reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków

Lopop: Dokładnie, dobrze to ujęłaś. Tak właśnie będzie. Nie mam już sił, nie wiem jak do Niego przemówić. Ta śpiewka jest już od ponad miesiąca. Cokolwiek oglądam to ta sama reakcja. Czasem to aż się płakać chce:-(
no wiesz ja jeszcze tez nic nie kupuję tylko że wiem ze potem mogę liczyć na moje siostry, mamę i teściową i męża
syn tez już dużo pomoże
ale wiem ze z 1 dzieckiem właśnie kupowałam juz tak od 6 miesiąca
och jakie to słodkie było
pod koniec tylko jechaliśmy po łóżeczko i wanienkę

pościele kup teraz
najgorzej z tym łóżeczkiem i wózkiem
 
reklama
Aniu: Właśnie, ja to wiem, ale On chyba nie. Chyba nie zdaje sobie sprawy jakie to ważne, dobre przygotowanie do przyjścia dziecka. Myślę, że chciałby poczekać do ostatniej chwili a potem dokupić to co brakuje.
 
Anka, my mamy jedną listę i wszystkie zakupy robimy razem, taaaaaka radocha z tego :-)

Też bym tak chciała się cieszyć.

O wózek tak się nie martwię bo rodzice obiecali mi kupić. Właściwie zostały 2,5 miesiąca, więc niewiele czasu, no i finansowo też już nie będzie ciekawie. Ja to planuję bo "zarządzam" finansami i wiem co i jak. Ech...
Rodzina mojego męża jest daleko, mąż nie wiem co kupi, a moja mama też nie ma za dużo czasu, i to tyle z osób.
 
Do porodu. Marca nie biorę pod uwagę bo jest krucho z kasą a musimy kupić żelazko, bo to co mamy to tragedia, jak ja mam prasować nim milion ubranek to dziękuję. Zostaje kwiecień, maj i pół czerwca.
 
:-D ja też liczę, może nigdy jakoś dobra w tym nie byłam, ale mi wychodzi 4 mce :-D ale już ok, rozumiem ;-)

takie grubsze zakupy to będzie pewnie ok.30. tyg. robić, na wózek czasem trzeba poczekać do 4 tyg., w zależności od stanu na magazynach. namów męża, choćby dla Twojej radochy, mi taką straszną ogromną sprawił ręczniczek z żabką, a mężowi - moja radość :tak:
 
reklama
Do góry