Mamy siedzące w domach z dziecmi

[aguska2017]

Asienka fajnie że zakupki udane;-)co do odpieluchowania to ja narazie staram sie mu tylko uświadomić że siusia bo w pampku wiecznie chodzić nie będzie myśle że do 2 latek poczekamy a teraz będę mu tak tylko pokazywać co i jak.a jak sie cieszy że jest tylko w majtusiach a jak u was z mówieniem???????????Ksawcio dużo już mówi???????????

 

[agulek80]

Oooo Fanta ma urodzinki, więc i od nas serdeczne życzonka, dużo zdrówka i radości, buziaki :-*
Asienka super, że zakupy udane. My kobietki czasami potrzebujemy takich wypadów ;-)
Miłego wieczorku i spokojnej nocki Kobietki :-)

 

[AsienkaPL]

aguska - a propo odpieluchowania to podobnie robie obecnie. Jak nie chce to nie zmuszam i tyle.:-) Cwaniak jak ma ochote usiasc na nocniczku to pieknie zrobi sisi w nocnik. Jesli nie to robi w pieluche. zalezy od humorku Pana Szanownego
Jak obserwuje rowiesnikow Ksawusia to maja podobny zasob slow co on.

 

[krolcia]

I ja się dołączam do życzeń, stu latek dla solenizantki!

 

[aguska2017]

witam w sobote z kawka
zaraz sie ubieram zostawiam małego z babcia a ja ide do lumpka zobaczyć co tam ciekawego słychać
Asienka no jeśli chodzi o te mówienie to mój nada nie jest wylewny mówi naprawde tylko kilka podstawowych słów wiem że do 2 lat powinno sie czekać ale ja zaczynam sie martwić bo on rozumie wszystko po swojemu coś tam powie ale jak bawimy sie i mówie do niego żeby powtórzył to za nic w świecie nie powie.

u nas rano była straszna mgła
miłego dnia

 

[krolcia]

Hej.
Dziś dzień sprzątania sobie zaplanowałam. Ciekawe czy się uda go zrealizować. He he.

Co do mówienia, to najważniejsze, że mówi, nawet po swojemu. Martwić trzeba by było się jeśli dziecko w ogóle nic albo mało mówi. To opinia logopedy jest. Kumpela miała problem według niej z córką(gadała po swojemu mając 3 lata). Tak jej logopeda powiedział. Z wyraźniejszą mową można spokojnie poczekać do 4 roku życia.

 

[gimpelka]

hej, zaglądałam wczoraj do Was, ale jak zaczęłam odpisywac to prąd siadł. Korki wywaliło jak Damian robił cos w garazu
As droga tam w waszej szkole, religia za 35 złoty? Wow, a angielski to wiadomo, to są normalne ceny. Drogie te jezyki jak nie wiem co. No ale jak poterzeba to nic nie zrobisz. Zawsze mozna kupić używaną ksiażkę, ale te jezykowe są przeważnie z cwiczeniami w jednym, a to juz gorzej.

Aguska córka mojej znajomej mając dwa lata mówiła tylko baba i tutu na picie. Poza tym to wydawała jakieś dziwne dzwięi. Niby mówiłapo swojemu, ale ja słyszałam takie jęczenie jakie wydają głuchoniemi kiedy migają. Słuchanie takiego dziecka było na prawdę nie zbyt przyjemnę. To mój Wojtuś już teraz ma lepszy głos, ton itd. No ale ta dziewczynka, jak skończyła dwa latka i dwa miesiace zaczęłam nagle mówić i nawet nauczyła sie śpiewać sto lat:]

A czy ja Wam już pisałam, ze mój Otek wygląda jak szczerbatek?:] Ma dwie jedynki na dole, do tego właśnie wychodzi lewa dolna dwójka i proszę ja was pojawiła się nagle górna dwójka:] Czyli trzy ząbki na dole i jeden na górze Ah no i dalej nie raczkuje, próbuje, coś tam robi, ale jest ewidentnie za ciężki

 

