n.v.m - słabe żołnierzyki przy in vitro nie stanowią zbytnio problemów. Nie pękające pęcherzyki także :-). Ale liczy się, że u Ciebie pęcherzyki rosną, że hormony działają mnie więcej dobrze. I to jest na prawdę dużo. Jeżeli masz dobre endometrium to już coraz lepiej. Statystyka idzie w górę :-).
Co do wieku, to czy przed czy po 30 to tylko statystyka. Owszem z każdym rokiem jest trudniej, ale stawianie jakiś granic że do tego ok a potem już nie, to głupota. Liczy się wiek Twoich jajników, a ten jest określany za pomocą badań hormonalnych i AHM, histeroskopia też Ci prawdę powie :-), ale nie statystyki. Moje badania hormonalne są fatalne i jajniki raczej są starsze ode mnie pod względem funkcjonowania. Także nie bazuj na swojej metryce ale na wynikach badań, to jest właściwy współczynnik Twoich możliwości.