Wyniki

Nawet sobie nie wyobrażam, co muszą czuć rodzice Jasia... To takie niesprawiedliwe:no:.(*)(*)(*)

A ja kocham Polskę. Uwielbiam swoją pracę, robię to, co chciałam w życiu i chociaż nie zawsze jest kolorowo- to nie chciałabym mieszkać gdzieś indziej. może zarobki nie są kokosami, ale nie sądzę, żeby było tak tragicznie. poza tym tu mam całą rodzinę, mogę na nich liczyć w każdej sytuacji...

Wikasik- dwa dni temu zasnęłam dopiero po 4 nad ranem:no:, następny dzień jest potem tragiczny, jak trzeba wstać... Nasze organizmy przyzwyczajają się, że potem trzeba będzie wstawać po nocach:-)

Garniera używałam kiedyś, teraz mi śmierdzi w ciąży;-), neutrogena też. wybrałam się specjalnie na zakupy balsamu do rossmana i nic nie mogłam wybrać . chyba musiałoby być bezzapachowe, bo teraz w ciąży mam strasznie wrażliwy węch:baffled:

ja jeszcze na dodatek mam strasznie przesuszoną skórę, smaruję codziennie kremem twarz 2 razy dziennie i wsiąka od razu, a ciało oliwką dla niemowląt, a mimo to łuszczy się tragicznie:no:. Czytałam gdzieś, że skóra w ciąży jest gładka i delikatna, a moja jest sucha jak pustynia. zastanawiam się...

Carmella- moja znajoma miała taką wysypkę i okazało się, że to nic poważnego, ale lepiej odwiedzić lekarza, żebyś była spokojna. a mnie wyrosły włosy na brzuchu:szok:, ogólnie jakoś tak szybciej zarastam i nogi muszę golić codziennie teraz, a kiedyś raz w tygodniu wystarczyło... Czy któraś z...

niestety nie pamiętam w jakich normach było dokładnie, bo wyniku nie skserowałam niestety (gapa ze mnie)i został w moich dokumentach w przychodni, ale pamiętam, że było chyba do 8 w normie, a ja miałam -45! a ten wynik mam wpisany w karcie przebiegu ciąży. ja nie obwiniam kotów, ale czytałam...

little_nina, zaskoczyłaś mnie. Myślałam, że jak wynik na kiłę jest ok, czyli ujemny, to odpuszczamy to sobie i nie trzeba robić dalej? ciekawa jestem, czy ktos odpowie na to pytanie, bo jest interesujące. Też chciałabym wiedzieć. Mnie nurtuje jeszcze jedna sprawa: z moich wyników na...

cześć dziewczyny! Ponieważ to ja rozpętałam tą burzę o "zamkniętym" mówiąc, że nie czuję się tam bezpieczna- czuję się również w obowiązku wycofania się , dlatego również ja kasuję swoją obecność. Być może kiedyś ktoś poczuje do mnie zaufanie i zaprosi mnie do "zamkniętej", którą stworzymy na...

mój Maluszek jest bardzo wybredny. kiedyś miałam ochotę na chipsy, chociaż wiem, że niezdrowe, ale raz nie zawsze. wszystko wylądowało wiecie gdzie...:-(, owoce się zawsze przyjmowały i było mi po nich dobrze, ale wczoraj też zjadłam z kg mandarynek i niestety się nie spodobało małemu pasożytowi...

nie wiem, czy to jest bezpieczne i gra warta zachodu. jednak to są leki. jak kupi się w aptece, to jakoś tak człowiek czuje się pewniej, że to z pewnego źródła, nieprzeterminowane itd. ja chyba bym się jednak nie odważyła kupić leków przez neta... edit: chociaż nie powiem, bo kupuję soczewki...

ja nie mam pojęcia, co jest lepsze i nie mam żadnego doświadczenia, bo biorę, co gin przepisała. rzeczywiście drogi duphaston:no:. ja biorę luteinę, chociaż nie miałam krwawienia,ale miewałam bóle brzucha na początku.

Suzi1, a Ty bierzesz duphaston? słyszałam, że jest o wiele droższy niż luteina. ja za luteinę na receptę (to chyba zniżka 70%) płacę trochę ponad 3zł za 30 tabletek. biorę 3 razy dziennie, czyli na 10 dni.

ale narobiłaś smaka z tym kapuśniakiem, ja poproszę:-). ja w środę do gina i też mam nadzieję, że w końcu przestanę brać luteinę, bo niedobrze mi się robi na samą myśl o niej 3 razy dziennie, blee. ale wiecie, co wymyśliłam? luteina pod język, a na język landrynek. zupełnie inne odczucie...

ja też miałam tylko jedno do tej pory w 12 tyg, a teraz to dopiero w 22 chyba. Myślę, że to zależy od lekarza i wyposażenia gabinetu. Ja chodzę państwowo i rarytasów w gabinecie nie ma, wiec nawet nie ma usg. w odpowiednim czasie dostaje się skierowanie, wiec myślę, ze przez całą ciążę będę...

