reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

czesc Dziewczynki :) i znowu w pracy,juz czasami mam dosc dobrze ze weekendy mam wolne:-) :-) i wtedy mozemy nacieszyc sie soba z moim Mezusiem.

Dziewczyny powiedzcie bo nie wiem co mam myslec...mam taki dziwny sluz...bialy,sliski ale sie nie rozciaga i nie jest klejacy. moje dni plodne z obliczen wypadaly w zeszly piatek,a gdzies od niedzieli zaczal sie ten dziwny sluz...

juz chyba znowu sie nakrecam,to zle dla mnie:-(
 
reklama
Cześć dziewczynki.

Ja mam dziś super dzionek, wszystko mi sie chce:szok: :laugh2:

Przed chwilą wróciłam z "pracy" od mojego, skroiłam mu materiał, a wieczorkiem jeszcze mu formy nowe zrobie (jakby co to on pracuje w firmie produkującej meble wypoczynkowe, a ja sie troszke tego przy nim poduczyłam więc mu pomagam z nudów)

belka witaj wśród nas :-)
Co do Twojego pytanka, to przykro mi ale nie mam zielonego pojęcia, bo sie kompletnie na tym nie znam:baffled: Ale proponuje zapytać dziewczyn na wątku głównym, one sie tam znają na takich sprawach, więc napewno któraś Ci pomoże:tak: :-)

NieSamowita Hellołłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł :laugh2: Widze że i do nas wpadłaś...:laugh2: ;-)

Kiniusia bidulko, widze że masz zmiane popołudniową...:confused: Ale itak strasznie późno wracasz z pracki..:confused:
Hehe musisz sie na nowo przyzwyczaić, po takim urlopiku to wiem jak to jest ciężko na początku:tak: ;-) :-) Ale dasz rade:tak:

Puchatko króliczek fajny ale troszke dziki bo nie chce sie dać przytulać:baffled:
A z resztą jest w Krakowie, bo jak go zabrałam do Kalwarii to bidula nie chciała chodzić, bo ja mam parkiet i panele wszędzie, więc mu sie łapki rozjeżdżały, a to jest "francuski pies" więc musi mieć dywanik...:laugh2:

Asialc to może umówimy nasze Króliki na randke w ciemno... bo ja mam samca... i tak mi go troszke, żal że nigdy sobie jeszcze nie........ żadnej kobitki haha:laugh2: ;-) :-D :laugh2:

Dobra lece sprzątać, prać gotować itp bo mi sie zaraz odechce...:baffled: ;-) :laugh2:
Miłego dzionka:-)
 
Witajcie dziewczynki!

A mi smutno :-( Martwię się o córcię :-( W nocy temperatura dochodziła do 40,3 stopni. Rano wezwaliśmy lekarkę. Jest na pograniczu zapalenia płuc. Lewe oskrzele nie za ciekawie :-( Do tego serduszko bije Jej ponad dwa razy szybciej niż powinno :-( Ma zakaz wstawania, chodzenia itp. Może tylko siedzieć oparta o podusię. A u Niej to trudne, bo pełna energii, nawet podczas temperatury. Możemy Ją tylko nosić na rękach, wozić w wózku lub nosidełku. Martwi mnie to Jej serduszko. Codziennie mamy sprawdzać ile jest uderzeń. Jak nie dojdzie do 70,76 i bedzie coraz szybciej natychmiast mamy dzwonić po lekarza. Oby nie było żadnych komplikacji :-( Do tego musimy schładzac mózg żeby się nie przegrzał.

