Wyniki

Drobi, dziękuję, ze pytasz. Płci jeszcze nie znam. Następną wizytę mam w piątek i mam nadzieję, że coś się dowiem, bo już nie mogę się doczekać. Sama właściwie nie wiem do kiedy pracować. Czuję się na razie w miarę dobrze, a pracę mam w biurze, jakoś szczególnie uciążliwie nie jest. Jeśli nie...

Antus, u mnie było 2.0 i też lekarz powiedział, że wszystko ok, bo norma jest do 2.5

Ja się mało udzielam na forum, chociaż podczytuje Was regularnie. Ja jeszcze pracuję, więc i czasu brak i weny. No i nic specjalnego się też u mnie nie dzieje, więc też nie ma za bardzo co pisać. Fajnie by było mieć dostęp do zamkniętego, ale nie muszę koniecznie, jeśli otwarty temat też zostanie.

Ech, a ja sobie dziś pooglądałam dziecięce ciuszki w sklepach internetowych i coś się obawiam, że idea kupienia używanych może upaść. Te rzeczy są takie śliczne. :rofl2:

Annika, jak przeglądałam moje zdjęcia z usg, to też mam jedno tak jakby w takim ujęciu. Ale jest tak niewyraźne, że i tak nic tam nie widzę. A o płci na mojej wizycie też nie było mowy. Ja nie pytałam, bo wydawało mi się, że jeszcze za wcześnie i chyba wolałabym wiedzieć później, ale z większą...

dziękuję marzenka, zdjęcia mam, ale strasznie niewyraźne wyszły, na monitorze na żywo znacznie lepiej było widać.

Beata, a czy firma miała prawo poprosić Cię o pracę w sobotę? bo chyba kobietom w ciąży nie wolno pracować w nadgodzinach. Dziewczyny, gratuluję udanych badań, dopisałam na wątku o badaniach relacje z mojego. Naprawdę odetchnęłam po wczoraj. :)

hej, ja miałam usg genetyczne wczoraj, dzidziuś wiercił się bardzo, ciężko go było zbadać, ale ostatecznie się udało i wygląda na to, że wszystko jest ok. Mierzy już 6 cm, serduszko bije 158 / min, nt 2.0. O płeć nie pytałam, a lekarz sam nic nie mówił.

Hej, ja jestem zapisana na usg genetyczne na 18 września. To będzie dokładnie 12 tygodni wtedy. Na ostatniej wizycie byłam w ten piątek, maleństwo miało wtedy 3,5 cm. Ja ostatnio zaczęłam się trochę przejmować moim brzuchem. Wydaje mi się, że już coś zaczyna być widać, a chciałam poczekać z...

Ech, też mi się podoba Pola, ale mąż się nie zgadza, więc chyba weźmiemy coś z jego propozycji. Na razie zastanawiamy się nad Helenką. Natomiast co do chłopca jesteśmy zgodni, że będzie Adaś :).

Tak sobie teraz pomyślałam, że przecież ja jeżdżę do pracy rowerem i to też są jakieś tam wstrząsy. Ale jak na razie wszystko było ok.

Martita, mnie się wydaje, że chyba za wcześnie jeszcze, żeby zaszkodziło. Dzidziuś przecież jest jeszcze bardzo mały i pływa sobie w środku pęcherzyka. Więc ewentualne wstrząsy są chyba amortyzowane. Ale wiadomo, zawsze to jest się spokojniejszym jak lekarz potwierdzi, że wszystko ok, więc jak...

hej, trochę mnie tu nie było, pamięta mnie ktoś jeszcze? :sorry: Ale podczytywałam Was, więc jestem w miarę na bieżąco. U mnie w porządku, na ostatniej wizycie w piątek lekarz sprawdził, że serduszko biło, więc znowu trochę odetchnęłam. Ale stres zawsze jest, mam nadzieję, że strach mnie opuści...

A wiecie, że w przyszłym roku wielkanoc jest 27 marca? Więc jest możliwe, że ktoś spędzi święta na porodówce.

beata, kurczaczek, witajcie. Chyba jesteśmy w podobnej sytuacji, bo ja też bardzo długo się starałam i udało się po ponad dwóch latach. Straszne te upały i nie widać ich końca. Ja już zaczynam się coraz gorzej czuć.

widzę, że już mamy własny folder, super, Ja byłam na wizycie w piątek. Słyszałam bicie serduszka :tak:. Maleństwo ma prawie 7 mm, czyli na ten etap jest ok. Mam już założoną kartę ciąży. Następna wizyta za 2 tygodnie. Robiłam też badania krwi i moczu i niestety badania moczu wyszły nie do końca...

