reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis, Ty zboczuchu mały Ty! :rofl2::rofl2::rofl2: hihihiiihihi:-D:-D:-D


Poziomeczka
zapraszamy i życzę powodzenia! Wyślemy Ci ciążowe fluidki i zaraz zaskoczysz... Gatto mi wysłała i widzisz po suwaczku, załapałam 2 tyg po niej....hihihihihi:szok::szok::szok:

A więc wysyłam:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

skupiam się, odbieram ... :-) i mam nadzieję, że zadziała :-)

zuzanka81 Jeśli w nicku masz rok urodzenia to jesteśmy rówieśniczkami :-) aczkolwiek wolę myśleć, że 31 to będę miała dopiero w listopadzie :laugh2:

katiuszka79 trzymam kciuki aby wszystko skończyło się dobrze
 
reklama
Kurna chata, nikogo nie ma...;-)

Jak ja jestem w pracy to na forum aż gorąco, jak wracam, to już cisza. Staraczki to pewnie chłopów obracają:zawstydzona/y:, ale brzuchacze co? hihihh:-):-):-)
 
HEJKA:)ja po pracy.Ani@k,Zuzanka...co do prolaktyny...Gdy pierwszy raz robiłąm hormony,to raobiłam je w tym dniu w którym trzeba.Teraz prolaktyny nie robie w danym dniu....ostatnio zadzwoniłam do mojej dr,i powiedziałam jak mam wynik,ona kazała zwiększyc mi dawkę i za miesiąc zrobic wynik,nie okresliła mi w którym dniu cyklu ma to byc.I tak juz praktycznie robię co miesiąc lub co 1,5 miesiąca.Tere fere.....do Geslerówny to mi DALEKO:tak:ale co prawda to prawda-lubie gotowac,wymyslac potrawy nowe,a sałatki to juz wprost uwielbiam robić!!!......Dziewczyny mam pytanie,ale prosze nie smiejcie się ze mnie....:zawstydzona/y:piszecie o IUI....czy to jest jakis zabieg??????leczenie??????o inseminacji słyszałam,o in vitro też,ale przyznam szczerze nie kojarze co to może byc.........NIE ŚMIEJCIE SIE TYLKO!!!!!!!!!!!!!;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny wracam od ginka i musimy sie przygotowywac do usuniecia tarczycy, im szybciej tym lepiej.

czyli jednak usunięcie niezbędne..:sorry2: tulę..

Dołączę się do waszego gdybania. Mi też sen z oczu ściągają myśli dlaczego ?:confused:
Gdzie jest problem. U mnie stwierdzili ze nie w prolaktynie po mimo że za duża:eek:
Po castagnusie chyba ładnie spadła bo w tym cyklu po raz pierwszy nie miałam brunatnych plamień przed @:zawstydzona/y:
Dużo liczę na wizytę u Gin od niepłodności . Zapisana jestem na 11 września.

Pożyjemy zobaczymy.
Nie smutajcie się dziewczyny wreszcie przyjdzie nasza pora:tak:

costangusa nie miałam, ale czytałam na innych forach ze zioła nr 3 'unormowały' dziewczynom cykle, skończyły się właśnie krwawniena przedmaupowe..

No cóż, pisać tu czy nie.
troszkę rozumiem rozczarowanie dziewczyn niezaciążonych. Tyle tematów o szykowaniu się do porodu, do pojawienia się maluszka upragnionego na świecie. Nic więc dziwnego, że inne dziewczyny są troszkę rozczarowane takimi tematami. W końcu same chciały byśmy być już w ciąży i czekać na dziecko.
Jakoś się trzymać trzeba razem, przecież tytuł wątku mówi sam za siebie!

Ja się trzymam pomimo kilku lat starania o dzidzię. Z miesiąca na miesiąc wychodzą coraz to nowe przeszkody ale daję radę i nie straciłam nadzieii.
Nadzieja matką ....... i tego się trzymam:-) To mi daje siłę:-)

& dla wszystkich powodzenia i głowa do góry:-)

Haszitka sama sobie odpowiedz na pytanie czy chcesz tu pisać czy nie..jeszcze nie spotkałam się z wypowiedzią czy to staraczki czy zaciążonej ze nie życzy sobie aby ta druga przestała pisać:sorry2:
no i godna naśladowania jest Twoja postawa - mimo niepowodzeń masz nadzieję, myślę że w głębi serca każda z nas ma taką nadzieję.. a to że są czasami gorsze dni nie dyskwalifikuje nikogo do pisania właśnie na tym wątku..
a jeżeli chodzi o ciuszki.. ja sobie nie lubię łazić i kupować co dopiero na 'zaś' dla Dziecka.. moje założenie: "wszystko w odpowiedniej porze", a że Dziewczyny piszą i wymieniają się uwagami - też mnie nie razi, napisałam wcześniej - robię notatki, kiedyś się przeydadzą;-):tak:

Ani@k wszystko zależy od pazura i materiału, którym wykonują tego frencha. Ale mówię, jak Twój pazur jest trochę lichy to też gorzej się wszystko trzyma.

to ja chyba miałam szajs na pazurach :wściekła/y: albo za długo moczyłam łapki:-)

Katiuszka i Muma- Kobitki, co sie dzieje? Nie ma Was tu :-(

Katiuszka uprzedzała że może być mniej aktywa, jutro się mam nadzieję odezwie z radosną nowiną :tak:

Muma miała iść na kontrol.. mam nadzieję że nie zostawili Jej w szpitalu, Muma odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny mam pytanie,ale prosze nie smiejcie się ze mnie....:zawstydzona/y:piszecie o IUI....czy to jest jakis zabieg??????leczenie??????o inseminacji słyszałam,o in vitro też,ale przyznam szczerze nie kojarze co to może byc.........NIE ŚMIEJCIE SIE TYLKO!!!!!!!!!!!!!;-)


Kasica albo sobie z nas jaja robisz albo nie:dry:, przecież iui i insenmminacja to jest to samo
:-)
 
Kasica, nikt tu chyba z nikogo się nie śmieje. To jest po postu inseminacja, in vitro też ma różne skróty w zależności od techniki wykonywanego zapłodnienia. Wygoogluj sobie, to sobie zerkniesz.
 
Witajcie!

Katiuszka79 &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kasica82
jesteś MEGA!!;-)

Aleksis1 ja bym spróbowała najpierw IUI, zawsze to mniej ingerencji w organizm a może wystarczyć:-)

Ani@k to moze niech Ci ginek zmieni tego bromka, nie ma co się męczyć niepotrzebnie

Poziomeczka witam! a który to listopad, bo może mamy tak samo?:happy:

Gatto będzie dobrze!!
 
Tasza, ja uważam że masz rację co do Aleksis z IUI. Ja właściwie trochę żałuję, że nie zrobiłam IUI przed laparoskopią. Może już nawet byłabym w drugiej ciąży. Może wcale nie przeszkadzała mi endometrioza, tylko właśnie powinnam od razu zapodać nasionka wprost na miejsce...
 
reklama
Tasza ja po bromku czuje się tak samo jak przed.. do gina idę w listopadzie, albo jak się wkurzę to wczesniej
Kasica ja też wszystkich skrutów nie znam.. tylko wspominałaś kiedyś o inseminacji to myślałam ze wszystko w tym temacie masz obcykane..
a bromek? tak jak napisałam do Taszy, odgonił odemnie ochotę na alkohol :-D a to chyba dobrze:dry: ;-)
 
Do góry