reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

No musiałam podłogi umyć bo nie mam inaczej kiedy...
Mam straaaaszne tyły z pracami domowymi przez te 2 postrzyknięcia, powrót do pracy no i ogólnie przez moje dziecko, no i wypadałoby pomyć okna i jakieś większe porządki zrobić przedświąteczne. Poprosiłam dziś teściową, by przyszła mi posiedzieć z młodym w przyszłą sobotę to sobie trochę nadrobię sprzątanie no i usłyszałam.... "a kiedy ja mam w domu sprzątnąć?". Nosz kur...de przecież ona siedzi w domu 7 dni w tygodniu. Ewidentnie nie ma co na nią liczyć:confused2:
 
reklama
Hej :)
Wiecie dlaczego chyba aż tak się sfrustrowałam...??? Bo w około mamy tylko bezproblemowe dzieciaki...mojej przyjaciólki syn jest z 23.05 i potrafi godzinami leżec na materacyku i się sam bawić. Syn kolegi z 1.06 to samo...jak byliśmy u nich ostatnio to Peter szalał na maksa na kocyku - głowa w lewo w prawo, ręce, nogi rozbiegane, zabawki nudzą się z 3 sekundy...a Mareczek - luuuuuuuuuzzzzz...leży sobie, przygląda się spokojnie, nawet zasłuchał się w melodyjce z zabawki i zawiesił się na moment ;) nie mówiąc juz o przespanych nocach w obydwu przypadkach...
No i oczywiscie nasze kochane forum...jak czytam Wasze harmonogramy to też rodzą się pytania - dlaczego u nas taki problem z nocami, z zasypianiem itp...
No ale ok...spróbuję się ogarnąć...bo tak jak piszecie...trzeba wrzucić na luz. I tak jak Pamka piszę - Pete moze wyczuwać tą moją frustracje, wiec też moze byc poddenerwowany...
Poza tym ten rok taki trudny...P. w pracy od pon. do pt, a w weekendy studia, więc to też nie ułatwia sprawy, a przynajmniej nie sprzyja mojemu wypoczynkowi...
No to sobie wszystko wytłumaczyłam ;)))))))))))))

Muńka, fajnie, że Gabi tak sie rozgadała ;)
Pamka, kurcze...teściowa naprawde mogłaby pomóc, a nie pie...rzyć głupoty...
MsMickey, jak z Twoją przygodą allegrową? Ja napisałabym tej babce, że jesli nie pomoże w znalezieniu tej przesyłki to będziesz musiała wystawić negatywny komentarz to też ją może "zmobilizować" do działania...
Nieźle z Dorotą...

Syn własnie usnął...idę coś zjeść i kładę się spać, bo planuję wstać ok. 7.00, bo na 8.30 przychodzi nasza Dorotka...:)
Jestem ciekawa jutrzejszego dnia bardzo...:)

Dobrej nocy i jeszcze raz dzięki za wsparcie dziś...było baaaaaardzo potrzebne...
 
Kochana chyba trafiłaś w 10tkę!!!!!!!!!!!!!! Ze ja o tym nie pomyślałam, ze może być od sąsiadów z góry oni latem palą na balkonie, ale w zimie w pokoju.


I kolejna zagadka rozwiązana przez zgrany kolektyw mam bb;)


No musiałam podłogi umyć bo nie mam inaczej kiedy...
Mam straaaaszne tyły z pracami domowymi przez te 2 postrzyknięcia, powrót do pracy no i ogólnie przez moje dziecko, no i wypadałoby pomyć okna i jakieś większe porządki zrobić przedświąteczne. Poprosiłam dziś teściową, by przyszła mi posiedzieć z młodym w przyszłą sobotę to sobie trochę nadrobię sprzątanie no i usłyszałam.... "a kiedy ja mam w domu sprzątnąć?". Nosz kur...de przecież ona siedzi w domu 7 dni w tygodniu. Ewidentnie nie ma co na nią liczyć:confused2:


Fajna babka, nie ma to tamto;) Moja wrzuciła - gdy już wyjeżdżała od nas przeziębiona - "ja wiedziałam, że ten szpital odchoruję"... hmmm. przyjechała mi pomóc a dojeżdżała na 14-15... Bo od rana odpoczywała! Nosz...


Muńka fajnie masz z gadającą Gabą:)
Gocha układała dziś usta w taki "intelektualny dziubek" gdy słuchała, co Pe mówi. Brakowało tylko "taak, taak, to bardzo ciekawe..."

Ciekawe jak się Dorota czuje&&&


Hatszept, nie ma nic gorszego niż ideały dookoła. Nasz harmonogram jeszcze nie trafił na wątek odpowiedni ale idealny nie będzie;) Bradziej działamy na zasadzie "go with the flow";) tzn gdy Gocha chce spać dłużej to śpi, gdy widzę, że coś by zjadła to jej daję cyca. Itd.

No i dziś... tadam!!!... jabłuszko:)

Trochę się krzywiła ale ogólnie ok. Kupa już zielona też zaliczona.
Resztę słoiczka, wstyd przyznać, testowała mama.
Jutro to samo i pojutrze a później marchewka.

No i jeszcze ćiwerć centymentra bułki od mamy dostała, bo już myślałam, że jej śliny zabraknie na widok mnie z bułą w ręku. Tu już była w szoku i aż się otrząsnęła bo skąd to coś w buzi?

zabawa.

P.S. też jestem po wieczornym myciu podłóg;) jutro przyjeżdża moja siostra na 3 dni:) yay:)
 
MsMickey, nasz harmonogram podobny...;-) i też zaliczyłam dziś mycie podłogi! Super, że jabłuszko zaliczone!

Dobra...naprawdę już spadam ;-)

aaaaa...zapraszam na zonka w wolnej chwili ;-)
 
jestem, jakoś przeżyłam choć nogi mnie bolą bo dawno tyle nie stałam :sorry: co do rozstania z Kropeczką to najtrudniej było mi wyjść z domu aż się poryczałam ale potem jakoś dzień zleciał :tak: wiem że jest w najlepszych rękach - tatusia
za to teraz padam więc wybaczcie ale zmykam bo jutro też pracuję i to na 9:30 :-(
 
Aga - właśnie miałam Ci pisać, że jak mieszkałam w bloku, to pod naszym mieszkaniem było studio video (nagrywanie uroczystości, foto, itd.) potem siedzieli po nocach i montowali materiał - paląc fajeczki i prowadząc niezbyt ciche dyskusje, a u mnie w pokoju śmierdziało fajkami, jakbym ich wypaliła z 2 paczki, a ja niepaląca.
Oczywiście dym wlatywał szczelinami wkoło rurek od CO. Jak to dokładnie uszczelniłam, to wreszcie był spokój.
 
Mój Julek zaraz po wstaniu dostał bonusa- matka nieopatrznie zostawiła telefon w odległości 2 obrotów od dziecka. Obkręcił się i w ciągu 5 minut wykonał 2 telefony:-D a jaki zadowolony leży.
 
reklama
Pamka, no jaki "obrotny" ;-) król Julian ;-)

Kasia, super, że jakoś przetrwałaś wczoraj :tak: będzie gut! A dziś też 12h?

Josie, jaka laska?! :/ ja jedna ze starszych na forum, ale dzięki! ;)

no i nastał ten dzień...będę donosić z pola walki jak się da...;)
a 17.12 do roboty...
 
Ostatnia edycja:
Do góry