reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie - dawno mnie nie było tutaj. Przyznam się, że przedwczoraj poczytałam potajemnie co słychać u was, ale na odpisywanie już nie miałam siły. Co u nas? Powoli do przodu. Był okres chorób - antybiotyki - ale teraz dobrze :) Oj moc plasterków i u nas działa cuda - drobne zadrapanie i płacz...
  2. magdziunia

    Październik 2008

    Witam. Dawno nie zaglądałam i nie pisałam, ale jakoś tak ciągle coś się dzieje. Poza tym zimno i coraz to śniegiem prószy. Wczoraj był bardzo ładny, słoneczny dzień a dziś znów szaro i wietrznie. Wiosna mogłaby już na dobre zagościć, bo nie wytrzymam z tą zimą. Załapałam ostatnio nawet doła z...
  3. magdziunia

    Październik 2008

    Witam się i ja. Pączuś dziś był obowiązkowy :-p tylko jeden. Za oknem znów się biało robi powoli - półtorej godziny temu zaczął sypać drobniutki śnieżek i tak co raz mocniej. Do wieczora nasypie i znów mąż będzie musiał odśnieżać. Ale takie uroki zimy. Ferie dobiegają końca - jeszcze 3 dni. Ja...
  4. magdziunia

    Październik 2008

    Witam się iście jesienną pogodą - nie dość, że pada to jeszcze wieje strasznie. Musiałam wyjść do apteki i o mało głowy mi nie urwało. A śnieg znika w zastraszającym tempie, ale co się dziwić jak temperatura oscyluje w granicach +7`C. Ja powoli do przodu, oko goi się powoli ale goi:tak: Dorcia...
  5. magdziunia

    Październik 2008

    Witam się piątkowo. Kaka ja też już mam dość zimowych wirusów - Seba znów narzeka na ucho i idziemy do lekarza na 16.00. Koszmar, bo pewnie znów antybiotyk. Siedział w domu, nigdzie nie wychodził na zewnątrz. Przeraża mnie ta wizja antybiotykowa. WIOSNO PRZYBYWAJ PRĘDKO :tak: A tak poza tym to...
  6. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Na chwilkę, bo mnie nosi i musiałam zajrzeć do was ... nic na to nie poradzę :-p U nas zasypało - zima na całego wczoraj sypał śnieg cały dzień i dziś też od rana. Koszmar. Ula współczuję kochana - mogę sobie tylko wyobrazić jaki to ból. Mój kolega z pracy ma dyskopatię i we wrześniu...
  7. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. U mnie pomalutku do przodu - żyję sobie bardzo oszczędnie. Ja, która ciągle gdzieś goniła pełna wigoru i sił. No właśnie - zaczynam się nudzić, ale wiem, że muszę wytrwać. Z każdym dniem będzie lepiej. Dorcia fajnie, że jest praca i to na cały etat i nie daj się Alankowi z cycusimi...
  8. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie dziewczyny. Dziękuję Madzi za przekazanie wiadomości ode mnie. Dochodzę do siebie po operacjach i jak w tygodniu znajdę siły to skrobnę coś więcej na zamkniętym o tym co się wydarzyło. Jestem mimo tego wszystkiego pozytywnie nastawiona. Mam siłę walki i chęci ogromne. Lekarze mówią, że...
  9. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie w przedświątecznej krzątaninie. U mnie kuchenne rewolucje na całego :-D ale ja to bardzo lubię. Sprzątanie w międzyczasie wychodzi - ale to takie drobnostki. Na jutro zostawiam sobie już tylko drobne sprawy. Jeszcze dziś przymierzam się do łazienki i finito, bo ileż można szaleć :-p A...
  10. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie w bardzo mroźne przedpołudnie. Sypnęło śniegiem i zrobiła się zimowa aura ... w końcu mamy już grudzień. Ciekawe czy utrzyma się tak do świąt - białe Boże Narodzenie ma swój urok i przyjemnie iść na pasterkę jak tak skrzypi pod nogami. Dni upływają szybko - praca, dom i tak pędzimy do...
  11. magdziunia

