reklama
E
etna36
Gość
witam i ja
w koncu zrobilam odrosty
juz mi lepiej na duszy
jutro o 11.30 ruszam na silownie z kolezanka
no i mamy projekt domu w rekach :-)(wiecie co nas czeka
)
Agrafka mam ta ksiazke, a teraz czytam tą:
tez polecam.
Bana duzo zdrowka dla Was Kkilolku dla Was tez oczywiscie!!!!!
MamoPatryka witamy po przerwie! jak zdrowko u was?
Cleo ja tez sie zastanawialam kiedy Paweł w koncu zacznie walczyc o swoje no i sie doczekalam
. W przedszkolu tez sobie poradzicie zobaczysz ja to jestem super zadowolona z tego ze dalam Pawła do przedszkola, uwazam ze to najlepsze co moglam mu dac. Jest tam 2 dni w tygodniu a ja widze tego efekty, on sam jeststrasznie podekscytowany faktem ze jest juz przedszkolakiem.

jutro o 11.30 ruszam na silownie z kolezanka
no i mamy projekt domu w rekach :-)(wiecie co nas czeka

Agrafka mam ta ksiazke, a teraz czytam tą:

tez polecam.
Bana duzo zdrowka dla Was Kkilolku dla Was tez oczywiscie!!!!!
MamoPatryka witamy po przerwie! jak zdrowko u was?
Cleo ja tez sie zastanawialam kiedy Paweł w koncu zacznie walczyc o swoje no i sie doczekalam

C
Cleo1981
Gość
Etna mowisz ze Pawełek był jak Igi?? taki spokojny ,ustepujący.Jak sobie radzi z dziećmi ktore są rózne?nie płacze Ci? co mowia Panie w przedszkolu?ciekawe co siedzi w głowach takich dzieci gdy nagle któres Cie chce uderzyc,czy nie chce sie bawić itp....
powiem Wam ze ja sie boje strasznie dorastania Igiego.Patrze czasami na te dzieiaki z gimnazjum i zgroza..pala..przeklinają...Bóg wie co jeszcze...to naprawde ciezka praca wychowac dziecko ...im starszy tym wieksze obawy...z chwile mi wyfrunie w swiat przedszkolaków...iesze sie strasznie ale łezka sie w oku kreci ze juz inny etap...ze juz koniec mamusiowania...jestem rąbnieta chyba naprawde.Ale to chyba dlatego ze jestem z nim non stop od poczatku tylko ja i D...
cięzko mi z tym wszystkim mowię Wam...ja sie boje ze ktos mu krzywde zrobi,a on sobie nie poradzi,wiem ze sie rozbryka na bank..ale te pierwsze chwile,dni sam on beze mnie...Boże na banie mi siadło dziś....
Igi jest dla mnie całym światem...ale żeby nie było ..w klatce go trzymac nie będę kumacie ocb??? no:-)
powiem Wam ze ja sie boje strasznie dorastania Igiego.Patrze czasami na te dzieiaki z gimnazjum i zgroza..pala..przeklinają...Bóg wie co jeszcze...to naprawde ciezka praca wychowac dziecko ...im starszy tym wieksze obawy...z chwile mi wyfrunie w swiat przedszkolaków...iesze sie strasznie ale łezka sie w oku kreci ze juz inny etap...ze juz koniec mamusiowania...jestem rąbnieta chyba naprawde.Ale to chyba dlatego ze jestem z nim non stop od poczatku tylko ja i D...
cięzko mi z tym wszystkim mowię Wam...ja sie boje ze ktos mu krzywde zrobi,a on sobie nie poradzi,wiem ze sie rozbryka na bank..ale te pierwsze chwile,dni sam on beze mnie...Boże na banie mi siadło dziś....
Igi jest dla mnie całym światem...ale żeby nie było ..w klatce go trzymac nie będę kumacie ocb??? no:-)
BanAna - nie daj się chorobie.
Cleo - znasz moją Hankę, okazuje się, że ta kobitka w przedszkolu jest zupełnie inna, grzeczna, potulna
, sprząta sama, jest popychana
a nie popycha.. także z tym różnie bywa;-)
Etna - wow niezła książka, jeszcze o takiej nie słyszałam
Cleo - znasz moją Hankę, okazuje się, że ta kobitka w przedszkolu jest zupełnie inna, grzeczna, potulna


