reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Czesc Dziewczynki,
juz latalam po 8mej.Bylam u ginka, dostalam zaswiadczenie o ciazy oraz tzw.Mutterpass, karta ciazy chyba to sie nazywa.
Badania toxoplazmowy wykazalo wynik ujemny, rozyczka i zoltaczka rowniez. Wiec wsio ok, ale mam uwazac na koty, a wlasciwie na ich kupki. A co ja mam wspolnego z kotami? Omijam teraz z daleka.Potem bylam na pobraniu krwi u endokrynologa, aby sprawdzic poziom hormonow i ewentualnie dopasowac lek

Moja szefowa tak mnie serdecznie usciskala i pogratulowala ciazy.Naprawde sie cieszyla!!Pytala jak moj na to zareagowal. Smialysmy sie, ze on to chyba dopiero uwierzy jak zobaczy bijace serduszko.

Kasica to sa wspaniale wiesci!!! Teraz kochajcie sie bez tej mysli, ze musi byc z tego dziecko, bo to blokuje i odbiera przyjemnosc:tak:Chlapnij sobie troche winka przed i heja!!! Kciuki za II na tescie

Ani@k, Caterina nie ustawajcie w staranich, robcie badania aby wiedziec co jest nie teges.Bo kurka gdzies musi byc przyczyna.
Przeciez jest tyle tych antycial, ze mozna stracic glowe. Ja juz sie szykowalam na kompleksowe badania immunologiczne. Mysle, ze to tez jest wazny element podczas staranek.
Caterina-a mialas ten test po stosunku? Bo przeciez jak czlowiek jest zdrowy, eM tez to o co moze chodzic?

Ja do dzisiaj nie wiem w czym lezala przyczyna.Powiem Wam, ze dla mnie jest bez znaczenia czy ciaza jest z IUI czy naturalnie. Bo w sumie to dla mnie jest naturalnie, tylko tak troszeczke podrasowane naturalnie;-)
W koncu plemnik sie spotkal z moja komorka w moim ciele a nie poza nim

Moze warto byloby wziasc te opcje pod uwage?


Zuzanka to swietnie ze tak Ci sie podobaja te spotkania i daja Ci tak wiele radosci i pozytywnej energi.Zycze Ci jak najserdeczniej, aby Dzieciatko jak najwczesniej znalazlo swoj nowy domek przy Waszym boku

Kok.o i Katiuszka -uwazajcie na siebie dziewczyny prosze.
Aaronka-a jak Twoje sampoczucie i Dzidziusia?Wszystko jest w porzadku? Napisz co

Ide sobie zrobic kawe
Milego dnia pa
 
reklama
Aleksis,oczywiście,ze masz rację i to jak najbardziej!!!!!wasze dziecko,wasza ciąża!!!a dzięki Bogu medycyna idzie do przodu,ze własnie takie pary,które nie mogą miec dzieci,to dzięki takim metodą je mają!!My tez bierzemy pod uwagę opcję inseminacji....jeśli to myc dla nas szansą....to jak najbardziej!!!!!ale jak narazie Adaś musi jeszcze zrobic wyniki,po nowym roku,zobaczymy co na te wyniki androlog powie,potem moja ginekolog........Dzis dzwoniła do nas moja ciocia no i pytałą jak tam było,wiec jej powiedziałam.On mi móiła,ze moja kuzynka ma kolezankę,i ta kolezanka bardzo długo po slubie starali się o dziecko,tez się leczyli itd,a ciązy nie było.....3 razy miała inseminację i nie udawało się za kazdym razem,az pewnego dnia zrobiła test i była w ciązy!!!!!!!!!!!!!!!1:-)jak jej synek miał 2 latka zaczeli starac sie o drugie dziecko...starali się,starali i nic!!ciaży nie było!!!!!(ten synek w maju bedzie szedł do komunii)i po prostu juz sobie odpuścili,pogodzili się,ze drugiego dziecka miec nie beda itd.....a Ona eraz jest w 11 tygodniu ciąży!!z drugim dzieckiem!!!!:-)
 