Suzi1 ja miałam przez brzuszek w 12 tyg i 0 dni i wszystko było widać (oprócz płci oczywiście). niesamowite. Nie wiem, jak to powinno być, bo pierwszy raz w ciąży jestem i nigdy nie miałam dopochwowego, bo u mnie w gabinecie nie ma usg;-/ a to w 12 tyg to było genetyczne. Witamy nową Mamę...

Suzi1 żałuję bardzo, że w ogóle się wypowiadałam tutaj, bo widzę, że zrezygnowałaś z kandydowania na moda i mam nadzieję, że to nie przeze mnie... wysłałam Ci już PW. Chciałam dobrze, a wyszło jak zawsze... idę na spacer, bo przebywanie na forum jakoś nikomu ostatnio nie służy...

Suzi1 mnie nie chodziło o to, żeby kogoś nie dopuszczać na wątek "zamknięty", ani nie krytykowałam ogólnego dostępu majówek,tylko o to, że jak piszę coś w internecie, to nigdy nie wiem, kto jest po drugiej stronie i nie wiem, czy to jest taki "zamknięty", jeśli każdy może sie tam "wkupić"poprzez...

Cześć Majóweczki! Patina powodzenia na usg! trzymam kciuki. niestety my nie zobaczyliśmy płci w 12 tyg , ale może akurat u Was dzidziuś się pokaże:biggrin2:. Ja też lubię nasz ogólny wątek. Zawsze wiem, na której stronie skończyłam czytać i tam wracam dzięki czemu jestem w miarę na bieżąco...

cześć Majóweczki!nadrobiłam czytanie całego forum odkąd mnie nie było. Martaik- bardzo mi przykro! nie wiem, co napisać... trzymaj się kochana! u nas wszystko dobrze. usg fajne, widzieliśmy wreszcie naszego człowieka:-)

cześć Majóweczki! dawno mnie nie było, a teraz tylko na chwilkę, bo zaraz się wybieram na USG nasze pierwsze i jestem mega zestresowana, bo bardzo bym chciała, żeby wszystko było ok. Odezwę się wieczorem. trzymajcie kciuki! pozdrawiam Was serdecznie!

Suzi, jak wizyta?

Hej Majóweczki! dzisiaj naszły mnie czarne myśli, bo jakoś mało tych objawów ciąży ostatnio i zaczęłam sie zastanawiać, czy wszystko ok i stwierdziłam, że za bardzo się ze sobą pieszczę, narzekam i bez sensu za dużo filozofuję. Obiecałam sobie , że więcej zero narzekania na mdłości, bóle...

Czarnula- gratulacje! dusia80, fiore- powodzenia! trzymam kciuki!

Agushka- bardzo proszę: https://courses.fetalmedicine.com/lists/web

Martaik- ja już miałam do tej pory dwa razy opryszczkę w tej ciąży i jakoś żyjemy. też się stresowałam, bo się naczytałam o tych opryszczkach straszne rzeczy i po co czytałam? nic się nie stało. najważniejsze, żeby nie przenieść na narządy płciowe. miałam na ustach i smarowałam zwykłym kremem...

Czarnula, powodzenia i daj znać, jak wrócisz. wszystko będzie dobrze, trzymaj się!

Annte- a mierzyłaś biodra i udo? bo ja też zawsze nosiłam 36-38, ale zmierzyłam się, bo myślałam, że ciążówki mogą być jakoś inaczej w rozmiarówce. Nigdy nie kupowałam przez internet, bo lubię dotknąć materiał i przymierzyć, zanim coś kupię, ale cena nie jest zbyt wygórowana, więc najwyżej mała...

Annte- super wyglądają te spodnie i myślę, żeby też sobie zafundować, ale mnie wychodzi rozmiar xs:baffled:. biodra u mnie wyszły 94, a udo 54. ale to jest dopiero początek przecież, a już nie dopinam starych dżinów. w życiu nie nosiłam rozmiaru xs, myślę, że coś będzie nie tak, jak takie...

cześć Majóweczki. dzisiaj Maleństwo nie dawało mi spać w nocy i nie mogłam się ułożyć, ciągle mi było niewygodnie:baffled::baffled:. Już się nie mogę doczekać, jak je zobaczę na USG. zazdroszczę wam, że w większości macie już przywitanie za sobą. jeszcze tylko tydzień:-).