reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Dzień się nam wyjątkowo wcześnie zaczął - o 6.30. I w związku z tym już mam wszystko gotowe - obiad dla Franka, praca skończona. Czekam aż Pucek się obudzi i będziemy ruszać do miasta. A na 15 mamy adaptację w żłobku...

Dobrze, że przestało padać, bo już miałam wizję połowy dnia spędzonej w deszczu.

W związku z tym, że pierwszy raz od dłuższego czasu nie mam nic do roboty, chyba się zdrzemnę, bo strasznie senna jestem...:/
 
reklama
Hej!
Ale chorobowo sie zrobiło:szok::szok: :szok:Cwietka, Renczysia - zdrówka!!!
Sarka - tobie też zdrówka (wciąż nie wiem co Ci jest bo ja nie na bieżąco:sorry:)

Wrublik - trzymam kciuki za rozmowę z szefem! Duuuużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa!

Ewa - współczuję zalania. My przeżyliśmy 2 razy taka sytuację - pierwszy raz zalało nas z dachu - gzymsy popękały - mieliśmy zacieki i pęknięcia na suficie na pół pokoju (a własciwie 2 pokoi) i z ubezpieczalni administracyjnej wypłacili nam...170zł:eek:
Drugi raz - my zalaliśmy mieszkanie nasze i wszystkich sąsiadów w pionie (pękł wężyk od rezerwuaru) Tym razem na szczęście mieliśmy ubezpieczenie w normalnej firmie (odtworzeniowe) więc dostaliśmy kase na wymianę paneli wszędzie (bo wszędzie były do wymiany), pranie dywanów i jeszcze pare pierdółek naprawczych - starczyło na wszystko i nawet parę zł zostało. A z OC poszło na szkody sąsiadów - niektórzy na zamalowanie zacieków na suficie dostali ...1800zł:tak: Odtąd jesteśmy bardzo lubiani:-D

Cypriano przeżywa kolejny skok rozwojowy - przyswaja wszystko w mig:-) Nocnik już opanowany, nawet siku, przekładanie kulek kolorowych, wkładanie klocków do otworków:-) Od wczoraj podaje ręke znaczy robi "cześć", babcia go nauczyła.
A ja znów w kieracie - teraz chwila w pracy, a potem pędem do szpitala do 18.00, a potem pędem do domu, żeby zdążyć dziecko wykąpać i polozyć spać:zawstydzona/y: Ehhh, tyle rzeczy mnie omija :zawstydzona/y:
 
krolcia ano mam problem wielki od lat mi sie co jakiś czas odzywa, mam przepuklinę międzykręgową i jest to ból jak cholera:-( ostatni atak miałam 2 lata temu w grudniu, reahabilitacja(prywatnie) zwolnienie w pracy chyba z mies. czasu i leki...przerabane, bo to wraca:confused2:
A biorę Xefo Rapid p/bólowo i p/zapalnie i osłonowo do tego Panzol i Tolperis na zwiotczenie mięśni...
U nas wczoraj tak wiało że nogi mi sie platały jak szłam dobrze ze wózek duzy i stabilny bo parasilka na bank by fruwała:-D
 
Dobry
a ja wypełniałam duuuzo raportów i NIC nie dostaje :-(
Wrublik spokojnie. Będziesz brac luteinke, lezec i jestem pewna, że będziesz mogła Malusia na spacerki zabierać(czasem)..Poza tym jest chyba jeszcze tata co?????????
Renczysia biedactwo, jak się czujesz????
Sarka własnie co Ci w kręgosłup?? Bo ja chyba tez będe musiała do lekarza...
Co ja tam miałam...No ja dzis wstałam o 5:45...
Najlepsze, ze tak się przyzwyczaiłam do rannego wstawania, ze budzika nie potrzebuje...
 
krolcia ano mam problem wielki od lat mi sie co jakiś czas odzywa, mam przepuklinę międzykręgową i jest to ból jak cholera:-( ostatni atak miałam 2 lata temu w grudniu, reahabilitacja(prywatnie) zwolnienie w pracy chyba z mies. czasu i leki...przerabane, bo to wraca:confused2:
A biorę Xefo Rapid p/bólowo i p/zapalnie i osłonowo do tego Panzol i Tolperis na zwiotczenie mięśni...
U nas wczoraj tak wiało że nogi mi sie platały jak szłam dobrze ze wózek duzy i stabilny bo parasilka na bank by fruwała:-D
Matko:szok:! To ja Ci współczuję. Ja jestem na etapie rwy tylko. Żadnych zwyrodnień krążków nie mam, za to dorobiłam się już przez to skrzywienia kręgosłupa:hmm:. Dwa lata przerwy już masz:szok:? Jak Ty to zrobiłaś??? Ja mam regularnie co pół roku ataki. Biorę teraz leki, żeby odłożyć atak jak najpóźniej bo właśnie pół roku minęło i siedzę jak na bombie.:-(
 
cristal już jestem po rozmowie z szefem, nie było strasznie - w sumie i tak nie mam źle - umowę mam na stałe, lekarz dawał mi zwolnienie już na dzis ale powiedziałam, że mam w pracy trochę rzeczy podopinać to kazał przyjść za tydzień i wypisuje mi zwolnienie bezwzględnie, przez głupie plamienie, raczej brudzenie
 
reklama
tak Bodzinko to rozumiem jak najbardziej i postaram się, no a jak będę na zwolnieniu to przynajmniej z wami popiszę częściej :)

dziewczyny współczuję wam tych bólów kręgosłupa a ja tu narzekam jak na wieczór mi trochę pobolewa
 
Do góry