Etna - wow niezła książka, jeszcze o takiej nie słyszałam
C
Cleo1981
Gość
a zapomniałam dodać ..nie wiem czy to hormny działaja jakieś dziś czy co...ale ja ciagle mysle o drugim dziecku:-( tak bardzo bym chciała:-(....marzy mi sie rodzenstwo dla Igorka...zaraz sie poryczę....:-(
C
Cleo1981
Gość
Ana zakoczyłas mnie Hanką:-) to Igi sie zrobi rozbójnik w takim razie 

gosiulek73
mama K&K&A
Cleo ja Cię bardzo dobrze rozumiem.Mam podobne obawy niestety i boję się tego.Dlatego jak na razie staram się o tym nie myśleć tylko wychować go a człowieka o poczuciu własnej wartości itp. A to takie trudne:-(
agrafka80
Fanka BB :)
haha, Cleo no to może hormony.A planujecie drugie?
Codo zachowania to Ala też jest raczej potulna ale tosię zmienia więc nie martw się. Generalnie Alicja nic i komunie zabiera i w ogóle ma dzieci w nosie, ale jak ktoś jej coś zabiera to często płakała lub pozwalała się odpychać. Ale jak jest na pewniejszym gruncie, to już teraz zaczyna walczyć o swoje. W żłbku potrafi zepchnąć dziecko z "jej" krzesła, a dziś w piaskownicy jakieś dziecko nasypywało jej piasek na stolik to zgarniała coraz bardziej zajadle, aż się bałam że mu zaraz przyłoży
. Także daj Igiemu czas.
Ja jestem podła baba, ale jak Ala w żłobku właśnie kogoś popochnęła to jej potem mówiłam "najpierw powiedz - zostaw to moje - a dopiero potem popchnij":-)
a co do dorastania - ja też czasem jestem przerażona, ale myślę sobie że na szczęście to się nie dzieje z dnia na dzień i człowiek się oswaja ze zmianami.
A tak w ogóle to znalazłam u moich rodziców taka stara ksążkę którą iza polecała "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" i bardzo polecam. 100 razy lepsza od tych wszystkich Tracy Hogg, napisana rozsądnie, nie jako poradnik tylko jako opis tego co dzieje się z dzieckiem i na co trzeba być przygotowanym. Bardzo ciekawie są opisane zmiany między innymi stosunku do rodziców, do świata co pół roku od 0 do 10 lat.
Codo zachowania to Ala też jest raczej potulna ale tosię zmienia więc nie martw się. Generalnie Alicja nic i komunie zabiera i w ogóle ma dzieci w nosie, ale jak ktoś jej coś zabiera to często płakała lub pozwalała się odpychać. Ale jak jest na pewniejszym gruncie, to już teraz zaczyna walczyć o swoje. W żłbku potrafi zepchnąć dziecko z "jej" krzesła, a dziś w piaskownicy jakieś dziecko nasypywało jej piasek na stolik to zgarniała coraz bardziej zajadle, aż się bałam że mu zaraz przyłoży
Ja jestem podła baba, ale jak Ala w żłobku właśnie kogoś popochnęła to jej potem mówiłam "najpierw powiedz - zostaw to moje - a dopiero potem popchnij":-)
a co do dorastania - ja też czasem jestem przerażona, ale myślę sobie że na szczęście to się nie dzieje z dnia na dzień i człowiek się oswaja ze zmianami.
A tak w ogóle to znalazłam u moich rodziców taka stara ksążkę którą iza polecała "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" i bardzo polecam. 100 razy lepsza od tych wszystkich Tracy Hogg, napisana rozsądnie, nie jako poradnik tylko jako opis tego co dzieje się z dzieckiem i na co trzeba być przygotowanym. Bardzo ciekawie są opisane zmiany między innymi stosunku do rodziców, do świata co pół roku od 0 do 10 lat.
reklama
Podobne tematy
P
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: