reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Naprodukowałyście, że ho ho.
Wariatki normalnie, ale jakie kochane :-D:-D:-D:-D


Widzę imprezka sylwestrowa się szykuje. Zazdraszczam, ja w tym roku nigdzie się nie wybieram, i znieczulić też niczym się nie będę mogła, buuu. Chyba zaszaleję i mocniejszą herbatę sobie zaserwuję:-D

Możemy sobie przybić piątkę, to może oprócz herbaty zaszaleje i pikolo sobie kupię, a co. Tobie jeszcze może udać się jakaś domówka, ja tam mogę na porodówce wylądować, więc właściwie to już nic nie planuję na sylwka.
 
reklama
Doberek :-)

Dziewczyny jaka ze mnie przykładna gospodyni?? ;-) od czasu do czasu trzeba sprzatnąć a i jeść coś trzeba... ;-) a wczoraj to nic w domu nie zrobiłam takiego tylko ciągłe latanie z jęzorem na wierzchu prawieże...

Aniez, Gosieńko, Monia stanowczo jakiś domek :-) :tak: gdzie to mi wsiora wno byleby była jakaś górka coby dzieciaki na sankach mogły pojeździć pod okiem tatuśków a my pod z grzańcem :p:-D TYlko nie wiem czy o tej poże jeszcze cokolwiek wolnego znajdziemy :-(

Ide zjeść śniadanie bo jeszcze nie miałam okazji :no:
 
Dzieńdoberek

Zimno jak diabli i dodatkowo wieje jak w kieleckim :no:

Całą trójeczka dzisiaj na 8 do szkoły , Helenka w podskokach do przedszkola śmigała bo dzisiaj mają próbę generalną przed jutrzejszym pasowaniem.Muszę dzisiaj do miasta podjechać bo się okazało że żadnej białej bluzeczki dla niej nie mam :zawstydzona/y:

Nata no cóż organizm przyzwyczajony do wczesnego wstawania :tak: mam tylko nadzieję że w piżamie jeszcze chodzisz :-D

Maonka no kto wie czy wam Leonek nie zrobi niespodzianki i może w Nowy rok się urodzi :-D ja tam lubię Picolo ;-)

gosia to Mati może sobie podać rękę z Helenką ona też ciągle mi płyn do kąpieli zużywa w mega ilościach :no: nauczyłam się już i wszystko chowam bo inaczej to bym z torbami poszła ;-) Z Haneczki to chyba mała śpiewaczka operowa będzie:-)

Aniez będzie trudno ze znalezieniem czegoś :-( generalnie fajne oferty już zarezerwowane albo trzeba wykupić pakiet kilkudniowy :-(

Ella trzymaj się kochana i nie rozpadaj ;-)

Aniam rzeczywiście koszmarny dzień wczoraj miałaś , dzisiaj musi być lepszy.

Monia czytam twój długaśny wczorajszy post i na cyckach przystanęłam :tak: ale zamiast H też uwielbia moje cycki przeczytałam tylko " uwielbia moje cycki i aż się do nich trzęsie " i sobie myślę takiej to dobrze że tyle lat po ślubie a małżon jeszcze się na widok jej cycków trzęsie :zawstydzona/y::rofl2: :-D
Zdrówka dla D :tak:

Zielona jak tam Kostka lepiej?

Elvie twojej rodzinki nikt nie zrozumie ;-) ale najważniejsze że przyjadą ci pomóc :tak: Jak Maciuś kupa się pojawiła?

Filonka no ja myślę że jesteś od dyrygowania ;-)

Agnieszka ty to śląska dziołcha jesteś ;-):-D

Dobra czas się ubrać :zawstydzona/y: i do pracy rodacy bo dziobaki czekają na żarełko :tak:
Miłego dnia kobietki :-)
 
hej,
gosienko u nas się mówi, że piździ jak w kieleckim:-D chociaż dziś nie jest aż tak źle.
mati też dziś w podskokach poszedł, aż mi ulżyło, histeryk mały....
nata przyzwyczajenie druga naturą człowieka.
uciekam do Hani, miłego dnia
 
dzieki! Z Kostka o tyle lepiej, ze glut zgestnial i nie leje sie. Innych oznak choroby nie ma. Ale ona taka jest. Niby cos jej dolega, a ona ciagle na miejscu usiedziec nie moze. Wieczorem naczosnkowalam ja. Tak mi w nocy pysznie pieczystym pachniala ;-) hehehe


lece do fryzjera
 
Gosieńko a dyć że śluńsko dziołcha ;-) ale nie wariatka :-D bo znam takie co to musi na co dzięń lśnić w domu i obiad 2 daniowy być z deserem i kompotem :no: a o siebie nie zadbają...takie typowe zaściankowe śląskie dziewczyny. Ja tam wolę być nowoczesna :-D Jak zetre kurze 2 razy lub raz w tygodniu to się tragedia nie stanie a że niesety śląsk ma do tego że się niemiłosiernie kurzy to trzeba ze ściera latać no nie?

