reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Elllo

Na początku chcę wszystkim tym co miały urodzinki życzyć wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i pociechy z dzieciaczków !!!!!!

Ja swoje urodzinki spędziłam bz czyli w domu z małą, popołudniu miałam gości ale co z tego jak moja Niuśka mi akurat w histerię wpadła, chyba chciała mieć mamuśkę tylko dla siebie i ja z nią siedziałam w jej pokoju a goście się gościli !!!!
Dalej nigdzie nie wychodzę oprócz terenu w koło domu !!! Nie mam ochoty w ogóle się pokazywać ludziom !!!!
Chyba jakiegoś doła załapuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko mnie wku..ia a najbardziej mój wygląd :-:)-:)-( z którym nic nie mogę narazie zrobić i chyba długo nie będę mogła !!!!!!!!!!


Ale mi się jarać chce !!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sunshine Wszystkiego Najlepszego:-)

alijenka wiem co czujesz:-( Ja mam dzień, że staję przed lustrem i mowie do siebie: duzo juz schudlam, nogi zwłaszcza a czasami omijam lustra:zawstydzona/y: i mi sie nigdzie nie chce wychodzić z domu
 
Hejka ;-)

polaa i sunshine wszystkiegi naj, naj,naj z okazji urodzin! :tak:

paulina oj to się macie :-(. Trzymam kciuki za szybką poprawę.

alijenka przykro, że tak się czujesz. Ale doskonale Ciebie rozumiem bo też tak miałam (m.in. dlatego tyle mnie nie było). Wszystko mnie wnerwiało a najbardziej zła byłam na siebie i nas swój wygląd :crazy:. Pogadałam szczerze z P. i ustaliliśmy, że raz na jakiś czas wychodzę sama na dłużej i te spotkania ze znajomymi bardzo mnie podbudowały psychiczne.
Teraz już jest ze mną ok ;-). Tylko, że ja karmię mieszanie i było mi łatwo zostawić młodą w domu. Ale przy cycu też się uda to zorganizować.

Co do spania to postępuję tak jak polaa, mamina, sunshine i blond. I Maja w zasadzie usypia już sama :-). Oczywiście są gorsze dni (bóle brzuszka) i wtedy uzypia noszona albo przy UU.
 
Sunshine- troszkę spóźnione, ale wszystkiego Naj :)
Szok mały jeszcze śpi, a muszę go zaraz budzić, bo o 9tej szczepienie :(mam nadzieje, ze to ja nie będę płakać no i w końcu będę wiedziała czy przybiera na wadze :).
 
Sunshie wszystkiego naj ;*

Noc minela ksiazkowo. Dzis brak planow totalny. Pogoda dupiasta nawet nie wiem czy uda mi sie wyjsc z mala eh irlandzkie klimaty. Pomyslec ze juz po lecie i znow trzeba czekac caly rok
 
Moj skarb jak go szczepila spłakał sie okropnie ;(((
a po prawej nozce była jeszce lewa ;/////
az mi sie chcialo wyc razem z nim ;/
 
Mały ma jakiegoś wirusa jutro będą robić testy z krwi nie gorączkuje 35-36 stopni ma a czemu nieśpi bo tak boli go brzuszek że zasnąc nie może a jak zaśnie to płacze za 20 minut...i tak w kółko nie nawidze tu służby zdrowia podnies alarm ze krew w kupce to według nich
czasami sie zdarza a mi d P1070548.jpgziecko sie przelewa po rękach ledwo przytomne ręce opadaja jutro znowu kontrola i testy.
Czuje sie beznadziejnie.......bo chce mu pomóc a oni ze przesadzam !!!! a pokaże wam to wysypkę czy ja przesadzam?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sunshine -troszke późno ale wszystkiego naj:)

U nas wszystko toczy się uregulowanym rytmem,Jasiulek jest kochany,przesypia juz praktycznie całe nocki-jak zje o 22-23,to potem około 5-5.30,w ciągu dnia też jest fajnie bo albo sobie śpiocha albo leży w łóżeczku i ogląda świat i gada.Wózek powolutku oswajamy i każdego dnia coraz dłużej jedzie bez ryku:-)
Mnie wczoraj na zakupach naszło na deserek jabłkowo-bananowy i Jachu też dostał skosztować....bardzo mu smakowało:-Di żadnych niepożądanych reakcji nie mieliśmy!

Dziewczyny nie łamcie się wagą i wyglądem,to wszystko wróci do normy -u jednych szybciej u innych wolniej!!!Nasze ciała przeszły takie zmiany i taki wysiłek,że powolutku muszą się zregenerować.Głowa do góry!!!

Życzę wam miłego dzionka!!!
 
Do góry