reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

Cwietka ale mi narobilas ochote na fasolke po bretonsku, mniam mniam:-)
Ja czytalm Twoj ost to az mi slinka leciala:szok:
 
reklama
Maghdalena - też tak myślę wiesz ? Mąż też mi tak powiedział - ze napewno jest zazdrosna bo mam męża dziecko dom i drugie w drodze.
Nie, ona nie ma dzieci. Nie ma męża nawet nigdy tak na poważnie faceta nie miała i mieszka z rodzicami..
Będę musiała jej ostro powiedzieć żeby przestała. Ostatnio coś już powiedziałam delikatnie i od 3dni się nie odzywa pf
 
Witam po weekendzie;-) Trudno nadrobić, więc tylko szybko przeskoczyłam po tematach:-) Produkcja pełną parą....:-)
Już nawet nie wiem co to ja miałam. ... Co do wagi, to proszę mi tu nie narzekać szczypiory jedne, bo ja to się w żadnej z kategorii nie mieszczę i czuję się wyobcowana.... bo ważę ponad 70 kg.:-) Także dla chętnych wątek dla wyimaginowanej nadwagi proszę sobie założyć i tam swoje + 20 dkg opłakiwać, hi, hi grubasy jedne:szok::szok: A tak poważnie to was chyba uduszę za to narzekanie.....bo ja z moją skłonnością do niskiej samooceny zaraz mam doła że jestem "big "mama.:-) Co do wózków, to tak jak pisałyście, chyba dobrze go obejrzeć w realu, jak tak zrobiłam i to naprawdę dobre rozwiązanie, można go obejrzeć z każdej strony, a zamierzam kupić w necie bo to różnica nawet do 200, 300 zł. Mój wybór też był po części podyktowany fotelikiem. Do tego modelu często w necie można trafić maxi cosi w zestawie i taki będę zamawiać.:-D Wczoraj byłam w kinie w Wola Parku i zajrzałam do happymum... Ceny wystraszyły mnie po pięciu minutach... Jednak wolę nie ciążowe ciuchy, bo dużo mniej kieszeń boli... Za to zaszalałam w Auchan, bo jest dużo promocji dla niemowlaków.. Kupiłam trzy pajacyki i dwa bodziaki, pajace apo 15 zł, a bodziaki po 4,90....:-):-):-)
 
Maghdalena - też tak myślę wiesz ? Mąż też mi tak powiedział - ze napewno jest zazdrosna bo mam męża dziecko dom i drugie w drodze.
Nie, ona nie ma dzieci. Nie ma męża nawet nigdy tak na poważnie faceta nie miała i mieszka z rodzicami..
Będę musiała jej ostro powiedzieć żeby przestała. Ostatnio coś już powiedziałam delikatnie i od 3dni się nie odzywa pf

heh ciaza zweryikuje liste znajomych :) a z tego co mowisz to ta twoja kolezanka tak troche nic nie warta, wiec moze lepiej niech strzeli foch 4 life raz na zawsze

ja juz ostatnio nawet mojemu M musialam dobitniej wytlumaczyc ze jeden zarcik dziennie to limit bo jakby nie bylo, to nie sa tak do konca zarty hehe wiem ze na zdjeciach nie wyglada, ale z rozmiaru 34/36 zmienilam na 40 + te wszechobecne pryszcze i pyzata buzia ...ta ciaza uroku mi nie dodala a to jeszcze nie polmetek lol
 
zaczarowna- nie martw się nie jesteś sama 70+ to też moja kategoria:-D Dziewczyny zostawcie sobie trochę tych narzekań na końcówkę ciąży- wtedy to dopiero będzie:-D
 
Co do wagi to jak poki co przytylam 1kg, ale w mojej sytuacji to dobrze, bo troche wiecej waze, 70+ to tez moja bajka...
zaczarowana dawaj fotasy ciuszkow;-)
Maciejka - szczerze wspolczuje takiej kolezanki


Ja za to mam z moja najlpsza przyjaciolka tak, ze obydwie zawsze robimy to samo w tym samym czasie (lub podobnie), w odstepie 3 tyg nasi mezczyzni sie na oswiadczyli, ja slub bralam w maju zeszlego roku, ona w lipcu i razem we wrzesniu odstawilysmy tabletki anty i poczelsmy starania o dzidziusia, mi sie szybko udalo, a im niestety jeszcze nie i jest mi strasznie przykro z tego powodu. Oczywiscie moja przyjaciolka bardzo sie cieszy z naszej dzidzi (bedzie mama chrzestna), ale wiem, ze ona tez juz by chciala byc w ciazy i jak sie widzimy to czasami glupio jest mi opowiadac o tym jak sie czuje itd
 
Ostatnia edycja:
Maciejkaa - mnie również się wydaje, że koleżanka mówi to z zazdrości :((
Cwietka - w środę idę na wizytę to zapytam lekarza co z tymi witaminkami :) Ale mi smaka zrobiłaś na fasolkę po bretońsku o rany, aż mnie ścisnęło w żołądku :( Idę coś przegryź :)
 
Zaczarowana - właśnie pokaż pokaż nabytek :)

Iza - o dodałaś imię przy suwaku :) sweet :)
Dokładnie. Znajomych się ma pod sytuację życiową. Gdy się zmieniają drogi to i znajomość się kończy.
Tylko prawdziwy przyjaciel zawsze zostaje :-)

Macie rację. Napewno jest zazdrosna. Olewam to i już :)
 
Maciejka - absolutnie się nie przejmuj takim gadaniem. Albo zazdrosna, albo zakompleksiona. Trzeba mieć wyrozumiałośc do takich ludzi i tyle. Nawet jak przytyjemy to potem zrzucimy. Najwazniejsze żeby Dzidziuś był zdrowy.

Moja koleżanka w pracy przy każdej ciąży + 20 kg ( ma maniej niż 160 cm wzrostu) i wszystko zrzuciła,teraz jest szczuplutka. Więc nie stresujmy się i nie nakręcajmy niepotrzebnie. DObro dziecka najwazniejsze!
 
reklama
Laski a ja mam 181cm wzrostu od kilka lat ważyłam 60-62kg po przeżyciach życiowych o których pisałam na zamkniętym przytyłam do 74 a teraz ważę 76,6 :( I boję się, że za niedługo będę wyglądać jak tocząca się kluska :(( Najgorsze jest to, że mam zakaz życia jak dawniej (ciąża zagrażająca) więc pewnie jeszcze sporo przytyję. :(((
 
Do góry