Październikowe Mamy 2010

[rysia85]

hej Dziewczyny
Weekend w szkole upłynął w miarę szybko-na szczęście a dzisiaj w planach mam jakieś przedświąteczne zakupy i może "zahacze" jeszcze o domowe porządki (chociaż jak narazie mi się nie chce)
Kurcze muszę to napisać...a więc zacznę od tego że bardzo a to bardzo Was lubię (nie ukrywam że jedne bardziej,inne trochę mniej)i uzależniłam się od tego forum ale już chyba nie umiem być tutaj na bieżąco tak jak kiedyś bo dużo a nawet powiedziałabym że bardzo dużo zmieniło się na niekorzyść.Może tak jak niektóre piszą jest to dziecinada a może wyrahowanie niekórych mamusiek i nie czuje się tu komfortowo bo chciałam (a nawet nie chciałam a tak było)że traktowałam Was jak przyjaciółki,czułam że mam tu wsparcie i wiele fachowych pomocy ale niestety te wszystkie "zmiany" przez wątki zamknięte po różne złośliwości słowne mnie po prostu przerosły i chyba lepiej będzie jak w pamięci zatrzymam sobie te wszystkie miłe momenty z bb (wątkiem ogólnym) a tymczasem pożegnam się z Wami i podziękuje za miło spędzony czas (i żeby nie było,to nie jest jakaś moja gra...nie oczekuje byście mnie prosiły wracaj itp)bo chyba jednak po wielu przemyśleniach lepiej będzie jak pójdę na bb-owski odwyk
Buziaki:*

Edit:i żeby nie było to na wątkach pobocznych oczywiście od czasu do czasu będę się pojawiać (bo wiele spraw,które są dla mnie istotne mogę się z nich dowiedzieć)więc do zobaczenia jeszcze nie raz

 

[renata borysek]

Przeczytałam wszystko...sama nie wiem bo jak się mówi "każdy kij ma dwa końce" i dlatego myślę sobie z jednej strony,że o losie jakie to można problemy mieć pisząc tylko między sobą aby tworzyć jakieś grupy i mediator do tego???no ale jak pisałam jest druga strona o której nie wiem i pewnie nikt nie zajmowałby się takim czymś z nudów czy jeszcze innych powodów wymienianych wcześniej dlatego mam nadzieję że niedługo wszystko powróci na dobrą drogę.

och wioli i makuc fryzjer jak fajnie macie,ja to chyba muszę sobie taka fryzjerkę do domu zamówić bo inaczej tego nie widzę,niby teściowa mi ostatnio proponowala że zostanie z malym ale jakoś tak sama nie wiem,chyba bym się denerwowała że ją męczy.gdzieś ucieka,placze czy coś w tym stylu

doris o naszych drogach Ty lepiej już nic nie mów ja też tego komentować nie będę

alicja a ja czekałam na jakiegoś pięknego posta z fajnymi zdjęciami bo Ty zawsze masz takie kolorowe a tu:-(

happy Ty to masz te godziny zawsze ale dzisiaj i piszesz że idziesz jeszcze bombki robić kobieto kiedy Ty śpisz??

A ja nie wiem jakoś wyjątkowo mam dzisiaj taki średni nastrój chyba jakieś czekoladki muszę poszukać.

 

[E-lona]

A ja właśnie skończyłam smażyć placki ziemniaczane. Myślałam, że będzie za mało, ale chyba na kolację je będziemy jeszcze jeść. Dzwoniła do mnie opiekunka i mam problem, bo chora jest i na te 3 dni muszę coś wykombinować. Coś kiedyś czytałam, że na dziecko do 2 lat można wziać opiekę nawet jeśli nie jest chore tylko nie wiem czy to trzeba w formie L4. Korzystała któraś z Was z tego?

Nat a co z okiem Ci się stało?
Rysia no nie wygłupiaj się z tym znikaniem.

 

[Kania78]

Coś kiedyś czytałam, że na dziecko do 2 lat można wziać opiekę nawet jeśli nie jest chore tylko nie wiem czy to trzeba w formie L4. Korzystała któraś z Was z tego?

Tak można wziąć L4 nad dzieckiem 60 dni w ciągu roku chyba przysługuje ale chyba chorym (sama do końca nie jestem pewna). Ja nie korzystałam ale wiem że coś takiego jest.

 

[emiliab]

e-lona a skorzystałaś już z dwóch dni,które się należą jak się ma dziecko do 14 roku? Czy mąż korzysta z tego przywileju?
A L4 na dziecko(czyli zasiłek opiekuńczy) to raczej jak dziecko chore... Chyba,że masz fajnego pediatrę,to ci wypisze;-)

 

[E-lona]

No i lipa. Doczytałam, że to rzeczywiście chodzi o chore dziecko. A z tych 2 dni wykorzystał mąż 1.

 

[kroma]

witajcie

ja wróciłam też od fryzjera, a że długie włosy mam to mnie nie było z 6 godzin w domu. Zjadłam posiedziałam z dzieciakami, i jeszcze muszę ogarnąć ten bałagan co dzieci zrobiły jak mnie nie było.

 

[Kania78]

witajcie

ja wróciłam też od fryzjera, a że długie włosy mam to mnie nie było z 6 godzin w domu. Zjadłam posiedziałam z dzieciakami, i jeszcze muszę ogarnąć ten bałagan co dzieci zrobiły jak mnie nie było.

Pochwal się :-)
E-lona jak mąż już jeden wziął to już drugi też musi wybrać, więc akurat ma okazję :-)

Zmykam, bo zaraz Kundzia przyjedzie, miłego dnia.

 

[kroma]

Kania- ja nic specjalnego nie robiłam, tylko pasemka, a że mam dużo kłaków i długich to jest co wyciągać, a jeszcze musiałam pół miasta zjechać do fryzjera, bo moja fryzjerka zrobiła salon na końcu miasta prawie. Jak nadarzy się okazja to dam foto, bo ja nie umiem sobie sama fotek pstrykać, czuje się idiotycznie.,

 

[happybeti]

Szczerze?Nie mam już sił na to wszystko...zwyczajnie mnie przerosło,bo co by nie zrobić,zawsze będzie źle.
Pewnie...najlepiej pisać o samych bzdetach,wszystkim słodzić,słowa szczerego nie wydobyć z siebie,bo zaraz się robi dym...Sama nie jestem lepsza,wiem...
Nie wiem,jak to wszystko ugryźć i jak się zachowac w tej sytuacji...Musze jeszcze nad tym pomyśleć,bo chyba jakaś głupia jestem i nic nie rozumiem,o co już wszystkim chodzi...
Usiłowałam tłumaczyc,wyjaśniac,a i tak widac,że to do niczego dobrego nie prowadzi- znów tylko Kania i Emilka powiedziały,ze rozumieją...naprawdę...mam mętlik w głowie....