Mamy z Radomia :-)

[renatkanuta]

Justa, my sie nie znamy - ale nic straconego ) Renata jestem

Beata - witaj!

 

[renatkanuta]

Mi tez by sie przydała jakas dieta, i to bardzo...Odkąd zaszłam w ciąże to zrobilam sie gruba i tak mi do tej pory zostało ,wstyd sie przyznac , ale nie robiłam nawet z tym nic specjalnego O basenie dla maluszków słyszałam , ze jest taki w Galerii Słonecznej, ale my tam osobiscie jeszcze nie bylismy

Olenka, ja własnie walczę z nadprogramowymi kg po ciazy. polecam diete south beach, udało mi się juz troche schudnąc- bezpiecznie i powoli a co najwazniejsze zdrowo.

 

[Agi 1984]

dziękujemy :*
Ja tak jak małalinka jestem rocznik 84 .

 

[Justa_82]

Renatka bardzo mi miło! Justyna. ;-)
Ja rocznik 82.
Ja swego czasu też dietowałam. Na Dukanie byłam. Udało mi się sporo zgubić.Ale nadeszła zima, siedzenie w domu, nie pilnowanie się i połowa wróciła.
Ja polecam dietę MŻ.Dużo warzywek, owoców, razowych makaronów, ryżu, chleba.
Tak patrzę na suwaczki waszych maluszków... Może wybierzemy się latem ze szkrabami do jakiegoś klubu malucha? Będzie okazja do poznania się , no i szkraby się nasze pobawią. :-)

 

[gosiula23rex]

cześć!
Taka ładna pogoda dzisiaj sloneczko świeci aż mi żal że siedzimy w domu ale jeszcze mi pannica kaszle także poczekamy do calkowitego wyzdrowienia. W weekend mam szkołe plan taki sobie muszę troszke sie przygotować nie chce mi się.
Dziś 2 dzień mojego odchudzania czyli poprostu tak jak JUSTA napisała MŻ aż się lepiej czuję oby tak dalej!
Jak tylko wiosna zawita to odwiedzimy Radom z mężulkiem i Wenią - trzeba jej pokazać miasto co by wiedziała że tam mieszkala! Pozdrawiam Was!
A ja też rocznik 84.

 

[goniasobol]

Dzień dobry!
gosiula my też musimy w domu siedzieć, bo Maję też jeszcze kaszel męczy, szczególnie przez sen, a teraz właśnie śpi, co jej się ostatnio rzadko zdarza, ale dziś wstała o 6 rano!
Pochwalę się wam dziewczynki, że wreszcie zapisałam się na kurs prawa jazdy! zbierałam się chyba ze trzy lata, aż wreszcie się zmobilizowałam, tak więc uważajcie na drogach, bo za tydzień mam już jazdy
miłego dnia.
Aha! ja jestem rocznik 85:-)

 

[rachel223]

Hej! My też byliśmy już parę razy z Jasiem na Neptunie i potwierdzam, woda w brodziku chłodnawa jak dla takich maluszków. Pierwszym razem było z 10 minut strachu od tego szumu a potem już czyste szaleństwo. Na wiosnę ruszamy pełną parą z basenowaniem Mąż też ma karnet z pracy.

Co do diet, byłam 2 dni na diecie Dukana, po której wymiotowałam jak kot po zsiadłym mleku, dopiero po fakcie doczytałam, że nie można stosować karmiąc piersią... Karmie do tej pory, więc ze specjalnymi dietami daję sobie na razie spokój. W sumie to chyba tylko dzięki temu karmieniu jeszcze się nie rozpasłam, bo ostatnio wcinam słodycze aż miło

Ja jestem z '85 a jutro mój Szkrab kończy roczek

 

[olenka123]

To może spróbuje tą dietę South beach? co mi szkodzi A skoro juz piszemy o wieku to ja mam 25 lat wiec jesteśmy w zblizonym wieku
rachel napisze na wszelki wypadek dziś WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA SYNUSIA dieta dukana podobno bardzo obciaza nerki, jest niezdrowa z powodu zbyt duzej zawartosci bialka, ale wiele osob chwali bo pomaga szybko zrzucic wage.
gonia fajnie, ze sie zdecydowałas, ja niby mam prawko od kilku juz lat ale nie jeżdże wcale bo nie mam auta , bez sensu bo wyszlam z wprawy i teraz po tylu latach gdybym usiadla to nie wiem jak by to sie moglo skonczyc Powodzenia na kursie.