cześć dziewczyny
ja na chwilkę ,dzisiaj rano na targu byłam kupiłam kapustę kiszoną i zieloną i będę jutro bigos gotować , z moim pupilem musiałam do lekarza jechać bo choruje od niedzieli i jeździmy na kroplówkę ,zostawiłam go dzisiaj na 2 h bo ja ogarniam inne rzeczy nie mam czasu z nim posiedzieć u weterynarza M go odbierze za chwilę i zmykamy na spotkanie ;-)dzisiaj mam urwanie głowy eh...ludzie na targach i bazarkach dostali szału jakiegoś ,a ja się zmądrzyłam i zamawiam zakupy przez neta więc przywiozą mi do domu nie będę uczestniczyć w gorączkowych zakupach po supermarketach :baffled::no:

kasica i po co było siać panikę ,jak dziewczyny pisały wszystko dobrze teraz tylko czekać.

Ani@k ,kok.o ,bzzz,Aleksis :****

uciekam

Miłego dnia kochane
 
Hej Dziewczynki,

Ja na chwilę bo mi właśnie zombiak kimnął się :-D

kasica - i super !!! i teraz tylko patrzeć jak II wskoczą :tak::tak: Odblokuj się kobito wreszcie i naprawdę w to uwierz ! U nas po 3 mcach brania uroseptu i jakichś tam magicznych leków (antyalergiczne itp) Oluś wskoczył ;-)

Ani@k - pomyśl może o zbadaniu swojego eMa, wiesz, parametry nasienia naprawdę potrafią się szybko zmieniać, może coś więcej mu trzeba niż dieta i witaminki ?:happy2: Teraz ogólnie jest coraz gorzej z chłopami i od tego się powinno zaczynać.

Staraczki Wszystkie - &&&&&&&&&&&&&&&&& za staranka wasze tak żebyście jeszcze w tym roku odkryły, że się udało !!! Bo , że się teraz posypie to jestem pewna :tak::tak:

Aleksis - miło słuchać/czytać, że szefowa zadowolona:-) Co do toksoplazmozy (mogłaś się spodziewać ,że się odezwę w tej sprawie:-D) to wiesz - koty kotami, Ty uważaj PRZEDE WSZYSTKIM na to co jesz. Ja bym już teraz nie ryzykowała żadną sałatką poza domem a niestety zjadłam coś tam na początku ciąży. Po prostu każde niedomyte warzywo/owoc, niedosmażone mięso to potencjalne źródło zakażenia. No nie ma co świrować też... I koniecznie powtarzaj badanie co kilka tygodni, wystarczy samo IgM.

zuzanka -
ja też nie łażę teraz po sklepach i super, że żarcie mi do domu przyjeżdza - czas oszczędzam i kręgosłup i chyba kasę bo nie korzystam z tych wszystkich superpromocji ;-)
A jedzonko na Wigilię zamawiam w takiej fajnej knajpie w Łodzi, mniam mają pierogi, kapuchę itp - no w tym roku nie mam czasu na takie pracochłonne potrawy:-)

kok.o -weź , daruj sobie jazdy komunikacją miejską z brzucholem i po śliskich chodnikach bieganie:shocked2: Ogólnie zwolnij wreszcie żebyś zdążyła pojeść sobie w Święta , wiesz, że dziewczynki lubią wcześniej wyjść czasem ?? ;-)

katiuszka , Gatto -
przypomniało mi się co na bezsenność w ciąży dobre jest. SEKS:cool2: Polecam:tak: Oczywiście pozycje nie zawsze takie na jakie akurat ma się ochotę:-p

Miłego dnia , uciekam do garów;-)
 
Muma dzieki :****
po 'batalii' sercowych badań obydwoje byliśmy wykończeni a eM przechodził chyba istny horror.. się tak zastanawiam czy Armia zdążyła się zregenerować.. poza tym chyba trzeba jakieś skierowanie.. bo nie wiem nawet gdzie takie badanie sie u nas robi :zawstydzona/y:

a że głowe mam zajętą teraz małymi turbulencjami - postanowiłam zostawić wszystko na 'po świętach'.. w sumie może lepiej by było teraz mieć wszystko z głowy??? ale jak postanowione to postanowione :happy2::sorry2:

ide teraz zobaczyć czy zgodnie z obietnicą zamieścilaś zdjęcie Księcia :-)


ok, sprawdziłam.. czekam nadal;-)

