reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

asiacur, nie chodzi o to że wiem wszystko, ale kazali mi odstawić bez dyskusji, mimo że nie chciałam. Bo uznali, że tak to 'nigdy' nie wyjdziemy ze szpitala. I to lekarze tak gadali - więc co miałam zrobić?
 
reklama
Mucha, edytowałam swój post. Doczytaj ;-)

Ale jak wypisywali was do domu, to powinnaś mieć wpisane w książeczce zdrowia Li jakie miała stężenie bilirubiny.
Ja sprawdziłam właśnie. Nas wypisali po 5 dobach i stężenie było około 13%, ale z tendencją spadkową, bo żółtaczka pojawiła się w 2 dobie. Tak mam napisane.
 
Ostatnia edycja:
No i wlasnie chyba odchodza mi wody.. :confused:
Siedze sobie na kanapie ogladam TV i czuje,ze cos mi cieplo pod dupa .. a przeciez nie posikalam sie bezwladnie.
Teraz siedze na kibelu bo leci i leci i pisze tu do was.. bo skurczy zero,boli zero ..a do szpitala dodzwonic sie nie mozna:wściekła/y:
malinowa_ zbieraj sie i jedz do szpitala, porod niebawem sie rozpocznie, a jesli to nie wody, to Cie odesla do domu. W razie czego Powodzenia i trzymam kciuki :-)
 
asiacur, też napisałam że nie uważam że KAŻDE dziecko jest na to skazane, ale że jeśli już dostała 'sygnał' o żółtaczce, to warto też samemu przypilnować, bo różnie może być. I też uważam, że duży wpływ miała ignorancja lekarzy (o czym pisałam).

malinowa - niezależnie czy masz skurcze to jedź do szpitala, może dopiero się rozkręcą, a bez wód chodzić to chyba nie bardzo :-D
 
karolap5 to nie takie proste tutaj ..ale juz sie dodzwonilam.Mam przywiezc probke 'wod' i jak juz dzisiaj nie bedzie sie nic dzialo tzn nie bedzie skurczy to umowia mi wizyte dopiero na jutro ..:cool2:
 
A ja bede sie dzisiaj seksic :-D niech stary pokaże malemu gdzie jest wyjscie :-D Tylko jest pewien problem:crazy: staruch jeszcze o tym nic nie wie (ogolnie jest przeciwny), ale jak mu pokaże te moje dogi (cycki) to moze zmieknie ;-) o nie !! on nie ma zmieknąc :zawstydzona/y::-D
 
karolap5 to nie takie proste tutaj ..ale juz sie dodzwonilam.Mam przywiezc probke 'wod' i jak juz dzisiaj nie bedzie sie nic dzialo tzn nie bedzie skurczy to umowia mi wizyte dopiero na jutro ..:cool2:
Masakra z ta "zagramanicą' :-) pamietaj, ze nie wolno sie seksic i musisz bardziej niz dotychczas dbac o higienę :-)
 
reklama
Malinowa, no wygląda na to, że to wody i I faza porodu.

Bishopka, przeczytałam z ciekawości.

I wygląda na to, że przyczyny żółtaczki u każdego dziecka mogą być zupełnie inne. U mnie jednak się sprawdziło, że karmienie pomogło, bo młody prawie nic nie jadł przez pierwszą dobę po porodzie i stąd pewnie żółtaczka i dlatego kazali karmić.

Więc ile dzieci, tyle przypadków, ale nie ma co sugerować innym, że u nich może być tak samo i nakręcać negatywnie. ;-)
 
Do góry