reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Autyzm

reklama
Nie jestem. Jestem ciocią takiego dziecka, więc temat nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale jest mi bliski.
Wybacz, ale bycie ciocią to nie to samo co bycie rodzicem. A i system z boku też wygląda inaczej. Ja jestem ciocią adoptowanego dziecka to nie znaczy, że wiem z czym zmagają się rodziny adopcyjne.
 
Wybacz, ale bycie ciocią to nie to samo co bycie rodzicem. A i system z boku też wygląda inaczej. Ja jestem ciocią adoptowanego dziecka to nie znaczy, że wiem z czym zmagają się rodziny adopcyjne.
Nie mówiłam, że wiem, z czym się zmagają rodzice dzieci autystycznych. Pisałam, że lepiej zapytać specjalistów, którzy pracują z dzieckiem - a przynajmniej powinni, bo zostawienie dziecka w spektrum samemu sobie nie jest dobre - a nie losowych ludzi na forum.
 
Nie mówiłam, że wiem, z czym się zmagają rodzice dzieci autystycznych. Pisałam, że lepiej zapytać specjalistów, którzy pracują z dzieckiem - a przynajmniej powinni, bo zostawienie dziecka w spektrum samemu sobie nie jest dobre - a nie losowych ludzi na forum.
Problem leży w tym, że czasem kogo zapytać Pani od SI? Czy Pani logopedy? Niestety terapia psychologiczna jest dopiero w podstawówce i to też o wymiarze tego można porozmawiać .. BTW nie ma realnych terapii dla autystów dorosłych a co dopiero dla dzieci. Poza tym zachowania trudne często odbywają się w domu a nie w placówkach, gdzie dziecko jest idealne. A w domu daje upust przebodzcowaniu. Nie każdy mieszka też w wielkim mieście, gdzie jest dostęp do specjalistów wszelakiej maści.. A i specjalista, specjaliście nierówny.. Chociażby nagminne wysyłanie dzieci na terapię SI. Na którą skuteczności nie ma dowodów naukowych. Dużo można pisać.. i nie chodzi o dawanie rad. Bo rozumiem forum to nie jest to dobre miejsce. Ale czasem chodzi o wysłuchanie albo o to, że jednak ludzie mają jakieś doświadczenie. I żaden specjalista nie spędził z dzieckiem w spektrum autyzmu tyle godzin co matka 5, 9, 15 latka.. może nie będzie mądrości z najwyższej półki a może będą.. Twój post pokazał że na pewno będzie - krytyka. Przynajmniej ja go tak odebrałam. A nie wiesz ile te matki muszą znieść i jak samotne są.. po prostu trochę więcej empatii i pokory…
 
I jeżeli temat naprawdę jest Ci bliski to zapraszam do merytorycznej dyskusji. Masz pytania z chęcią podyskutuję. podzielę się merytoryczną wiedzą 🙃bez krytyki.
 
Problem leży w tym, że czasem kogo zapytać Pani od SI? Czy Pani logopedy? Niestety terapia psychologiczna jest dopiero w podstawówce i to też o wymiarze tego można porozmawiać .. BTW nie ma realnych terapii dla autystów dorosłych a co dopiero dla dzieci. Poza tym zachowania trudne często odbywają się w domu a nie w placówkach, gdzie dziecko jest idealne. A w domu daje upust przebodzcowaniu. Nie każdy mieszka też w wielkim mieście, gdzie jest dostęp do specjalistów wszelakiej maści.. A i specjalista, specjaliście nierówny.. Chociażby nagminne wysyłanie dzieci na terapię SI. Na którą skuteczności nie ma dowodów naukowych. Dużo można pisać.. i nie chodzi o dawanie rad. Bo rozumiem forum to nie jest to dobre miejsce. Ale czasem chodzi o wysłuchanie albo o to, że jednak ludzie mają jakieś doświadczenie. I żaden specjalista nie spędził z dzieckiem w spektrum autyzmu tyle godzin co matka 5, 9, 15 latka.. może nie będzie mądrości z najwyższej półki a może będą.. Twój post pokazał że na pewno będzie - krytyka. Przynajmniej ja go tak odebrałam. A nie wiesz ile te matki muszą znieść i jak samotne są.. po prostu trochę więcej empatii i pokory…
No tak. To lepiej, niż zapytać nauczyciela wspomagającego lub psychologa w przedszkolu lub szkole o niepokojące zachowanie, napisać wiele mówiący post "dziecko ma ataki śmiechu" 😉przecież to wszystko wyjaśnia. Więc dlaczego Autorce nie odpowiadasz, tylko się do mnie przyczepiłaś? 😏
 
reklama
No tak. To lepiej, niż zapytać nauczyciela wspomagającego lub psychologa w przedszkolu lub szkole o niepokojące zachowanie, napisać wiele mówiący post "dziecko ma ataki śmiechu" 😉przecież to wszystko wyjaśnia. Więc dlaczego Autorce nie odpowiadasz, tylko się do mnie przyczepiłaś? 😏
Chyba, poczułaś się zaatakowana. Widzę, też w jakim kierunku idzie ta rozmowa, więc możemy na tym zakończyć.
 
Do góry