dziękiwpisałam w Google "rozmowy w toku jak będzie wyglądało twoje dziecko"
nie trzeba być zarejestrowanym nic nie ściągasz kilka kroków i ciekawe rozwiązanie
Miłego dnia
reklama
Aleksis1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2012
- Postów
- 864
Przykro mi.Sciskam mocno. Popros lekarza o badanie progesteronu w 22 dc. czyli po owulacji(zakladajac, ze byla w 14 dc) To wiele wyjasnia-czy np. nie wystepuje niedomoga lutealna jesli progesteron jest za niski. A badalas tarczyce? Luknij tu mamo.tato - Artykul - Listawitajcie!!dziś mam ****o...nastrój!!@ dostałamdzis rano!1idealnie jak w zegarku co 28 dni,juz powolo odechciewa mi się wszystkiego:-(bo za kazdym razem jest tak samo i tak samo....czy kiedys bedzie inaczej??????!!rano miałam temp.36,7 wiec niby lekko podwyższona,a @ i tak przylazła...wiec z czego się tu cieszyc????!!to jakis horror dosłownie jest dla mnie!!Tak bardzo się boję....naprawde bardzooooo:-(
Mnie chyba tez czeka taki los w tym miesiacu, ciagle sprawdzam moje siuski czy nie czerwone.
Jak to mowi sie na Śląsku: wali mi na łep.
Trzymaj się
w którym dniu cyklu robi sie progesteron?????????tzn,najleopiej między jakimi dniami cyklu robic????około 22 tak jak napisałas??tarczyca,czyli badanie tsh,tak????jesli to to ,to tak miałam robione badanie,wynik1,3
Aleksis1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2012
- Postów
- 864
Tak, TSH plus antyciala czy nie ma Hashito.
Tutaj znajdziesz info nt. diagnostyki nieplodnosci Diagnostyka niepłodności •• Klinika Leczenia Niepłodności GAMETA • In Vitro • Histeroskopia • Endometrioza
witajcie!!dziś mam ****o...nastrój!!@ dostałam
współczuję
ja już przeszłam z tym do porządku dziennego , na razie jest jak jest ale nie załamuję się i nie dam aby mną zawładną zły nastrój , grunt to nadzieja i pozytywne myślenie :-)
ja jakos nie mogę z tym przejść do porzadku dziennego i mi po prosyu cięzko jest i cholernie smutno:-(...nie wiem czy moge piz zioła skoro biore leki,nie wiem czy odstawic leki a pic zioła...i tak w kółko macieju
Ostatnia edycja:
katiuszka79
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny:-)
Ja oczywiście na szarym końcu
ale już niedługo i będę siedziała w domku i popijała herbatkę z Wami
Nie tak znowu niedługo...no ale kiedyś tam napewno!!!!
Przepraszam Was, że nie odpisuję na bieżąco i każdej z osobna, ale jak zjem obiad, coś się pokręcę, zasiądę do kompa .....i tak mi oczy lecą, że ledwo zdąże mniej więcej odpisać i już muszę się położyć. Dobrze, że z rana mnie to nie dopada, to wstaję normalnie i cały dzień funkcjonuję normalnie, tylko wieczorami mnie senność łapie. Mdłości jak chciałam tak i mam
jeszcze nie było zwracania obiadku...ale dziwne rewolucje żołądkowe są. Ale dziś wypróbowałam na sobie świetny sposób na te mdłości. Otóż zaparzyłam sobie imbir!!!! Plasterki obranego korzenia imbiru zalałąm wrzątkiem, troszkę posłodziłam i taki napar popijałam sobie cały dzień i zero mdłości
Tylko ssanie w żołądku i to takie, że już natychmiast trzeba coś wciągnąć, na pół godziny, godzinę jest spokój i od nowa. Tak więc takim tempem i ilością jedzenia ja to dopiero będę miała wagę!!!! chyba ekstraciężką
jak Pudzian
Spróbuję odpisać każdej z osobna...
kok.o kciukasy za dzisiejszą i jutrzejszą wizytę!!!!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Koniecznie zdaj relację po powrocie!!!!!
Muma ale super, że już kupujesz ciuszki dla Olka:-) ja już większość mam, tylko będę musiała dokupić jakiś zimowy kombinezon, czapki, grube śpiochy...eh ale mi się trafiło....poród w lutym ale już dobrze, dobrze...nie marudzę;-) A co do imienia to jak już mówiłam świetne, sama bym tak nazwała synka gdyby nie mój brat, on tez Aleksander
kasica trzymaj się Kochana!!!! wiem, że żadne słowa Ci nie ulżą ani za bardzo nie pocieszą...trzeba miec tylko nadzieję, że w kolejnym cyklu się uda...zbierać siły na kolejne staranka...wierzyć w ziółka, wieśki i inne specyfiki...kiedyś musi się udać!!!!!!!!!
