reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

edit:
< wycielam głupią wypowiedz:zawstydzona/y: >

:szok:
Szycha nie załamuj mnie:baffled:
Po to Pan Bóg wymyślił emotikony, zeby człek nie musiał wszystkiego tłumaczyć jak.. no.. łopatologicznie znaczy sie.
Takie cuś ::-p ;-) pod moją wypowiedzią oznacza, ze zartuje.

:baffled::baffled::baffled: rece mi opadły

P.S. emotikony to te takie buźki wyrażające emocje ;-)


no ale jak Cie jakoś uraziłam to przepraszam:sorry2::zawstydzona/y: ja czasem mam ciężki dowcip:zawstydzona/y:

dobra, ide jednak sie upić karmi... i nastepnym razem ugryze sie w klawiature zanim cos napisze:zawstydzona/y:

Kok.o babolku, zwariowałaś, nie uraziłaś mnie, to było zabawne....trzeba było tego nie usuwać...inne babolki by się pośmiały:-D
Upiłaś sie karmi, jak wieczór?:-)
Ja zaczęłam tv oglądać, ale zmęczenie mnie dopadło ok 24:00 i poszłam lulu.
Lece do kuchni pichcić gulaszyk z kopytkami i buraczkami i później sruuu do psiapsióły... na ploteczki of kors:-D
Zuzu kupiliście byty dla Młodej?
 
reklama
hej dziewczyny

ja kok.o też miałam wczoraj podły nastrój i miałam ochotę się upić ale w końcu wykąpałam się o 21:30 poszłam wściekła spać, za nim zasnęłam musiałam parę spraw przemyśleć no i muszę Wam coś oświadczyć .
szyszunia zrób testa bo to chyba Twoja kochana kolej trzymam mocno kciuki &&&&& :*****


wczoraj po długich przemyśleniach za i przeciw ,walczę ostatni cykl , minęło mi 9 lat odkąd walczę i walczę i staram się nie poddawać ,wpadam pomału w jakiś obłęd ,każdy cykl z @ doprowadza mnie do białej gorączki i furii ,mam dość brania leków i pamiętaniu o nich , od przyszłego cyklu zaczynam brać tabletki antykoncepcyjne żeby mieć regularny cykl i się nie spinać przy każdym przesunięciu :-(. Może uda się adopcja i mam nadzieję,że szybko to będzie bo ja nie jestem cierpliwa i każdy dzień mi się dłuży :zawstydzona/y::-(

nie odetnę się od Was całkowicie ,będę zaglądać i kibicować Wam bo przecież nie przeżyję żeby czegoś nie skomentować :sorry::cool2:,ale nie jestem czasem w stanie słowa napisać bo nie wiem już o czym ,bo czasem po prostu ryczeć mi się chce a ja nie jestem przecież pesymistką i nie będę marudzić na wątku :confused2:
wybaczcie ale nie staram się roku ,3 lat czy 5 staram się długich cholernych 9 lat i wierzcie lub nie nie mam już siły. Opadły mi ręce i wiara zniknęła . Ale z Wami jestem całym sercem i duszą :tak:;-)


dzisiaj na obiad żurek ;-)
 
Hej babolki

Kok.o jak wycielas posta znaczy, ze ci sie poczucie humoru pociazowo obnizylo hahahaaha:-D:-D

Dzieki za pomoc w sprawie nogawek, kapnelam sie tez ze skarpetki moga zdac egzamin i voilà funkcjonuja :tak::tak:

Aaronka Jagodka slodziutka!!

Zuza przepraszam :zawstydzona/y:nie spisalam sie tym razem:-:)-(

U nas problem z karmieniem z cyca, mala nie chce sie przystawiac ABSOLUTNIE! To co wyprawia to przechodzi ludzkie pojecie i nie wiedzialam, ze mozna miec taki harakterek w wieku 5 dni! Sciagam laktatorem, ale to jest za malo, zeby ja wyzywic, wiec trzeba bylo wprowadzic sztuczne. We czwartek byla polozna i tez jej pokazalam to moje karmienie. Powiedziala, ze mamy sie cieszyc soba, a nie zmuszac i nie miec zadnej przyjemnosci z macierzynstwa:baffled: Kurcze a mnie jest strasznie szkoda tego i pomimo, ze probuje ja przystawiac ona i tak protestuje:-( O ludzie!:sad:
 