    Październik 2008

    Evelajna z kapuśniakiem nie jest tak źle. Ja zawsze robię wywar rosołowy (taka baza zupna) i jak włoszczyzna jest na wpół miękka to dodaję ziemniaki pokrojone w kostkę i dalej gotuję. Później "zarzucam" kapustą kwaszoną posiekaną i jeszcze dogotowuję tak ze 20 minut. Na koniec wrzucam majeranek...
  12. magdziunia

    Październik 2008

    Wiola znów mały młyn w pracy ech. A młodym się nie przejmuj, z tatą sobie poradzi. A to taki syropek robisz Ciril. Spróbuję w weekend zrobić na zimowe czasy :-) I nie ma to jak na swoim a piesek najwidoczniej poznał się na teściowej ;-):tak: Swoją drogą zalazła mu za skórę - tylko ciekawi mnie...
  13. magdziunia

    Październik 2008

    Ja Sebciowi jeszcze w październiku zakładałam skarpetki pod spodnie dresowe albo sztruksowe. Teraz już chłodniejsze dni, więc kupiłam takie cieńsze rajstopki albo zakłada zwykłe, bawełniane a w przedszkolu pomyka w rajtkach. Widziałam, że w jego grupie niektórzy chłopcy tak jeszcze chodzą to i...
  14. magdziunia

    Październik 2008

    Hejka. U mnie dziś dzień lajtowy jak to się mówi - rano pojechałam na zawody z dziećmi i wróciłam zadowolona - II miejsce to jest coś. Brawo moi chłopcy :-D Poza tym szaro, buro i zaczęła się mżawka brrrr a miałam podjechać na myjnie z moim autkiem brudaskiem. Cóż może w tygodniu jakoś się uda...
  15. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. I znów dni uciekają - poniedziałek - piątek a sobota i niedziela to już nie wspomnę. Za to wczoraj naszło mnie na fasolową i nastawiłam wieczorkiem fasolę, aby napęczniała a dziś ugotowałam na wędzonce zupkę. Właśnie małż się dobrał do niej :-p Zobaczymy:tak: Poza tym stara bida - i...
  16. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. U nas czas płynie szybko - wręcz za szybko ... dni uciekają i ciągle coś się dzieje. We wtorek byliśmy na kontroli w IR w Warszawie - wszystko dobrze i niech tak zostanie. Za to w czwartek wypadł bilans 4-latka i mały ma już 108 cm a waga ok. 18 kg. Nie jest źle chociaż domowa waga...
  17. magdziunia

    Październik 2008

    Hello. To sobie pospałam dziś niezbyt dobrze - strasznie bolał mnie brzuch jak na miesiączkę i głupia dopiero ok. 5.00 wzięłam no-spę. Przeszło, ale zasnąć już nie mogłam i tak się kręciłam. Po 6.00 wstałam, bo to wg wczorajszego czasu już 7.00 była :eek: Za to zrobiliśmy sobie z Sebciem...
  18. magdziunia