Haszitka ciekawy ten program do zdjęć...ale ja chyba nie chcę robić takich zestawiem czyli ja plus mój M. i jakie wyjdzie dziecko...chyba poczekam jak się urodzi;-)
ani@k nooo niezły kociak z Ciebie - mam rozumieć;-)mam nadzieję, że Cię senność nie dopadła i właśnie prężysz się i wyginasz przed M-em:-) ja już widzę te jego podrapane plecki hehehehe....
aleksis a Ty nie testujesz???? zawzięłaś się jak jaa i dobrze!!! u mnie skończyło się II kreskami to i u Ciebie będzie tak samo!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Aaaa chyba zacznę powoli fluidki wysyłać, co Wy na to????..................hyyyy yyyy...tylko, że ja nie mam tego znaczka fluidkowego na swojej klawiaturze
Ja oczywiście na szarym końcu
ale już niedługo i będę siedziała w domku i popijała herbatkę z Wami Nie tak znowu niedługo...no ale kiedyś tam napewno!!!!Przepraszam Was, że nie odpisuję na bieżąco i każdej z osobna, ale jak zjem obiad, coś się pokręcę, zasiądę do kompa .....i tak mi oczy lecą, że ledwo zdąże mniej więcej odpisać i już muszę się położyć. Dobrze, że z rana mnie to nie dopada, to wstaję normalnie i cały dzień funkcjonuję normalnie, tylko wieczorami mnie senność łapie. Mdłości jak chciałam tak i mam
jeszcze nie było zwracania obiadku...ale dziwne rewolucje żołądkowe są. Ale dziś wypróbowałam na sobie świetny sposób na te mdłości. Otóż zaparzyłam sobie imbir!!!! Plasterki obranego korzenia imbiru zalałąm wrzątkiem, troszkę posłodziłam i taki napar popijałam sobie cały dzień i zero mdłości Tylko ssanie w żołądku i to takie, że już natychmiast trzeba coś wciągnąć, na pół godziny, godzinę jest spokój i od nowa. Tak więc takim tempem i ilością jedzenia ja to dopiero będę miała wagę!!!! chyba ekstraciężką jak Pudzian Spróbuję odpisać każdej z osobna...
kok.o kciukasy za dzisiejszą i jutrzejszą wizytę!!!!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Koniecznie zdaj relację po powrocie!!!!!
Muma ale super, że już kupujesz ciuszki dla Olka:-) ja już większość mam, tylko będę musiała dokupić jakiś zimowy kombinezon, czapki, grube śpiochy...eh ale mi się trafiło....poród w lutym
ale już dobrze, dobrze...nie marudzę;-) A co do imienia to jak już mówiłam świetne, sama bym tak nazwała synka gdyby nie mój brat, on tez Aleksanderkasica trzymaj się Kochana!!!! wiem, że żadne słowa Ci nie ulżą ani za bardzo nie pocieszą...trzeba miec tylko nadzieję, że w kolejnym cyklu się uda...zbierać siły na kolejne staranka...wierzyć w ziółka, wieśki i inne specyfiki...kiedyś musi się udać!!!!!!!!!
Haszitka ciekawy ten program do zdjęć...ale ja chyba nie chcę robić takich zestawiem czyli ja plus mój M. i jakie wyjdzie dziecko...chyba poczekam jak się urodzi
;-)ani@k nooo niezły kociak z Ciebie - mam rozumieć;-)mam nadzieję, że Cię senność nie dopadła i właśnie prężysz się i wyginasz przed M-em:-) ja już widzę te jego podrapane plecki hehehehe....
aleksis a Ty nie testujesz???? zawzięłaś się jak ja
a i dobrze!!! u mnie skończyło się II kreskami to i u Ciebie będzie tak samo!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&Aaaa chyba zacznę powoli fluidki wysyłać, co Wy na to????..................hyyyy yyyy...tylko, że ja nie mam tego znaczka fluidkowego na swojej klawiaturze
Ostatnia edycja:
reklama
tylko własnie nie wiem czy ziółka moge pić,skoro ja leki biore cały czas...a to raczej chyba łączyc nie mozna...oj pospieszyłam się z kupnem tych ziół chyba...oj,katiuszka ja co cykl mam nadzieje i co mc.to samo....wiec z kąd brac tu siłę i wiarę....?!