zuza kochana:-:)-:)-( mam nadzieje,ze ten podły nastrój to przejściowa sprawa i wkrótce wiara i siły Ci powrócą:tak:. Moze faktycznie troche odpoczynku sie przyda...
Ale, jak piszesz, zaglądaj nie czasem a codziennie, zdawaj relacje z kuchni i wypadów do dentysty/fryzjera/innych specjalistów no i w ogole ze wszystkiego:tak: A po 1-3 cyklach z tabsami jak je odstawisz, to bedzie duza szansa na II :tak: Czesto tak po odstawieniu anty babeczki zaciążaja:tak:
buziaki i szybciutko łap znów pozytywne fale :******************
a i niech zaraz za momencik telefon z OA zadzwoni :tak: :***
 
Gatto no jak się nie spisałaś ? masz piękną córeczkę :tak:i zawsze jesteś pomocna :* a brzucholek odziedziczy szyszunia:tak:i mocno trzymam kciukasy za II &&&&&&&&&
kok.o chyba czas odpuścić po całości bo ja twarda sztuka zaczynam codziennie ryczeć z byle powodu i szukam zaczepki u mojego M ,ale mam nadzieję,że z wiosną mi się nastrój poprawi ,bo dzisiaj to nawet jeszcze nie ogarnęłam się z betów do spania ,ale za to obiad zrobiony :sorry: a mojemu M powiedziałam ,że chyba powinien się obejrzeć za inną żoną bo mu dziecka nie dam jak nie udało się przez tyle lat to się poryczał razem ze mną i powiedział,że choć nie wiadomo co by się działo to mnie nie zostawi :zawstydzona/y::sorry:ale weekend mi się zaczął ....


jesteście wszystkie cudowne i żeby nie Wy to naprawdę dawno bym wpadła w deprechę :***
 
caterina to my chyba mamy podobne charaktery......bo ja tez w pracy sie stresuje,przejmuje,jak nadchodzi kolejna @ jest mega DÓŁ,żal,smutek i pytanie DLACZEGO???????????????Mój Adam to nieraz,nie dwa stawia mnie do pionu!!!mówi'LECZE SIĘ,NIE POTO,ZEBY NIE MIEC DZIECKA,TYLKO PO TO,ZEBY JE MIEC I BEDZIEMY JE MIEC,PREDZEJ,CZY POZNIEJ,A TY NERWAMI,STRESEM I KŁÓTNIA NIE DOPROWADZASZ DO DOBREJ SYTUACJI I ATMOSFERY"pOwtarza,ze nikt nie powiedział nam,ze nie mozemy miec dziecka!!!ze mozemy je miec i bedziemy,tylko to jest kawetia czasu,kwestia,az wyleczy się!!!Wiecie...On naprawde podtrzymuje mnie na duchu!!!!!!zuzanko,mam nadzieję,ze ułozy się Tobie wszystko po waszej mysli,ze dziecka sie doczekacie-predzej czy pozniej...bo moze to u was kwestia tygodni???!!:-)i zadzwonia do Was!!!!!!!!!!!!a czesto -gesto jest tak,ze gdy rodzina adoptuje maluszka,to potem okazuje sie ze kobieta zaszła w ciąże!!!......:-)nie raz pewnie słyszałas o takich sytuacjach,no nie??!!!!Dziewczyny,ja cały czas trzyma kciuki,i wierze,ze wszystkim nam sie UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
boje sie i martwię.....wcześniej zachodziłam w ciążę,bez najmniejszych problemów!!.....ale konczyły sie nie tak jakbym tego chciała:-(i Adam powtarza mi,ze teraz trzeba dłuzej walczyc,poczekac,a napewno wszystko zakonczy się DOBRZE!!!!!Ze wtedy szybko zachodziłam w ciąże,ale je traciłam...a teraz jestesmy na dobrej drodze tylko trzeba wyleczyc mnie(tak Adam powtarza mi),dodaje mi otuchy itd...ale same wiecie..mysli ma się milion na minute...i tak jak napisała caterinka,nie zawsze są to różowe myśli....choc staram się je odpędzac........
 
Do góry