azorek84
mama Amelii 2009
malinova trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
cholipka cos nam sie szpitale zaczely
cholipka cos nam sie szpitale zaczely

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

sonkaa torbę spakuję obiecuję ;-)
to chyba nie jest zimna krew, bo ja zwykle panikara jestem, ale chyba nie dociera to wszystko jeszcze do mnie. Nigdy nie byłam szczególnie uczuciowa jeżeli chodzi o dzieci i te sprawy. Wszyscy całą ciążę mi powtarzali, że są w szoku, że to ja będę miała dzidziusia i że to jeszcze było zaplanowane! I może stąd się to bierze, że ja mam nadal wrażenie, że to nie ja zaraz będę rodzić.
Hej dziewczyny u mnie też gorąco ale przynajmniej mi pranko wyschło
Wy dziewczyny miałyście już KTG? Mi lekarz powiedział że krótko przed porodem zrobi mi pierwsze bo nie widzi potrzeby, ale wierze mu bo to dobry lekarz
A zgłębiając temat to strasznie mnie denerwują ludzie, którzy mi mówią, ze teraz to już będę wyłączona z normalnego życia, nigdzie nie wyjdę, nigdzie nie pojadę na wakacje przez conajmniej 3-4 lata... ludzie, ja nie wiem skąd takie pomysły? To z domu z dzieckiem się już nie da wyjść? Pojechać na krótką wycieczkę, jak już nie będzie noworodkiem? Albo nawet zostawić z kimś na 2 godziny i pójść poszwędać się po sklepach? A jak takie rzeczy mówię, to widzę ironiczne usmieszki i puente typu sama sie przekonasz... mam nadzieje, ze jednak nie




. Dlatego np. cesarka dla mnie to koszmar. ALe nigdy nie wiadomo jak będzie.

oszałamiający wzrost z 10,9 na 11 :-) ale ważne że nie spada więc już dzbanuszek naparu z pokrzywy stygnieMina jak Twoja hemoglobina?
nie przesadzaj jedym postem smietnika wam nie robie, jestem jedna ze staraczek, i poprostu dodałam tutaj posta bo myslałam ze bedziecie moze zainteresowane:/moderatorki kochane wywalcie proszę od nas te posty karla21 bo nam śmietnik robi.
Od tego jest ogólny zakupowy
a jeśli chodzi o ćwiczenia to mi wystarczy moja piłka jak narazie - cieszę się że w końcu nic nie muszę i robię tylko to co chcę..
mój też tak ma ale ja go widuję raz na miesiąc na szczęście...bo dla mnie taka opiekuńczość szybko robi się męcząca... jeśli chodzi o przeżywanie porodu to mam tak samo jak ty - nie przejmuję się tym jak narazie wogóle...co będzie to będzie i moje myślenie i stresowanie się już teraz napewno nie pomoże
ale mnie już teraz z tego co mówiła gin czekają cotygodniowe wizyty na Ktg....ale Ty mi robisz smaka - najpierw śledzie teraz ruskie...może już więcej nie pisz na forum o jedzeniu bo dla mnie to nic wielkiego wsiąść w tramwaj albo nawet spacerek sobie zrobić i przyjdę do Ciebie na te pierogi


byle tak dalej

)