reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie maluszkow

A u nas z jedzeniem póki co nie ma problemu - chlebek z wędlinką/ twarożkiem, do tego ogórek świeży lub kiszony, rzodkiewka/ pastą jajeczną /paróweczki/ jajecznica ze szczypiorkiem / omlet - mała wcina wszystko. Tylko jakoś pomidor jej za bardzo nie pasuje, choć zupę pomidorową lubi :) A co do parówek to my kupujemy Berlinki, mają najwięcej mięsa w sobie (ponad 70%). Oglądałam kiedyś na TVN program, w którym babka analizowała skład różnych parówek, tyle że nie podawali producentów. Ale z jej analizy wyszło, że parówki dla dzieci mają wbrew pozorom najwięcej syfów!! Dlatego my kupujemy takie zwykłe, 'dla dorosłych' albo Berlinki o których pisałam albo są jeszcze jedne, chyba nazywają się 'Szynkowe' i chyba są z Sokołowa... Nie pamiętam, bo je mąż z reguły kupuje w jednym tylko sklepie, w którym ja rzadko robię zakupy. W każdym bądź razie mają czerwone opakowanie :)
 
reklama
ja nie wiem czy we wszystkich miastach sa dostepne ale polecam parowki od Benedyktynow, maja 89% cieleciny sa przepyszne i ekologiczne my tylko od nich jemy wedlinki
Iga co prawda jeszcze nie jadła parówek, ale u siebie nie spotkałam się z taką marką. Jest dostępna w NL i w Polandzie??
 
Avena, zobacz na sklep internetowy benedyktynów, można sobie wynaleźć w danym mieście sklep i tam na pewno parówki można kupić.
 
I pomyśleć że będąc jeszcze w ciąży zaklinałam się że do ok 3 roku życia nie dam małemu parówki bo to syf :zawstydzona/y:

Kamil i tak ostatnio wybredny się zrobił, chce jeść tylko to co my jemy. Nawet jeśli dostanie swoją parówkę a my w tym czasie jemy np. białą kiełbasę, to parówkę wyrzuci i domaga się też białej :-) :-) Jednak mój znalazł na niego sposób kładzie sobie jego parówkę na swoim talerzu i daje mu po kawałku :-D wtedy młody łyka jak pelikan :-)
 
reklama
Do góry