Październikowe Mamy 2010

[E-lona]

Kania czy mi się wydaje czy pisałaś, że Oliwka chora? Jak tak to dużo zdrówka dla niej.
Emilia a ile jeszcze okien przed Tobą? Ja na szczęście to mam z głowy, ale za resztę sprzątania w ogóle nie mam chęci się zabierać.
Wioli pochwal się fryzurą.

 

[Kania78]

Z cyklu co u mnie...
Na szczęście generalne porządki mam już za sobą.
W ciągu 3 dni urlopu wyrobiłam ze wszystkim więc mam spokój.
Mamie niewiele pomogłam bo większość sama porobiła.
Pozałatwiałam swoje sprawy w pracy, może już w lutym wrócę na stare śmiecie chyba ze znajdę coś innego.
Poza tym chodziłam trochę po dr, muszę dziś odebrać prześwietlenie kręgosłupa.
A w domu spokojnie w miarę się zrobiło.

E-lona przeziębiła się, katarzysko znów przywlokłyśmy więc obie zasmarkane jesteśmy.
Wioli pochwalisz się nową fryzurą???
Dawidowe odnośnie Twojej nogi, kapustę przykładaj zwykłą tylko wcześnie roztłucz ją trochę, żeby sok puściła.
Roxannka a jak Patryk??? bo coś pisałaś że go nabiera...:-(

 

[E-lona]

Kania zazdroszczę skończenia sprzątania. I super, że w domu spokojniej. A co Ci się dzieje z kręgosłupem?

 

[emiliab]

e-lona ja już skończyłam myć okna. Resztę myje małż. A to dlatego,że...mieszkam na 9 piętrze i mam stracha myć pozostałe okna w dwóch pokojach i kuchni. W dużym jest balkon,więc raczej nie wylecę;-)
Kania to czekam na info,jak z kregosłupem...I dobrze,że w domu spokojniej:***

 

[makuc]

KANIA czyli ogólnie rzecz ujmując jest dobrze ale nie super. Zazdroszcze tego przedświątecznego ogarnięcia, bo my dalej z tym w lesie jesteśmy. Poza tym Ty nie miałaś na stare śmieci dopiero jakoś od wiosny wracać?

 

[dorisday2512]

ja podobnie jak kani nie nadrobie wszystkiego od czwartku (bo wtedy byłam ostatnio). Wybaczcie. Weekend , a scislej noc z piątku na sobotę spędziłam z rodzinką w warszawie. Mój J. mial imprezkę firmowądla pracowników z rodzinami . Było bardzo fajnie ,ale podróż .... dramat. Przez te przebudowy dróg w piatek jechalismy ponad 7 godzin. Z poworotem juz było lepiej, ale i tak bylismy wszyscy wymęczeni. Dodo mial okazję zobaczyć 'prawdziwego' mikolaja i wcale mu sie nie spodobał.Nawet prezentu nie bardzo chciał dostać .
Muszę Wam jeszcze powiedzieć , ze prezes firmy podziękował oficjalnie naszemu Doriankowi ,ze jako najmłodszy uczestnik imprezy przybył z tak daleka na to spotkanie . Bardzo miło się nam zrobiło ,ze tak wspomniał o tym w przemowie.

emiliab no to szykuj lotnisko na dachu , bo dżambo wyruszył ;-)

wioli mówisz ,ze trzeba zrobic się na bóstwo? O! przypomniało mi sie jak kumpela pisala mi ostatnio ,ze jej małż zgolił brodę i córcia go nie poznała (ona jest w wieku naszych maluszków) i podobno cały dzień uciekała do mamy jak tylko pojawiał się na horyzoncie . Takze uwaga z metamorfozą

 

[happybeti]

Emiś,Kaniu- dzięki za zrozumienie :***.Bosz....niepotrzebne nam dodatkowe problemy,jaby tych już istniejących mało było....
Co do nazwy,no problem,zaraz zmienię- w sensie jak wrócę ze spacerku albo po południu- troszkę zaganiana jestem.
A co do "obgadywania"...hm...nic nie poradzę,jesli ktos ma takie odczucia...póki co musicie nam uwierzyć na słowo.Aczkolwiek...trochę sie nie zgodzę z ogólnym nastawieniem do wszelkich grup.
Z tego,co pamiętam,to "Październikówki" mają oprócz "głownego zamkniętego",tego moderowanego przez Nat,jeszcze dwie grupy zamknięte- Dziulki i założona przez Smoniq.I z tego,co pamiętam,to i tam ożywione dyskusje się toczyły,do których większośc nie miala dostępu i jakoś nikomu nie przychodziło do głowy o to się awanturowac.Poza tym...jak się chce,to i inne kanały "obgadywania" spokojnie można znależć- jak PW,smsy,maile i jeszcze kilka można by wymienić.Skąd więc nagle taka afera o te właśnie grupę?Ok,może nazwa niefortunna i wkurzająca....a z drugiej strony,to tylko nazwa...chyba nazwę ją jak mój Maksio foldery"Kanapka " albo "fsgdwh"

 

[makuc]

DORIS a Ty mnie z premedytacją pomijasz jakoś czy co? :-( no nic mialam się ogarnąć, więc ide to zrobić w końcu.
HAPPY nazwa "fsgdwh" byłaby idealna sądzę

 

[Kania78]

E-lona mam problemy z ręką i lekarz twierdzi że to od kręgosłupa.
Makuc dokładnie miałam wtedy wracać ale praca w domu mi nie służy....wychodzę teraz z założenia że zawsze może być gorzej więc dobrze jak jest tak jak jest.
Doris super, że taka imprezka się Wam trafiła, że Doriankowi się takie podziękowania trafiły, szkoda że podróż taka męcząca.
Happy uważam, że dlatego tak jest ponieważ ostatnio na forum za ciekawie nie było i wiele z Nas wiele spraw za bardzo do siebie bierze, poza tym każdy z Nas ma swoje problemy i szuka tutaj jakiejś odskoczni, wsparcia a jak jest taka gęsta atmosfera to jeszcze bardziej dobija i rodzi w Nas różne domysły (oczywiście mówię o sobie teraz).
Emiliab to z 9 musisz mieć jakieś piękne widoczki?

Gdyby nie urlop to na pewno mieszkania bym tak nie ogarnęła jak mam przed świętami, nawet dwie choinki (nie duże) ubrałam coby stworzyć świąteczny nastrój. Oliwii bardzo się podobają ale jakoś specjalnie ją do nich nie ciągnie.

 

[dorisday2512]

kania no to niefajnie ,ze kręgosłup nie ma się lepiej. Kiedy do lekarza z tymi wynikami?

makuc żadnej premedytacji nie ma . poprostu klikam odpowiedz ,ale zanim napiszę (niestety tu w pracy to ciagle coś mi przeszkadza) to pojawiają się nowe posty ... i odpowiadam z opóźnieniem.