reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dziewczyny, muszę się wyżalić, ale ostatnio wieczorami jak P jest w pracy często płaczę i nawet nie wiem dlaczego... I taki podły humor przy tym....
 
reklama
Ael a wychodzisz gdzieś, spotykasz się z koleżankami czy tylko uwiązana jesteś non stop do małego?

To ostatnie trafiłaś...
Nie mam tutaj znajomych, jest córka sąsiadki i ta sąsiadka, ale sąsiad (ojciec tej córki) trafił w tamtym tygodniu to szpitala z powodu wylewu, to wpychać się z małym do nich nie będę. Reszta znajomych we Wrocławiu została i wszyscy zajęci.
Z wychodzeniem trudniej bo tylko jak P jest. Musiałabym znieść wpierw ciężki wózek z piętra a dopiero potem pójść do małego, ale jego w międzyczasie nie zostawię samego, bo to czort jest i teraz to się śliną krztusi, a nikt mi go nie przypilnuje. Do rodziców też ciężko z małym mi samej pojechać i taka dupa właśnie.
Podejrzewam, że jakbym nie miała takiego problemu z wychodzeniem na spacery wychodziłabym codziennie a przynajmniej w te lepsze dni. Musimy zainwestować w jakieś nosidełko bo tak dupa do kwadratu.
 
Kochana a ty myślisz , że co my tu na forum robimy?
Mam pełno koleżanek, ale ani im , ani mnie zimą tyłka się nie chce nigdzie ruszyć. :sorry:
Dlatego z Wami uwielbiam przesiadywać, pisać, żalić się, śmiać. :tak::-)
Jak bym do nikogo się nie odzywała, tylko do męża i dzieci to całkowicie bym ześwirowała.:baffled: A tak tylko trochę mi czasem odbija. ;-)Nie Aguśka? :-)
Popatrz.... Wiosna idzie. Ciepełko się zrobi. Będziemy chadzać na spacerki do parku . Poznamy nowe mamusie. ;-) I będzie nas mniej na BB jak to latem bywa. ;-)
A z tą chustą to wcale nie jest zły pomysł. :tak:
 
Ael ja miałam to szczęście że mieszkaliśmy na parterze i do pokonania miałam tylko jedne schody fakt takie małe że nawet koła wózka dobrze sie nie mieściły ale jakoś dawałam rade.Pierwszy raz bez Bartka sama wyszłam w maju czyli Bartuś miał wtedy 3,5msc poszłam do fryzjera a co ja przeżywałam że go na 3 h zostawiłam!!!!!!!wtedy jeszcze nie miałam neta więc mój świat opierał sie tylko na Bartku wieczorem na m a tak to tv:sorry:znajomych też wiellu tu nie mam a jak coś to przychodzili bardzo rzadko bo wiadomo każdy ma swoje życie.
Pamiętam jak często czułam sie samotna i zmęczona ale jakoś to przetrwałam.Bartuś np strasznie mi sie krztusił ślinął raz aż musiałam go klepnąć w plecki bo oddechu nie mógł złapać.I te jego zanoszenia.....
Więc kochana jak znajdzie sie okazja że możesz małego z kimś zaufanym zostawić to wyjdź nawet pochodź tylko po sklepach a wrócisz zupełnie inna;-)
justa no właśnie dzięki BB mam kontakt z kimś dorosłym:-D
 
Bodzinka super zdjęcia hehe :-D
Justa a Kacper znowu coś zapomniał, cały ekwipunek tym razem hehe nie zły dzień miałaś ;-)
Ael wiem coś o tym, ja tutaj też cały czas sama siedzę, czasami tylko sąsiadka przyjdzie ze swoimi dzieciakami ale wtedy to mam masakrę w domu :confused2: częściej wychodź z domu, nawet sama na zakupy po chleb :tak:zobaczysz będzie dobrze, a zamiast nosidełka kup sobie chustę :tak:

Ja wpadłam napisać dobranoc :tak: Kuba rysuje, a ja siedzę i korzystam z reklamy w filmie :tak: kolacja zjedzona i spać mi się już chce, ale znając moje zdolności to się położę i spać mi się odechce :sorry: Kubie z ledwością wcisnęłam antybiotyk, masakra inny syrop weźmie a tego za żadne skarby świata :confused2: i przez 8 dni czeka mnie dwa razy dziennie histeria :sorry: spokojnej nocki życzę do jutra Laseczki :-)
 
Justa no to miałas dzień....
Oj dziewczyny skad ja to znam...Czasem mozna zeswirować..Często tez tylko na BB moge sie do dorosłych odezwc :*
 
reklama
Witam się po wizycie .
Księżniczka waży 1200 gram .
Najgorsze mamy za sobą !!!!:-):-):-)
Bardzo żywa i energiczna dziewczynka ,która robi w konia nawet profesora .
To jego słowa . :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Skubana uciekała ,żeby nie dać się zważyć ,uciekała od KTG . :-D:-D:-D
Karolinka leży już główką w dół .
Ułożenie do porodu -prawidłowe .

U mnie nie jest gorzej ,ale też specjalnie nie jest lepiej .
Wyniki krwi poszły w górę ,więc tyle dobrego ,
ale dołożył jeszcze witaminę B compositum i na stałe Scopolan w dawce 4 x 1 czyli co 6 godzin .
Na następnej wizycie dostanę już nie doraźne skierowanie ,ale normalne do porodu ,bo być może mała urodzi się wcześniej .:baffled::baffled::baffled:
Kazał być na to przygotowanym ,bo jest taka ewentualność .
Bombarduje główkę spojenie łonowe i szyjkę i dlatego te bóle i twardnienia brzucha.
To tyle na gorąco .;-):-):-)
 
Do góry