To będzie moje pierwsze dziecko, więc będę się bardzo cieszyła niezależnie od tego czy będzie dziewczynka czy chłopiec. Chociaż po cichu marzy mi się większa rodzinka, więc wtedy fajnie jak np. jest starszy brat i młodsza siostra. Ale zobaczymy jak wyjdzie. Ja na razie nie planuje mówić nikomu...

witaj polianna i motylek, Jak tam Wasze samopoczucie dziewczyny? Ja dziś trochę się wystraszyłam, bo obudził mnie w nocy ból brzucha, ale na szczęście szybko przeszło i nic więcej się nie działo. Nie mogę się doczekać piątkowego usg, a tu tyle czasu jeszcze zostało.

Witam nowe koleżanki :-), gratulacje i napiszcie coś o sobie. Ja byłam u lekarza wczoraj i zlecił mi już badania krwi i moczu. Ale usg nie było, powiedział, że za wcześnie i lepiej, żebym przyszła za tydzień. Więc czekam dalej. Przepisał mi jeszcze witaminy, ale waham się czy je wykupić...

Gawa, mam podobne obawy co Ty. Dziś powtórzyłam test i trochę się uspokoiłam jak zobaczyłam drugą grubą krechę. Ale pewnie nie na długo i znowu zacznę się denerwować. Raszmi, witaj :), a testowałaś w terminie czy przed? Napisz coś więcej o sobie. W jakim wieku masz drugiego maluszka?

Mnie też pobolewa brzuch, ale nie cały czas i nie bardzo mocno. Też miałam problemy ze spaniem w nocy. No i mam wrażliwe piersi. I to by było chyba na tyle z objawów.

Megi, a kiedy masz termin? może jeszcze za wcześnie? Magdalka, witaj, to będziesz mieć wesoło w domu z trzema małymi szkrabami :-).

witam nowe dziewczyny :) Stacy, to chyba długo się starałaś? Ja ponad 2 lata i dalej nie mogę uwierzyć. Lunka, to dziś już lekarz potwierdził ciążę? tak szybko? a robił usg? Ja się zapisałam na piątek, ale sczerze mówiąc nie liczę na wiele na takim wczesnym etapie.

Jeśli przed terminem, to jeszcze mogą nie wyjść testy. Niektórym nawet w terminie nie wychodzą, dopiero później. Ja z witamin też tylko kwas foliowy biorę, ale staram się korzystać z sezonu warzywno-owocowego.

Tulipanek, w takim razie trzymam kciuki. Ja testowałam mniej więcej w terminie @.

witaj Martita :), oj to faktycznie wcześnie robiłaś test i tak wcześnie wyszedł. Renia, to jeszcze masz trochę czekania do wizyty. Ja sobie myślałam, że pójdę dopiero w drugim tygodniu sierpnia, ale chyba jednak zmienię zdanie i pójdę szybciej. Tylko jeszcze nie mam wybranego lekarza. A macie...

Witaj Renia, to mamy ten sam termin, fajnie :) Masz już dzieci czy to będzie Twoje pierwsze? U mnie to byłoby pierwsze i długo wyczekiwane, bo staraliśmy się ponad 2 lata. Bardzo się ciesze, że się udało, ale jeszcze bardziej boje, że coś pójdzie nie tak.

Czy są już jakieś mamy na kwiecień 2016? U mnie dziś test pozytywny, termin wychodziłby na 2 kwietnia.

Justyna, dzięki, że pytasz, u mnie objawy są, ale na zbliżającą się @. Ale nie martwię się na razie, tym lepiej będzie dla mojej pracy. Bardziej liczę na następny cykl. Justyna, trzymam kciuki za nowe testowanie, może jest jeszcze szansa. Fuma, a Ty długo się starasz, co mówi Twój ginekolog?

Suseł, gratuluję, wspaniale, że się udało i mam nadzieję, że i ja szybko dołącze :) Agnieszka, ale mam nadzieję, że Ty aż tak długo jak ja nie będziesz musiałą się starać, powodzenia