Pojadłam i mi lepiej :-) ale od kilku dni mi gardło nawala i kaszle i czuje że coś mi tam w środku siedzi :no: A. kaszlący i zakatarzony pojechał w delegację, dzieciarnia też kaszląca... ehhh

Nie chcę zapeszać ale M. wczoraj wieczorem i w nocy w ogóle nie wspominał o smoczku ! Mam nadzieję że już tylko z górki teraz będzie chociaż licze sie z tym że jeszcze może mu się przypomnieć ;-)

Tak myśle o tym jak to J. wstaje na roraty i doszłam do wniosku że pasują mi te roraty o 6:45. Fakt trzeba wcześniej wstać ale o 16 czy później to już by mi się nie chciało nigdzie dylać :-p
Ide pranie ogarnąć bo od 4 dni woła o prasowanie :-p :no: i dowołać się nie może :-D
 
Hej laseczki

Maonka no kto wie czy wam Leonek nie zrobi niespodzianki i może w Nowy rok się urodzi :-D ja tam lubię Picolo ;-)
To wtedy nazwiemy go Sylwester ;-), ewentualnie taki wybór na 1.01:
Mieczysława Mieszka Marii Odyseusza Masława Mieczysławy Wilhelma Mścisława Konkordii Konkordiusza Eufrozyny Miecisława Miesława Mojsława Martyny Odylii Odylona Miriam Odysa Fulgencjusza Zygmunta Zdzisławy Almachiusza Józefa Wincentego Odilona

Jak to Zielona pisała kiedyś, będę się zapierała i zaciskała nogi, żeby w te dni nie trafić na porodówkę. Wystarczy mi, że z Alicją spędziłam święta wielkanocne, katastrofę smoleńską i oczywiście prima aprilis w szpitalu.

Gosieńko i już jest powód, żeby odpalić brykę, kupno białej bluzki dla Helenki.

Zielona czekamy na efekty metamorfozy ;-)
 
Witam,
u nas kolejna nocka do bani, ale kupa się nad ranem pojawiła, a nawet dwie, więc wielka radość w domu:-D
Pracy mam mnóstwo, więc dobrze się dzieje.
Zmykam prezentację na wieczorną konferencję kończyć.

zielona - czekamy na foty po wizycie u fryza!
maonka, gosia - dołączam do Was! Planów na Sylwka nie mamy, pewnie domówkę zrobimy. Popić nie popiję, bo karmię, więc karmi mi zostało i koktajle owocowe;-)

Muszę w wolnej chwili przejrzeć stare posty o karmieniu maluszków. Mój młody na cycu i cyc to podstawa jego diety. Raz dziennie dostaje słoiczek i jest to albo obiadek albo owocowy deserek, czasem dostanie chrupki kukurydziane. Może już 2 dziennie powinnam mu dawać słoiczkowe jedzenie? Gotować w grudniu nie mam jak, od stycznia luz w interesie będzie to o własnych obiadkach pomyślę. Kupiłam też mleko NAN, ale stoi zamknięte, bo się tych zaparć wystraszyłam po kaszce i teraz przez kilka dni nie będę eksperymentować. To jego wybudzanie nocne mnie kiedyś wykończy.
 
reklama
Hej
Wczoraj juz padłam i nie miałam siły pisać.
Widze ze tu dyskusja trwa o górskich spotkaniach-fajnie Wam.

Aniam- współczuje toku spraw- kondolencje dla sąsiadki.
Elvie- soczek jabłkowy tez chyba mozesz podac, jak znów sie cos takiego przytrafi, choc oby nie,
Maonka u nas tez będzie TYLKO picolo .
Ella- no niestety ta ciaza mi nie słuzy, jedynie w wygladzie, bo z Kacprem wygladałam w tym okresie juz jak hipopotan.
Nata- to pewnie kwestia przyzwyczajenia, Twój wewnetrzny zegar pewnie Cie budzi takjak zwykle
Agnieszka- zdrówka dla Was

Ide gotowac pierogi ruskie dla Kacpra bo ostatnio zrobił sie pierogowy maniak. Tato dzwoni z pracy z pytaniem co Ci synku kupić jakies owoce czy co? a on "pierogi tatusiu "
Miłego ....
 
Do góry