Wyniki

Ja tez sie ostatnio przezucilam na zele d prania. Wygodniej... i chyba lepsze efekty. Do prania glownie Persil ale i inne jak wpadna w rece, do plukaia zawsze biale butelki tzn. te dla alergikow, prawie bezzapachowe...zadnych kwiatowych zapachow na ubranich czy poscieli nie lubie. I dolczam...

glupota.....

Marysiu wszelkich serdecznosci z okazji pierwszych urodzin! Mamoot kiedy to minelo.... rok juz ma Marysia...wow. Jakos tak zaskoczyl mnie jej roczek...naprawde. Z fotelikiem fajna sprawa bo chlopcy myche pewnie lepiej moga zabawiac.... :-) U nas ostatnio niezly metlik towarzyski...pomiedzy...

Ja uzywam oddzielnej odzywki przy kazdym myciu. Po takich dwa w jednym to mam siano na glowie....

Olcia gratulacje. A powiedzcie mi czy na tym pustym miejscu waszym juz sie wyzynaja zeby? Julkowi niedawno wypadl a juz dzis widze biala kreska ma na dole...nowy zab juz widac. To normalne, ze tak szybko wychodza?

Ja w imieniu Zosi dziekuje serdecznie za zyczenia:-) No i znow tylko na chwilke sie odmeldowuje bo jutro ruszamy do Francji na spotkanie z cala rodzinka meza. Wracamy w poniedzialek w nocy. Tak wiec kochane dziewczeta juz teraz wam zycze zdrowych i spokojnych swiat Wielkanocnych. Wypoczywajcie...

Mamoot super, ze wam sie wyjazd udal i ze chlopcy posmakowali zimowych i narciarskich szalenstw. No i brawo dla Wojciecha za szybkie postepy i zjady na stoku. Nie ma to jak zapal i radosc nauki :-) Marysia jak bedzie widziec chlopcow w akcji to tez wam pewnie wyrwie .... chyba ze z przekory...

My tez mamy dosc intensywny weekend za soba ale niestety bardziej domowy...bo trzeba sie bylo wkoncu zabrac za ogrod.... przycinanie, grabienie, pielenie, planowanie.... Popoludniami za to nadrabialismy zabawianie dzieciakow:-) Kasia wrzuc fotki... bo pewnie masz mase z baba i innymi fajnymi...

No Kasia brawo! Moje fajowe buty sportowe tez juz maja swoje zycie poza scianami szafki :-) Tyle, ze nie wiemjak dlugo bo po bieganiu czuje kregoslup... jednak te dwie rzeczy nie ida w parze :-(

Dziewczyny czego uzywacie do mycia twarzy?

Nasze auto dzis pojechalo do garazu.... klucz cos nie laczy i nie chce ruszac...musielismy na kabelek ruszac aby dojechac i wrocic z Davos. W sumie zaczyna miec pomalu problemy ..no ale co sie dziwic prawie 10 latek i caly ocean przeplynal ;-) Moze by i nawet czas na zmiane ale ja skapa jestem...

Mamoot dobrze, ze tylko na tym sie skonczylo i ze Wojtus wyszedl z tego tylko z plastrem. Ja musze przyznac, ze wlasnie ze strachu unikam pietrowego lozka u dzieci w pokoju...choc byloby praktyczne. Rusia zdrowka dla was wszystkich. Dobrze w sumie, ze Gracek teraz te ospe zlapal...przejdzie i...

Po pierwsze: dziekujemy:-) Kasia zoska wlasciwie po raz pierwszy zaliczyla slalom. No i lekko sie zdziwilam, ze stanela na podium bo z boku wygladala na turystke zwiedzajaca krajobrazy przy swoim przejezdzie:-) W kazdym badz razie byla szczesliwa, ze dostala medal...bo w Vilars ostatniego...

Ja czuje, ze troche kalorii stracilam na nartach. Ale mialam jedynie przedpoludnie dla siebie i nart wiec szkoda mi bylo marnowac czas na jedzenie. Jabluszko na wyciagu i tyle. Po poludniu jezdzilam z dziecmi a wieczorem musialam sie z nimi i ze sprzetem doczlapac do hotelu i zaliczyc...