Słodziak musi być MEGA apetyczny!!!!!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Muma jestes przekochana z tym sposobem na bezsennosc, ale ja akurat mam zakaz:baffled: z powodu nisko polozonego lozyska:baffled: W piatek ide do ginki to zobaczymy jakie wiesci z dolu beda:sorry2:

Aleksis, ja za Muma sie podpisuje w sprawie toxo i nie grzeb w ziemi tez!!
Ja toxo robie co miesiac. Dzis tez i wyszlo ladnie :)

Zjadlam cala czekolade....:baffled:

Dla potrzebujacych >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> od Gattinki. Nie dala mi spac tej nocy, oj nie dala...
 
elooo, ja po dalekodystansowej;-):-) wyprawie na zakupy, a wczesniej dokolebałam sie do przychodni, w której nic nie załatwiłam:wściekła/y: baba w rejestracji mnie spławiła, kazała po porodzie przyjsc i dopiero wtedy pediatre wybrać:wściekła/y:

Muma no ja juz nie bede sie tak daleko wybierac, pol godziny spacerku po sniegu dzisiaj mi wystarczyło:baffled: Młoda ma prikaz zeby doczekac przynajmniej 2-go dnia świąt;-) No i juz zwolniłam, nie pracuje, znaczy do pracy nie chodze... jeszcze tylko raz tam podskocze na chwile. No generalnie opier..m sie;-):-)

Aleksis, ja za Muma sie podpisuje w sprawie toxo i nie grzeb w ziemi tez!!

Gatto teraz to wiesz, ciężko w ziemi ... lepiej poradź Aleksis,zeby nie grzebała w zółtym śniegu;-):-D
kurcze, ze tez te Wasze dzidziole takie kopiące:baffled: moja to tylko sie przewala i rozpycha ;-)
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny:-)
I ja się doturlałam do domku:tak: od rana w biegu, najpierw szkoła rodzenia, potem praca i właśnie co zjadłam zupkę. Na zjęciach dziś były ćwiczenia :baffled: a ja...jak na złość...sama!!! myślałam, że eMa zabiję, że ze mną nie poszedł!!! w sumie trwały z 10 min., no ale głupio tak samej...Później wycieczka po porodówce...ehhh chyba za dużo naoglądałam się programów na TLC, tam wszystkie pokoje takie wypasione, jak w hotelu dosłownie..no a tu trochę gorzej. Nie żeby było źle, po prostu spodziewałam się czegoś lepszego...Na koniec położna omówiła sposoby łagodzenia bólu, naturalne jak i te "medyczne"...jak pokazała "sprzęt" do podawania epiduralu...to połowa ludzi zbladła:baffled: a mnie ciarki przeszły po ciele:tak: ale twardym trza być, nie miętkim;-):-) No i za tydzień ostatnie zajęcia, mają być o pielęgnacji niemowląt. Ot! i cała szkoła rodzenia w Anglii:tak:
kasica ejjj już mi słów brakuje do Ciebie:-) mówiłam!!!! no i po co były te szlochy i lamenty!!! weź wyluzuj trochę, bo jeszcze nabawisz się depresji i to bez powodu:tak: widzisz...wszystko idzie w dobrym kierunku!!!! patrz na Mumę...wywalczyła Olinka???? wywalczyła!!!! więc nie marudź już tylko do roboty!!!!:-)
ani@k ja Ci już pisałam, ale ja bym eMa wysłała na te badania...Mój ginek od razu kazał zbadać żołnierzyki, bez tego nie chciał nic robić. Teraz sobie darujcie, święta za pasem...ale po Nowym Roku wzięłabym się za to. A tym bardziej, jak piszesz, stresy były, martwiliście się co z sercem... to mogło mieć wpływ na jakość lub ilość...wiesz przecież, że nie ma nic gorszego niż silny stres, potrafi nieźle namieszać w organiźmie. A tak to, sprawdzicie, jak bedzie dobrze, no to super!!! nie daj Boże coś nie tak...to leki i przynajmniej będziecie wiedzieli na czym stoicie. No ja bym tak zrobiła...
Aleksis eee no! Ty też musisz uważać na tokso??? słuchaj się Mumy, ona wie najlepiej co i jak z tym cholerstwem, ale widzę, ze Gatto tez daje sobie z tym radę, póki co..odpukać...nie złapała!!!! tak więc dziewuszki, z daleka od kotków, kupek, grządek:tak: i myjemy wszystko bardzo, bardzo dokładnie!!!!
kok.o mój Julek tez powoli zmienia ruchy na rozpychanie się. Jeszcze czasem kopnie, ale to takie inne kopanie niż wczesniej. Wczoraj siedziałam sobie na fotelu, coś tam podgryzałam, a ten jak zaczął szaleć!!! normalnie miałam uczucie, że mi wyjdzie przez pępek:tak::-) zawołałam eMa, połozył rękę na brzuchu i aż odskoczył przerazony, bo stwierdził, że czuł jak rączką lub nóżką wypycha mi skórę na brzuchu:-D:tak:
zuzanka ten bigos to już świąteczny??? ja już jestem umówiona na piątek do szwagra na robienie gołąbków wigilijnych. U Was w domach też się je je w święta? u nas tak, ale bezmięsne. No i mam iść do niego, mamy w planie narobić znowu bardzo dużo...tylko tym razem rozkłądamy to na dwa dni, w piątek farsz, a w sobotę kapucha i zawijanie. Nie chce mi się jak cholera...ale wolę mieć oko na to ich gotowanie;-)
Muma a jakaś inna rada na bezsenność??? bo mnie do seksu w ogóle nie ciągnie:baffled::sorry2: libido -100 chyba:baffled:
 
