reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
czesc
padam na pyszczek, przeziebienie u mnie przejsc niechce , u Iwy mimo lekow sie rozkreca. w nocy mi wymiotowala, spalam z nia a teraz o 6 juz wstala, ma chrype i placze przy kazdym kaszlnieciu...

kocie idz do lekarza i daj znac co i jak?

sol Iwcia to nasz lysolek:-)z tylu ma juz dosc dlugie wlosy ale z przodu ma zakola po tatusiu...:-)
podobno u nich w rodzinie to normalne ze dzieci dlugo sa lyse.

lil jak tak zycie zmeczonej podwojnej mamusi?

ide sie polozyc , Iwa bajki oglada wiec moze nie bedzie sie czepiac ze leze.
 
reklama
Wioluś a jakie lekarstwa małej dajesz??? Bo to może być jakieś zapalenie gardła - Maciuś już dwa razy to miał tej jesieni (oprócz innych infekcji) i wiem, że wtedy naprawdę mocno boli gardełko...A Ty się wygrzewasz???

U mnie spoko, zdarzają się już dni pełne harmonii, tylko mała coraz mniej śpi w ciągu dnia, troszkę brzuszek ją męczy i wtedy tylko na rączkach chce być - wczoraj w ciągu dnia prawie nic nie spała - tylko troszkę na spacerku. Potem poszła spać o 16 i już do rana wtedy - więc ja skorzystałam i wstyd się przyznać poszłam spać o 18...Zasnęłam po 19..No ale na BB nie miałam czasu - próbowałam coś doczytać, ale taka produkcja, że ledwo nadążyłam...

Kocurku ja trzymam kciuki, żebyś do tego lekarza się wybrała....Być może wystarczy dobry masaż kręgosłupa i Twoje problemy miną???? Nie męcz się kochana, Ty chyba i tak za dużo od siebie teraz wymagasz - super, że starasz się wszystko ogarnąć, ale nie swoim kosztem - zadbaj teraz przez parę dni o siebie!!! Obiecaj mi!!!

I jeszcze mi wczoraj mignął temat pogrzebów...Oliwka współczuję :-( Kocurku u Ciebie też jakaś taka historia...Mojej znajomej - super kobiecie - prowadzi własne przedszkole, jest dobra, poświęca się dzieciom, niedawno wzięła ogromny kredyt na nowe miejsce na przedszkole (domek), ma córkę w wieku szkolnym - w zeszłym tygodniu zmarł jej mąż w wieku 33 lat (mój rówieśnik) - NA ZAWAŁ SERCA!!!!! Za późno do szpitala pojechał - padł na IP :-(
 
Hello!

No i nastały w końcu takie czasy, kiedy kocur będzie wpadał się skarżyć :sorry2: Ręce po prostu makabra - co się położę to je tracę. Drewno. Zimne, mrowiejące drewno. Nie mam w nich czucia. Czyli sytuacja jest taka - nie mogę się kłaść, nawet w pozycji półleżącej. I nie mogę zasnąć, bo zaraz mała się budzi i chce na rączki albo cyca, a ja z takimi kończynami nie jestem w stanie nic zrobić.. dopiero jak pochodzę, przywrócę krążenie, rozgrzeję pod wodą, a to trwa.. No naprawdę jasny szlag by trafił, żebym ja własnym dzieckiem nie mogła się zająć i przespać paru godzin :-(

mary tak, maleńka moja kochana w dzień się robi :tak: Ale jak prześpi tyle godzin za dnia, to tyle sobie odrobi w nocy.. Właśnie mi przysnęła (w nosidełku) po trzech godzinach walki. Nawet jej z tego nosidła nie wyjmuję, tylko tak ułożyłam obok siebie na sofie i kocykiem przykryłam.. i obok siedzę na ręce się wkurzając, bo czuję, że już drętwieją jak trochę popisałam :-( Właściwie od wczoraj nie drętwieją mi tylko jak chodzę, szlag WIELKI SZLAG BY TO...

Zmęczyłam się. Zjadłam drożdżówę z makiem i popijam herbatką z kopru :) Muszę się nauczyć spać na stojąco hehe.. Wpadnę później papa dobrej nocy!

Kocurek - mam to samo, a męczę się już ponad miesiąc, może nawet dłużej!!! :sad: Ból jest nie do zniesienia, zaczyna się od mrowienia, a kończy na braku czucia. Nic nie mogę zrobić, utrzymać w rękach... :no::no: Noce są koszmarne. Jeju, bywało, ze w ogóle nie spałam. A teraz to chyba się po prostu przyzwyczaiłam, bo nawet parę h uda mi się przespać... :zawstydzona/y: Czytałam o tym i to może być to:

Zespół cieśni nadgarstka – Wikipedia, wolna encyklopedia

Zasugeruj to może lekarzowi. Oni często szukają przyczyny neurologicznej, a moze się okazać, że to wlaśnie zespół cieśni nadgarstka... Bywa, że trzeba operować. Cokolwiek to jest u Ciebie, trzymam kciuki, by przeszło!!! (Ledwo napisałam tego posta, a już ból w dłoniach!)


Ja dziś miałam noc do d*** oczywiście przez ręce... :no2::sad: Boże, już chwilami nie daję rady... :no::-:)-(
Zmykam na 11 do szpitala. Wlecę potem.

Buziaki!
 
hej hej a ja dziś dla odmiany wyspana

Kocurze-sio do lekarza bo się kobietko zajedziesz

Lil- fajnie że też pospałaś;) no i niestety te nasze dzieci będą coraz mniej spać w ciągu dnia a więcej obserwować;)

Sol-no ja właśnie się zastanawiam nad tym Metylanem, ale tak myślę czy te tabsy do nich nie zaszkodzą maluchom-wiem że może głupio ale ja tak mam ostatnio

Libby-ja tak się pytam o tą paczkę ostatnio bo zdenerwowałam się z lekka na naszą pocztę polską-to co wysłane priorytetem idzie tak samo długo jak paczką ekonomiczną-czyli wniosek- nie przepłacać;)!

aha Wiolku-zdrówka dla ciebie i Iwusi

Mary-mam nadzieję że te bóle rąk tobie przejdą wkrótce
 
Ostatnia edycja:
Hej Paulinka!!!!! Z tym spaniem w ciągu dnia to dla mnie nie problem - najważniejsze, żeby dzieci w nocy spały...Ja nawet specjalnie małą wybudzam jak za dużo w dzień śpi.

No i mała puściła głośnego bąka i się obudziła...
 
Lil-ja też wolę to spanie w nocy jak jest w ciągłości-tylko moja maruda jak jest za bardzo zmęczona w ciagu dnia a dalej twierdzi że nie uśnie(żaden sposób usypiania na nią wtedy nie działa) to tak daje popalić;)

ehh i nie ma jak samoistna pobudka u malucha;)
 
reklama
Witam wszystkie :tak:

Karola już w przedszkolu siedzi, Emi śpi w wózku a ja wietrzę mieszkanie ;-)


paulina - oficjalnie nie powinny nic zrobić - chyba że dziecię je zacznie lizać :rofl2: choć muszę przyznać że odkąd je mamy to buszę się z takim metalicznym posmakiem w ustach :confused:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry