reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuski grudniowe

Wpadam jak po ogien, maly chyba mi jakis skok rozwojowy zalicza, nie spal od 1.00 do 5.00 w nocy, dzien tez nie za specjalny:-:)-:)-(


Ankka tak mi przykro, trzymaj sie.
 
reklama
Ankka współczuję, siły dla Ciebie życzę i jak najlepszego zdrowia dla Mamy. u nas dziadek ma się kiepsko, nie wiadomo dokładnie co mu jest i jak dlugo pozyje. Ma lepsze dni ale przewaznie jest mocno oslabiony, ledwo mówi. Ech. Wszystkiego dobrego dla Was, przytulam wirtualnie.

Noukie lepszej nocy dziś życzę, marysia sie utulala na babci i tak spi, juz chyba na noc poszła spać godzinę temu :sorry2:

Aurelka butelka wystarczyla?
 
Ankka wspolczuje, bo wiem co czujesz. Pamietaj ze Masz w sobie mnostwo sily I ze dasz rade
U mojego taty zdiagnozowali raka 3 dni temu, watroba I mozg. Podejmuja sie operacji. Eh
 
noukie jak noc?

Dzieki, ze pytasz;-) ja juz na nogach, maly slicznie pospal do 3.00 w swoim lozeczku, ale od 3.00 nie spi:baffled::baffled::baffled: o 6.00 przejal go M i troszke jeszcze pospalam, ale juz jestem sama w domku, a maly nadal nie spi, Milo nawet nie placze tylko nie spi, a jak sie go do lozeczka odklada, czy oddala, to steka, wierci sie kreci, moze skok, moze brzuszek nie wiem:eek:

Jaka nocka u Ciebie???

Joanna przykro mi:-(
 
noukie Lena spania nie odziedziczyła po mamusi;-)niestety , marudziła w nocy, w końcu ok. 4przekręciłam ją na brzuch i tak marudząc zasnęła i spała do 7. Co chwile chce pierś...
 
Hej. U nas nocka już w stałym rytmie, czyli 3 na 4. Tzn. spanko po kąpielowe 3 godzinki, nast. jedzonko 00:30, potem 4:30 :tak: No, a potem już co 2 godz i tak przez cały dzień :eek: Najb. lubię moment zasypiania po karmieniu pokąpielowym: kładę się z nim na łóżku, a on już sam układa się na boczek i wtula się moje piersi ze smokiem i tak zasypia :rolleyes: Potem go odkładam do łóżeczka i mam czas dla siebie na wieczorną toaletę etc. :tak: Mój pulpet waży już 6 kg :szok: Jest co dźwigać, a to dopiero 2 m-ce :sorry:
Aurelka obyście z córcią nic nie załapały, trzymam && :sorry:
ankka, Joanna b. mi przykro z powodu waszych rodziców, współczuję i sił dużo życzę :hmm:


A tak się jeszcze was zapytam: czy wasze dzieciaczki się mocno ślinią? Bo mojemu to czasem muszę buzię wycierać, tak mu leci. I tak się zastanawiam, czy to może być już na ząbki :eek: Niby pojawiają się między 5 a 9 miesiącem, ale niektórym dzieciaczkom wychodzą i w 3 m-cu... :confused:
nathani a smokiem się nie da "oszukać"? Może spróbuj dać smoka i przytulić do piersi? ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej,
moja Mała postanowila dziś wcześniej spać, więc o 8.30 zaczęła swoje trele, przeurocze co prawda, no ale od samego rana. Także my już wstani i koło południa jedziemy do mojej drugiej babci, jeszcze Marysi nie widziała. nocka raczej przespana choć Młoda bardzo głodna nocą była, zaliczyłam 4 karmienia, co dawno jej się nie zdarzało. Ale w sumie usnęła przed 21 już więc ostatnie świadome ciumkanie miała ok. 20.30. Ale tyle sie przysysa ostatnio ze nocami znowu trzeba ściągać mleczko, tyle pożytku z tego że rano dokraplam witaminki w butelkę a sama idę pod prysznic, to jak pociumka trochę ode mnie to przejmuje ją mężu. I teraz się rozwala mu na kolanach a ja wcinam naleśniki na śniadanko :cool2:

Joanna zdrowia dla taty życzę

Betiks to niezły klocuszek urósł ;-) choć moja pewnie tez już bliżej 6 niż 5 kg. A może i powyżej :confused:
 
Do góry