reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Przemyśl to, bo jak w Wigilię i 2 dni świąt będziesz dawać małemu tylko i wyłącznie butlę to na 4 dzień przy piersi może mieć problem...
Może tak być. Co innego ciągle cyc, a raz na noc, bądź raz na dwa dni butla. Wtedy dziecko nie oducza się ssania piersi.

Mnie również bardzo kuszą świąteczne potrawy, ale ja spróbuję ich dopiero za rok:tak:

Jagienka u nas TSH kosztuje 18 zł. Do endokrynologa trzeba skierowanie od ogólnego.
 
reklama
krople doszly ale wlasciwie ich nie dawalam, bo jak jestem na tej diecie bezbialkowej ibezglutenowej, to jest spokoj i nie musze dawac kropli a boje sie zjesc cos + krople, bo nie wiem czy nie bedzie i tak ryku w nocy. jak nie sprobuje, to sie nie przekonam ale jakos sie nie moge zebrac... moze to by bylo lepsze niz butelka, chociaz nie wiem, czy kropelki sobie poradza z grzybowa, sledziem i uszkami z kapusta......
 
mnie wystarczy wigilijna kolacja!!!!!! dlatego pytalam wczesniej czy wiecie po jakim czasie to jedzenie dostaje sie do mleka. nie chce sie obrzerac przez 3 dni kosztem malego! takze w gre wchodzi jeden wieczor, wiec pewnie w nocy i nast. dnia rano butla lub w nocy jeszcze cyc a dwa posilki nast. dnia z butli... wlasnie nie wiem....
 
mnie wystarczy wigilijna kolacja!!!!!! dlatego pytalam wczesniej czy wiecie po jakim czasie to jedzenie dostaje sie do mleka. nie chce sie obrzerac przez 3 dni kosztem malego! takze w gre wchodzi jeden wieczor, wiec pewnie w nocy i nast. dnia rano butla lub w nocy jeszcze cyc a dwa posilki nast. dnia z butli... wlasnie nie wiem....

E, to przez jeden dzień nie zdoła się odzwyczaić od ssania cycusia. Niestety nie wiem jak to jest z tym przedostawaniem się do pokarmu.
 
Witam, nadrobiłam was wczoraj wieczorkiem. Nie miałam czasu nic napisać bo mały nie chce mi w dzień spać. Chociaż teraz w bujaku zasnął. Chyba ma jakiś skok. Mam pytanko do doświadczonych mam. Jak to jest z dodawaniem glutenu do posiłków. Możecie zaproponować jakąś kaszkę z glutenem.
 
Witam się i Ja poniedziałkowo :tak:

Witaj Mycha, mój mały też 3tyg wcześniej się urodził.
Nic więcej nie pisze bo nie mam co. Czekam aż mały zaśnie ale coraz gorzej z tymi dniowymi drzemkami.

moniek83 u Nas też ostatnio coraz gorzej z drzemkami w dzień czyt. coraz rzadziej a jak już zaśnie to Wojtuś go wybudza albo przpadkowo albo niestety specjalnie nie da u spać.

Witajcie kochane bardzo dawno sie nie odzywałam ale jakos tak brakło czasu. Staram sie korzystać tak piękna pogode i nie ma jakos czasu na komputer. teraz to juz całkiem nie bede miała czasu bo od trzech tyg pracuje.

Mały chowa sie rewelacyjnie, wszystkie kontrole wychodzą dobrze. Zaczyna tak fikać że boje sie pomyśleć co bedzie jak zacznie chodzić. Wklejam fotke

Zobacz załącznik 417508Moja kochana żaba:)

kasica88 śliczny synek, rosną te dzieciaczki jak nie wiem, jeszcze tak niedawno chodziłyśmy z brzuszkami a tutaj już maluszki mają po kilka miesięcy... :tak:;-)

My na weekend byliśmy u rodziców więc nie pisałam, wczoraj wróciliśmy, małe sprzątanko, potem kąpiel i tak zleciało do późnego wieczora a w dodatku Jasiu coś Mi marudny, słyszę sporadyczny kaszel u niego i tak jakby nosek zatkany i to samo u starszego tak więc już na jutro jesteśmy zarejestrowani do lekarza na popołudnie bo na dziś nie było już numerków a święta tuż tuż i nie chciałabym tego zaniedbać, wolę jechać do przychodni i dmuchać na zimne aniżeli czekać do świąt i potem nie daj boże jechać na izbę przyjęć do szpitala...

No i myślałam, że to tylko u MNie mały maruda się zrobił, i że się strasznie ślini widzę że u Was podobnie :tak:

Idę dekorować pierniczki do końca bo jeszcze trochę ich zostało, a i pochwalę się swoim wypiekem :tak::-)
Zobacz załącznik 417828 pierniczki (2).jpgpierniczki (6).jpgZobacz załącznik 417832:-)
 
Moniek, jedna z metod to podawanie codziennie po ok pół łyzeczki ugotowanej kaszki manny i stopniowo zwiększamy tę ilość. Inne opcje to ( wg.ulotki HIPP) : 1 łyżka kaszki mleczno-zbozowej lub 1/2 słoiczka deserku z keikiem orkiszowym lub 1-2 sztuki Pierwszych Ciasteczek Hipp.

Ja osobiście bede się trzymała tej najbardziej tradycyjej metody;-),czyli kasza manna. Zwłąszcza,ze mozna kupic tę błyskawiczną i to naprawde wtedy nie zajmuje duzo czasu.
 
reklama
Do góry