Pchelka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2024
- Postów
- 641
Dziewczyny , czy któraś z Was brała Acard i progesteron dopochwowo po poronieniach ? Wiem że @GosiaZ92 teraz bierze, chciałabym zapytać o Wasze doświadczenia .
Nie chcę wariować i z jednej strony myślę sobie że jeśli teraz coś bedzie nie tak to muszę zacząć diagnostykę , a z drugiej strony tak bardzo boję się kolejnej straty że nie wiem czy nie powinnam brać tych leków. Problem jest taki że przed świętami kompletnie nie ma terminów do moich lekarzy , a boję się że potem będzie za późno. W poprzedniej ciąży brałam Acard od 13 tyg ( ryzyko preeklampsji ) , utrogestan od 6 tyg ( plamienia ). Jeszcze mąż dziś wyjeżdża i zostaje sama z małą która jeszcze nie wyszła z choroby :/ ja też w tym cyklu byłam tak chora że chcę wierzyć że ten kropek jest bardzo silny i się utrzyma
mam milion myśli na minutę ….
Nie chcę wariować i z jednej strony myślę sobie że jeśli teraz coś bedzie nie tak to muszę zacząć diagnostykę , a z drugiej strony tak bardzo boję się kolejnej straty że nie wiem czy nie powinnam brać tych leków. Problem jest taki że przed świętami kompletnie nie ma terminów do moich lekarzy , a boję się że potem będzie za późno. W poprzedniej ciąży brałam Acard od 13 tyg ( ryzyko preeklampsji ) , utrogestan od 6 tyg ( plamienia ). Jeszcze mąż dziś wyjeżdża i zostaje sama z małą która jeszcze nie wyszła z choroby :/ ja też w tym cyklu byłam tak chora że chcę wierzyć że ten kropek jest bardzo silny i się utrzyma