnie z brzuchem i tez jakos tak dziwnie wlasnie sie z tym czuje jak sie zepnie i tak ciazy ...
a maz wroci caly i zdrowy do domku
Pryzybela tez mam nadzieje , ze moje sie obudzi na usg polowkowe i porusza troche , bo jak narazie to na jednej wizycie tylko nie spal , a na reszcie chrapie i nic go nie rusza hehe
reklama
Witam,
A propo teściowej mam najkochańszą teściową na świecie,bo 8000 km ode mnie hehehehe.
Moja mama wyprowadza się od nas w sobotę,znalazła mieszkanie do wynajęcia.
A ja mam zajwakę do sprzątania,kurde co jest sprzątałabym,prała itd cały dzień,ale za bardzo nie mogę bo moje łożysko musi dużo odpoczywać.No i wyglądam dzisiaj jak pizza - pryszczy w bród.
A propo teściowej mam najkochańszą teściową na świecie,bo 8000 km ode mnie hehehehe.
Moja mama wyprowadza się od nas w sobotę,znalazła mieszkanie do wynajęcia.
A ja mam zajwakę do sprzątania,kurde co jest sprzątałabym,prała itd cały dzień,ale za bardzo nie mogę bo moje łożysko musi dużo odpoczywać.No i wyglądam dzisiaj jak pizza - pryszczy w bród.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: