Lenka, Dorotka współczuję 
Ja do piątku nie wiedziałam co to ból kręgosłupa. Owszem po koniec ciąży coś mnie pobolewało ale teraz to był potworny ból.
Jutro jedziemy do Radomia i we wtorek teściowa załatwiła mi wizytę u neurologa, zobaczymy co on mi powie. Bo na pogotowiu to żadnych badań mi nie chcieli zrobic, lekarz stwierdził że nie potrzeba.
Ja do piątku nie wiedziałam co to ból kręgosłupa. Owszem po koniec ciąży coś mnie pobolewało ale teraz to był potworny ból.
Jutro jedziemy do Radomia i we wtorek teściowa załatwiła mi wizytę u neurologa, zobaczymy co on mi powie. Bo na pogotowiu to żadnych badań mi nie chcieli zrobic, lekarz stwierdził że nie potrzeba.