reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Wróciłam z usg i jestem przerażona. 37+3 tc a moje dziecko już waży 3500 i ma duży brzuszek. Co będzie dalej???


Katherinne moze równie dobrze waga juz stać w miejscu :) pamiętaj ze tolerancja błędu tez jest spora. Ja w 37 tc z mala jak byłam miała wagę 3500!-!ur sie 3980. U siostry waga od 37 stała praktycznie w miejscu lub tak jak mowię dr sie troche przeliczył
 
reklama
Wróciłyśmy z usg. 37t+5d dziziul waży 2900coś. Matka nic nie przytyła od ostatniej wizyty.

Szyjka trochę skrócona ale nadal zamknięta :( a liczyłam, że już coś z rozwarciem ruszyło :( takie miałam ostatnio skurcze i twardnienie brzucha do tego pieczenie i parcie w szyjce...a tu duuupaa.
To ja sobie nawet nie chcę wyobrażać jak boli kiedy szyjka się na serio rozwiera :no::szok:
 
Wróciłyśmy z usg. 37t+5d dziziul waży 2900coś. Matka nic nie przytyła od ostatniej wizyty.

Szyjka trochę skrócona ale nadal zamknięta :( a liczyłam, że już coś z rozwarciem ruszyło :( takie miałam ostatnio skurcze i twardnienie brzucha do tego pieczenie i parcie w szyjce...a tu duuupaa.
To ja sobie nawet nie chcę wyobrażać jak boli kiedy szyjka się na serio rozwiera :no::szok:


No boli jak cholera ;) ale do przeżycia. Chociaz rożny jest próg bólu u kobiet i czasami niestety poród staje sie trauma.
Mam nadzieje ze szybko i sprawnie pójdzie każdej z nas.
 
Hej. Ja już po ktg i wizycie u gina.
Na ktg skurcze nieregularne 40 do 50. Mała ma ok. 3kg, rozwarcie na 2cm, szyjka miękka, skrócona w 70%. Pani dr konkretnie mnie zbadała i kazała czekać na rozwój sytuacji.
Od wczoraj miałam bardziej bolesne skurcze. W nocy nawet 4 razy mnie obudziły a od rana mnie mdli i pojawiają się skurcze co prawda nieregularne ale już przypominające bardziej porodowe niż miesiączkowe.
Kruszynka jakaś dzisiaj spokojniejsza. Jak narazie to okropnie mnie kłuje w kroczu.. Coś zaczyna się dziać ale pewnie jeszcze trochę potrwa.
 
reklama
Do góry