A ja (i moj malzonek tez zreszta) jestem fanka Chanel.... i mam kilka buteleczek: Allure, coco mademoiselle i niesmiertelna 5. Zmieniam sezonowo... albo w zaleznosci od potrzeb. Kiedys bylam bardziej zmienna tzn. szukalam nowosci a teraz od kilku lat stagnacja pod tym wzgledem. A lakieru nie...

U nas wrozka zostawila male pudelko Lego Star Wars...(mamy na strychu zapasy lego wiec to akurat bylo latwe do zrealizowania:-)) A Lego to Julkowa niezmiernie trwala pasja wiec byl bardzo zadowolony. No i dalismy do zrozumienia, ze prezent to dlatego, ze byl to pierwszy zab i ze go stracil...

Dla chorujacych zdrowia zycze. Fredzia, oby was wkoncu te choroby oposcily. Straszne jak was ciagle mecza.....:-(

Mamoot to zycze aby sie nic nie pokomplikowalo i abyscie zaliczyli gory w tym sezonie. My wczoraj w nocy wroclilismy z Davos. Ostatnie pewnie narty w tym roku...... pogoda piekna, snieg do poludnia swietny, dzieci dwa dni w szkolce wiec moglismy troche pojezdzic. Ogolnie mowiac bylo naprawde...

Kasiu strasznie szkoda bo tak czekal, kiwal tym zebem a tu klops.... nawet nie zobaczyl kiedy. Pocieszamy, ze jeszcze duzo ma do stracenia wiec napewno jakis mu w reku zostanie. Syla to niezle prezenty u was przynosi. Julek wspominal, ze dzieci w przedszkolu mowily ze pieniazek pod poduszke ten...

prawo....

Sylka ja tez dzis caly dzien chodze i pojadam.... koszmar normalnie. Jutro ruszamy na ostatnie w tym sezonie narty wiec ludze sie, ze choc troche zgubie:-)

No i Julek stracil pierwszego...dolna lewa jedynke. Niestety nieszczesliwie przy kolacji wiec ukrta w quichu ruszyla w podroz do zoladka;-) Nie musze mowic o traumie po odkryciu....:-( Wrozka chyba przyjsc musi...tylko co ma przyniesc? Wkladacie pieniazek? Jesli tak to jaki?

U Julka jedynka dolna juz prawie lezy - tak 'rozbujana'... ale nadal sie trzyma :-)

Ja tez sama nic z wlosami nie robie procz mycia i czesania. Odzywke to sobie naloze ale farby to nawet nie probuje...choc moze nie taki diabel straszny. Poza tym lubie chodzic do fryzjera bo to taki maly relaks jak dla mnie :-)

U mnie Julek rozmawia jak chce... najczesciej chce z tata:-) Zoska unika telefonu. Za to przez skypa bez problemu.

Mamoot trudny wybor. Biorac pod uwage plusy i minusy osobiscie sklonilabym sie ku pierwszej. Nie martwilby mnie brak infrastruktury sportowej... wy jestescie dosc aktywni wiec dzieci kontakt ze sportem i natura zapewne beda mialy systematycznie. Mozna tez nadrobic jakimis bardziej...

Sylka mnie od zakupu plcaka i wyprawki dzieli jeszcez ponad rok. A swoja droga macie jakis termin do ktorego musicie zdecydowac czy szkola czy zerowka?

Pati a u was tez sa takie usztywniane tornistry w modzie? Tutaj wszyscy smigaja z takimi usztywnianymi na plecach... niby wymog jest taki ale mysle, ze to raczej kwestia przyzwyczjenia. Taki skorzany obity krowia skora (wersja lux i disagne;-)) kosztuje kolo 500 chf, kolorowy polowe mniej...

Fajne butki Mamoot. Ja mam bardzo podobne do latania za dziecmi:-) Ja kupilam sobie, chyba po raz pierwszy w zyciu, buty do biegania (ze sznurowkami w kolorze soczystej pomaranczy lamanej z rozem) i jak je zalozylam to Julek, z podziwu nie mogl wyjsc.... chyba go wlasna matka niezle zaskoczyla...

Tutaj z tego co widze, z jednej strony sa bardzo restrykcyjni a z drugiej tez tolerancyjni, bo z tego co widze jak sie napisze podanie i poprosi o tydzien czy dwa zwolnienia (wyjazd- ale nie na wakacje;-), spotkanie rodzinne itp. to zazwyczaj dostaje sie zgode (fakt, ze z podkreslona...