 

[edit_p]

Na wstępie dla Kubusia i Jasia- wszystkiego najlepszego:-)
co do basenu to szczerze powiem że tylko raz na Neptunie zdarzyło nam się że woda w brodziku była cieplejsza od tej w średnim basenie ale moja niunia na szczęście nie narzeka, że zimna za to niestety 80 % czasu na basenie chce właśnie w tym brodziku spędzać co do diet...ojjj ja mam odwrotnie i tez cierpię.... tzn chuda jestem jak patyk...171 cm i 54 kg tak źle i tak nie dobrze jak to się mówi... a na marginesie rocznik ten co gonia :-)
Justa a gdzie chodzisz z maluchem tzn do jakiego klubu? Ja bylam z koleżankami i dzieciakami w krainie marzeń i w tym hula parku...takie coś miałaś na myśli??? jest w radomiu cos jeszcze? osobiście wole hula park bo w tej krainie marzeń moja Paulinka boi się chodzić w tych " tunelach" ale tez się tam coś pobawiła - tzn jak ja właziłam tam razem z nią i synkiem koleżanki po 20 minutach myślałam że ducha wyzionę gonia fajnie że się zmobilizowałaś... ja jakoś nie mogę...tzn ja mam prawko już od dawna dawna chyba z 5 lat ale nie wiem czy pamietam jak sie jezdzi... naszym kombiakiem się boję i tez myślałam żeby sobie jakieś godziny wykupić...u mnie po osiedlu jezdzą miliony "L" może i Ty Gonia będziesz tu jeździć po południu I .

 

[midey]

Pochwalę się wam dziewczynki, że wreszcie zapisałam się na kurs prawa jazdy! zbierałam się chyba ze trzy lata, aż wreszcie się zmobilizowałam, tak więc uważajcie na drogach, bo za tydzień mam już jazdy

odwazna ale to fajna rzecz, ja sama po 6 latach przerwy wróciłam na jazdy i na początku lutego skończyła się ta przygoda pozytywnie

Rachel wszystkiego najlepszego z okazji roczku Twojego Malucha-Jasia

i jeszcze jakiś Kubuś ma chyba dziś urodzinki? bo jeszcze nie nadrobiłam

Justa a gdzie chodzisz z maluchem tzn do jakiego klubu? Ja bylam z koleżankami i dzieciakami w krainie marzeń i w tym hula parku...takie coś miałaś na myśli??? jest w radomiu cos jeszcze? osobiście wole hula park bo w tej krainie marzeń moja Paulinka boi się chodzić w tych " tunelach" ale tez się tam coś pobawiła - tzn jak ja właziłam tam razem z nią i synkiem koleżanki po 20 minutach myślałam że ducha wyzionę

dla takich mniejszych dzieci ja polecam Gąskę Balbinkę, pomieszczenie mniejsze niż hula park i atrakcje przeznaczone dla mniejszych pociech.

u mnie po osiedlu jezdzą miliony "L" może i Ty Gonia będziesz tu jeździć po południu I .

to gwarantuję;D

a ja jestem dziś mile zaskoczona, na zakuponie kiedyś kupiłam za grosze warsztaty kulinarne dla dzieci w restauracji radomskiej ale ze względu na ospę nie mam jak się zapisać a kupon jest wazny do 1 marca, na szczęscie pani jest tak przesympatyczna, że obiecała coś wymyślić, żeby kupon nie przepadł

widzę, że Wy o dietach, dla mnie najlepszą okazała się nie myśleć o żadnej. Kiedyś namiętnie się odchudzałam i nic mi z tego nie przyszło, powiedziałam sobie w końcu dość i kg same zaczęły lecieć, do dziś jest dla mnie tajemnicą w jaki sposób;P