[As 76]

witam w sobote z kawka
zaraz sie ubieram zostawiam małego z babcia a ja ide do lumpka zobaczyć co tam ciekawego słychać
Asienka no jeśli chodzi o te mówienie to mój nada nie jest wylewny mówi naprawde tylko kilka podstawowych słów wiem że do 2 lat powinno sie czekać ale ja zaczynam sie martwić bo on rozumie wszystko po swojemu coś tam powie ale jak bawimy sie i mówie do niego żeby powtórzył to za nic w świecie nie powie.

u nas rano była straszna mgła
miłego dnia

Na mówienie w tym wieku to jeszcze wszystkie szkraby mają czas.
Cierpliwości życzę.

hej, zaglądałam wczoraj do Was, ale jak zaczęłam odpisywac to prąd siadł. Korki wywaliło jak Damian robił cos w garazu
As droga tam w waszej szkole, religia za 35 złoty? Wow, a angielski to wiadomo, to są normalne ceny. Drogie te jezyki jak nie wiem co. No ale jak poterzeba to nic nie zrobisz. Zawsze mozna kupić używaną ksiażkę, ale te jezykowe są przeważnie z cwiczeniami w jednym, a to juz gorzej.

Aguska córka mojej znajomej mając dwa lata mówiła tylko baba i tutu na picie. Poza tym to wydawała jakieś dziwne dzwięi. Niby mówiłapo swojemu, ale ja słyszałam takie jęczenie jakie wydają głuchoniemi kiedy migają. Słuchanie takiego dziecka było na prawdę nie zbyt przyjemnę. To mój Wojtuś już teraz ma lepszy głos, ton itd. No ale ta dziewczynka, jak skończyła dwa latka i dwa miesiace zaczęłam nagle mówić i nawet nauczyła sie śpiewać sto lat:]

A czy ja Wam już pisałam, ze mój Otek wygląda jak szczerbatek?:] Ma dwie jedynki na dole, do tego właśnie wychodzi lewa dolna dwójka i proszę ja was pojawiła się nagle górna dwójka:] Czyli trzy ząbki na dole i jeden na górze Ah no i dalej nie raczkuje, próbuje, coś tam robi, ale jest ewidentnie za ciężki

Fajne takie małe zębatki są .
Ząbki nie wychodzą po kolei ,więc spoko.

Co do raczkowania.
Przed raczkowaniem jest pełzanie ,a potem podpór w klęku i dopiero raczkowanie i to bardzo często najpierw do tyłu
To niby taki schemat rozwojowy ,ale różnie to z dziećmi bywa.
Natomiast my jako rodzice powinniśmy takiego schematu właśnie pilnować i do takiego schematu motywować dzieci. ;-):-):-)

Witam się sobotnio.
2 spacery w psami zaliczone,zakupy na bazarku ,zakupy z mężem w większym sklepie.
Mąż obecnie w szpitalu u teściowej a ja na BB zasiadłam.
Zaraz za obiadek się biorę i posprzątać chatkę do końca trzeba.:-):-)
Miłego dnia babeczki.

 

[krolcia]

Plan wykonany. Co sobie założyłam jest zrobione.

Gimpelka mój też ciężki i jeszcze nie raczkuje. Buja się na czterech póki co. Za to pełza na całego. Zasuwa po chałupie jak foczka.
Mi lekarz mówił, że ze względu na jego masę jego rozwój motoryczny może być(aczkolwiek nie musi) nieco wolniejszy niż przy zgrabniejszym dziecku.

 

[AsienkaPL]

Witajcie sobotnio babeczki!:-)
gimpelka - nie wszystkie dzieci raczkuja. Ksawcio raczkowal, ale kolezanki coreczka nie.
aguska - jak tam zakupki? Moj gada zazwyczaj duzo, lubi gadac. To po mamusi!!! zna slowa mama, tata, aaammmm(picie, jedzenie),kaka(pies nazywa sie Truskawka) i kam czyli tam no i chyba wsio. Nie pamietam reszty.

Dzisiaj Ksawcio zaliczyl pierwsza przejazdze na swoim foteliku rowerowym. Balam sie, ze nie zaakceptuje fotela, bo bal sie jego, gdy stal w pokoju, ale jak tylko wsiadl dumnie glowe wyprostowal i jechal w sina dal z tatusiem.:-)