Hej,
Dziekuje Wam za porady.
Obiecuje, zero salatek poza domem, zadnych owocow niewiadomego pochodzenia. Z reszta zawsze myje pod ciepla woda, a kotow to unikam jak diabel swieconej wody.
Ostatnio mialam kontak z psem rasy kundel belgijski o imieniu Dziunia vel Figa, ktory z radosci probowal mnie wylizac po moim pyszczku. Oczywiscie sie nie dalam, ale psisko takie kochane jest.

Poza tym jutro mam termin u lekarza zakladowego, bedzie sie wymadrzac co mi sie nalezy jako baba w ciazy.

Jeszcze musze sie umowic do kliniki na badanie. Chcialabym tez podziekowac tej lekarce za pomoc.

W drodze do pracy slucham plyty Zakopower,ale chlopaki daja czadu!!!
Juz przyzwyczajam fasolke do sluchania rocka:-D

Mam nadzieje, ze sie jutro wyspie do bolu.
Wspolczuje Wam,ze Wasze fasolki tak rozrabiaja w nocy. Mam nadzieje, ze po przyjsciu na swiat beda w nocy spac a w dzien najlepiej tez.

Fluidki beda jak bedzie USG i wszystko dobrze, ok?

Slodkich snow:-)
 
reklama
cześć dziewczyny
Muma zakupy on line są zajebiste nie dość ,że wniosą do domu to jeszcze nie musisz się turlać z wózkiem i przepychać między staraymi babami ,które akurat włażą tam gdzie Ty i macają tego samego pomidora :-D
Aleksis fajnie ,że badania wstępne dobre aby do końca było wszystko dobrze &&&&&&& ale cudnie ,że udało Ci się :-)
katiuszka ja na święta już bigos bo później to na łeb i szyję mam mnóstwo pracy zwłaszcza ,że ja sama szykuje święta i u Nas w domu są a ja lubię mieć po swojemu udekorowane i ustawione ,chodź nie powiem,że po wigilii mogli by pomóc posprzątać ale M siostra to ona zabiera się wychodzi a ja sama z M zostajemy i zbajzlem całym :baffled: bigos można mrozić i odmrażać wtedy jest najlepszy i 3 -4 dni gotowany wtedy palce lizać :tak::-D gołąbki moja mama robiła i zawsze z mięsem na święta nie na wigilię ;-)
Ani@k bo nie doczytałam a Ty znowu bromka bierzesz?


ja po spotkaniu dzisiaj scenki odgrywaliśmy jak rozmawiać z dziećmi w różnym wieku o adopcji i jakie dzieci pytania zadają szybko zleciało i jestem padnięta jeszcze zrobiłam ćwiczenia 1,5 godzinne i chyba zaraz idę pod prysznic i spać wcześniej :confused: w piątek ruszam na pasaże za zabawkami dla dzieciaków mam nadzieję,że wybiorę coś fajnego co im się spodoba P.Ania mi podpowiedziała co nie co kupić im ;-)

do jutra i miłego wieczoru
 
Do góry