    Październik 2008

    Witam się. U nas zrobiło się biało - od samego rana pada śnieg. Co prawda jest mokry, ale napadało już z 5 cm. Szok totalny, bo to dopiero końcówka października i a przecież jeszcze tydzień temu korzystaliśmy z uroków jesiennego ciepła. I to był ostatni taki ciepły weekend :zawstydzona/y: A dziś...
  19. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. U nas zimno i wietrznie, ale za to słonecznie - zero opadów a wczoraj to lało i lało. Właśnie oglądam wyczyny tenisistek na Eurosporcie. Dorcia ja też jestem za tym, aby Alanka od razu oduczyć. Pamiętam jak Sebcia tak oduczałam. Było koniec i kropka. Protestował, ale wiedziałam, że...
  20. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Podczytuję was, ale jakoś z odpisywaniem gorzej. Czas płynie szybko - praca, dom i tak w koło. Za to w ostatnią sobotę wybraliśmy się na wycieczkę do Uniejowa pod Łodzią. Dzień spędzony w Termy Uniejów - kompleks basenowo-rekreacyjny. Pogoda rewelacyjna była, więc ostatnie...
  21. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Na wstępie i ja składam spóźnione życzenia dla paździoszkowych 4 latków. Dni szybko uciekają a tyle rzeczy się dzieje dookoła, że nie wiadomo za co się łapać. W piątek skończyliśmy rehabilitacje Sebciowego kolana. Oby już było dobrze. Poza tym młody chodzi do przedszkola i zaczął...
  22. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Evelajna super, że biuro już jest - wiadomo dom to dom a w biurze to tak inaczej. Dorcia coś rozgrzewającego i będzie dobrze a swoją drogą to wieczory, noce i ranki są chłodne a co za tym idzie wychładzają się mieszkania. Pewnikiem sezon grzewczy lada chwila się rozpocznie. Co do...
  23. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie :-) Dzionek zapowiada się iście letni - słoneczny i ciepły, więc ja korzystając z chwili, że idę później do pracy ogarnęłam chałupkę a rano Sebcia zaprowadziłam do przedszkola. Opory drobne były, ale jakoś się przełamał. Teraz bawi się z dziećmi i dobrze - najważniejsze, że jest pod...
  24. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie i dziękuję za ciepłe słowa. Dorotko bardzo mi przykro, że twoja mama boryka się z takim problemem. Mam nadzieję, że zostanie objęta odpowiednim leczeniem i uda się wyjść z tej III gr. Kaka jeszcze dobre 3-4 tygodnie i Oleńka będzie z wami :-) A ja dziś od rana w swoim żywiole -...
  25. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Klikam już z domu. Dziś wyszliśmy ze szpitala z wypisem i kartą informacyjną. Cóż lekarze zrobili szereg badań, które wykluczyły młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów. Przy okazji wiem, że z płucami, sercem wątrobą i nerkami jest w porządku. Kościec też bez zarzutu. Pytałam lekarza...
  26. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Kolejny dzień w szpitalu i od samego rana badania i badania - może to i dobrze, bo coś się zaczyna dziać i mam nadzieję, że szybko postawią diagnozę. Dziś EKG, badanie okulistyczne, pobieranie krwi i moczu - czekamy na wyniki. Agamir my jesteśmy w Szpitalu Reumatologicznym w Warszawie...
  27. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. My w szpitalu od piątkowego popołudnia. Jutro zaczynają się badania i zobaczymy co i jak wyjdzie. Najgorsze to to czekanie jest. Poza tym Seba się bawi z dziećmi, ogląda bajki. Rano mówił, że chce już do domku ... mąż jak wyjeżdżał to mały za nim i że też chce :-( Prawdopodobnie...
  28. magdziunia

    Październik 2008

    Witajcie. Dorotko super zdjęcia. Szkoda twojego maluszka, że tak co jakiś czas ma te stany podgorączkowe lub gorączki. Ech :-( Kaka marudź marudź . Jeśli chodzi o imprezkę dla Hanusi to podobnie myślę jak Wiola, ale to wy zadecydujecie co i jak. Danusiu i mnie taki wyjazd by się przydał -...
  29. magdziunia

    Październik 2008

    Ech ..... dziś z rana powiedziałam sobie dość i dość a tu po południu znów mnie dołek dopadł. Poszłam zanieść rzeczy do przedszkola Sebcia - trochę się tam pobawił - oczywiści uwrażliwiłam siostry na tą jego nóżkę. Mały szczęśliwy, że dzieci i zabawki :tak: Ale co do nogi to ma przykurcz i nie...
  30. magdziunia

    Październik 2008

    Witam. Po wczorajszym mega dołku dziś czas zakopać ten wisielczy humor i podnieść głowę. Tak nie można żyć i się zamartwiać. Każdy mam problemy i musi radzić sobie z nimi - nikt nie mówił, że będzie łatwo. Co do badań Sebcia to w ciągu tych paru dni lekarze zrobili to co mogli - przynajmniej na...
Do góry