reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

dagne, cieszę się że jesteś:tak:, zastanawiałam się rano co z Toba, bo pisałas że w poniedziałek wyjdziesz, a tu cisza..., ale na szczęście wszystko ok...
sergeevna, popieram. Mam nadzieję, że nie kosztuje Cie to zbyt dużo nerwów, bo ja w ciąży nie dałabym rady...teraz to nawet męża proszę, żeby mi o żadnych ewentualnych problemach nie mówil, bo chcę donosić tę ciążę do końca. Żyję pod kloszem. A on biedny dźwiga wszystko na swoich barkach..

Dziewczyny wiem, że ubranka nowe sie pierze, a co z rożkami itp...nie będzie to przesada?
 
reklama
WITAM GRUDNIÓWECZKI!!!

Dawno tu nie pisałam ale systematycznie Was podczytuję.Ja od tygodnia wróciłam do pracy ( szkoła),ale czuję, że długo nie pociągnę. Nogi mam jak balony, chodzę tylko w japonkach bo żadnych butów już nie mogę założyć- a jutro ma u nas podać:-)21 września mam wizytę u gin i chyba wezmę już l4. Nie daję rady, wracam do domu i padam, a tu jeszcze obiad, pranie, przygotować się znowu na rano do pracy... wrrrrrrr!!!

dagne
- dobrze, że wróciłaś, dbaj o siebie i o dzidzię!!!
tofika - Ja ubranka piorę i rożek chyba też przepłuczę, sama nie wiem;-)

Czyżby żadna z nas nie miała dzisiaj wizyty u gin??? Jakaś cisza tu jest.... A ja właśnie wchłonełam paczkę rodzynek w czekoladzie, i tak sobie rosnę... Miłego wieczoru!!
 
czesc dziewczynki:)
GRATULUJE POMYSLNYCH WIZYT!!
witam nowa Mame!!

a ja kurde tak sie rozchorawlam ze nie wiem:(
bol gardla,kaszel katar;/;/
moj byl w aptece i mi kupil te *******y,ale chyba musze isc do lekarza bo nie dam rady:(

niestety tylko czytam,bo tak mmnie boli głowa ze nie chce mi sie pisac!!!!tzrymajcie sie zdrowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
hej
ja też dopiero sie odzywam bo ciężki dzień za mną.
w ogóle od paru dni czuję się fatalnie, tzn nie mam w ogóle apetytu a i chyba żołądek się skurczył albo Aleksy go uciska, bo zjem pół bułeczki, albo jabłko i czuję się pełna. do tego straszne zaparcia i ogromne bóle brzucha :-( czuję się jakbym miała zaraz pęknąć- jakby wzdęcia, do tego strasznie twardy brzuch i bolą mnie jelita- uczucie trudne do opisania. jak nie przejdzie mi to dzwonię do mojego gina i pytam co robić. bo naprawdę czuję się coraz gorzej, staram się dużo leżeć ale nawet wstawanie do toalety sprawia mi ogromny problem i ból.
dobrze, że Aleksy się odzywa i chociaż o to jestem spokojna.

spokojnej nocy Mamusie
 
izi no to wracaj szybko do zdrowia!!! kuruj sie :)

inka Ty równiez, trzymaj sie !

teraz juz będzie tylko gorzej z tymi wszystkimi dolegliwościami niestety, ale do końca już nie dużo, damy radę :D
 
witam z powrotem Dagne dobrze że wszystko jest ok.
Coś jak się rok szkolny zaczął to spokojniej się na forum zrobiło....
Ja po obiadku udałam się z amłym na wyprawę na miasto;p pochodziliśmy po sklepach zrobiliśmy zakupy.. i takim cudem zeszło nam ponad 2.5 h i zaszliśmy tak daleko że już cieżko było nam w drodze powrotnej, on bo juz marudny od siedzenia a mi bo ciężko pchac przed sobą łacznie coś koło 20 kg szczegolnie pod gorkę.. przed ciazą oczywiscie problemu nei było. Ale coraz wyrazniej zaczynam odczuwac ciaże w sensie kg itp itd, szybciej się mecze, dzisiaj zrezygnowałam z zumby bo wczoraj jakoś nie bardzo mi się chciało a poza tym już coraz mniej mogę.. więc czas pomyśleć o 1 zajęciach tyg. albo i rezygnacji.. Ale poki co bede jechal do mężula na 1.5 tyg. więc i tak nie bede chodzila a potem sie zobaczy.. moze moje siły witalne się odrodzą;p;p:)

a teraz idę sobie obejrzec cos w tv i polenic się troszkę:). miłego wieczorku
 
Dagne witaj z powrotem!
Kami dzisiaj szła nieżle obładowana do szkoły, bo tornister z ksiażkami do religi,angielskiego i pozostałe wycinanki, rysowanki + strój na wf w woreczku. Udało jej się nic nie zgubić, przebrać sie w strój i potem w swoje rzeczy, więc nie jest źle.
Dostała dzisiaj pierwszą 6 z religi -mieli namalować kosciół:cool2: Dobrze, że wie jak wygląda, bo za często jednak nie chodzimy:sorry: Ja w weekendy pracuje na zlecenie w szkole a mojemu mężulkowi nie zawsze chce się wychodzić do koscioła.

Mła jeśli chodzi o zdjęcie to nie wkleiłam bo dalej jestem jeszcze u mamy- u mnie remont i cały sprzęt mam tam. Tu tylko skrobie na lapku. Nie ma jak zrobić zdjęcia i przesłać to na lapek. Fajnie widać oczka, jeszcze gin mi tłumaczył gdzie żrenice, ale to już wyższa jazda jak dla mnie:sorry2:
 
dagne cieszę się że z Wami wszystko ok i że jesteście już w domu :-)

A ja dzisiaj zabijałam nudę dłubiąc na drutach i powstała czapeczka niezbyt wspaniała ale pierwszy raz robiłam czapeczkę :-)
Wrzucę dwa zdjęcia tylko mam nadzieję że się nie przerazicie :-D
IMG_1762.jpgIMG_1763.jpg
 
reklama
dagne cieszę się że z Wami wszystko ok i że jesteście już w domu :-)

A ja dzisiaj zabijałam nudę dłubiąc na drutach i powstała czapeczka niezbyt wspaniała ale pierwszy raz robiłam czapeczkę :-)
Wrzucę dwa zdjęcia tylko mam nadzieję że się nie przerazicie :-D
Zobacz załącznik 388345Zobacz załącznik 388346

super,teraz to prawdziwa Żabcia:):):):)

a ja uciekam do wyrka sie wygrzac,bo mnie wzięlo na dobre paaaaaaaaaaaaaaaaa
 
Do góry