Trzymajcie kciuki żeby się polepszyło. Jak na razie mimo zbijania temperatury ma 39,7 stopni :-(

Miłego dnia dziewuszki.
Ataata, moja króliczka też samotna ;-)

Pa, pa
 
Udało się udało!!!! :-) :-) :-) Mam FASOLKE moja kochaną :-) ma dopero nie całe 5 tyg ale na pewno jest najśliczniejsze i najkochańsza:-) Byłam własnie dzisiaj u lekarza i ogladałam na USG pęcherzyk ciążowy:-p :-) chcę Wam przesłac mega dużo fluidów ale nie wiem którym klawiszem sie je robi:zawstydzona/y: :-) :cool2:


TYM spróbuje, może być? ;-) ŁAPCIE:-)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Asialc! Na pewno przejdzie jej ta temperatura za niedługo. Trzeba być dobrej myśli. Teraz tak pogoda do niczego, bo niby ciepło - człowiek zrzuca z siebie trochę ubranek zimowych i łapie jakieś wirusy. Do tego zimy nie było ostrej i wszystkie te dziadostwa zostały. Ale nie martw się. Będzie dobrze, bo Natalka ma wspaniałą mamusię, która swą miłością z pewnością pokona to choróbsko. Trzymam za Was kciuki i ucałuj córeczkę ode mnie.
 
Doticzka gratulowałam już dziś, wczoraj, ale jeszcze raz nie zaszkodzi;-) Więc..............
Gratuluje!!!
Gratuluje!!!
Gratuluje!!!
A fluidki łapie, łapie, łapie :-) bo mi sie przydadzą bo zaczynają mi sie płodne....:szok:

Ciesze sie straszliwie!!!! Jako pierwsza spadłaś z tego wątku.... Wiedziałam że tak będzie....:tak: :tak: :laugh2:


Asialc tulam mocno, z całych sił Ciebie i Nati...
Boshe jak mi jej żal, taka słodka, Kochana bidulka... :( Mam nadzieje że będzie wszystko dobrze, tego wam Zyczę... Trzymajcie sie cieplutko, a dla Nati szybciutkiego powrotu do zdróweczka... :)
 
Doticzka, wielkie gratulacje!!!!!!
asiu, ojej, wspolczuje bardzo, ze coreczka chora... :-( życze zdrowka, zeby szybko wyszla z tego!! buziaki!
 
Asialc przytul mocno corcie!! Ja mocno trzymam kciuki za Natalke

Doticzka jeszcze raz gratuluje i lapie Twoje zarazki ;-) Niewiele dziewczyn mnie uprzedzilo to cosik jeszcze dla mnie zostalo:tak: :-D ;-)


A ja wlasnie wrocilam do domciu i obiecalam mojemu mezusiowi spagetti... niezbyt dobrze sie czuje ale jak obiecalam to trza zrobic... Mezus mi pomaga ale nie wszystko zrobi wiec musze ja isc do kuchni a jak skoncze to do Was zagladne...
 
DOTICZKAAAAAAAAAAAAA!!!

Wielkie gratulacje:-):-):-)
Jak przeczytałam radosną wieść przed chwilą to aż otworzyłam buzię ze zdziwienia, Nasza Doticzka ma fasolkę!!!! Bardzo się cieszę, i widzisz miałaś nosa z tym wózkiem, tylko szkoda ze nie wypaliło akurat z tym, ale jeszcze trochę i będzie niezbędny, więc musisz upolować jakąś karocę:-D Uważaj na siebie i dbaj o Was, ściskam gorąco ciężarówkę.I choć ten wątek już Cię nie dotyczy to nie zostawiaj nas i wpadaj jak do tej pory:-):-)

asialc :-) z Natalką na pewno wszystko będzie dobrze, ma tak wspaniałą mamusię która się Nią opiekuje że szybciutko wróci do zdrowia, nie martw się Kochana, wszystko wróci do normy, pozdrawiam gorąco:tak:

ataata łap fluidki, życzę powodzenia w te płodne;-)
 
reklama
Dziewczynki smutno mi....
W sobotę przyszła @:-(.Już 13 cykl starań i nic...Tym bardziej że teraz muszę zacząć leczenie mojego chorego żołądka, będę brała 2 antybiotyki na raz i jeszcze inne leki więc ten cykl muszę sobie odpuścić, niestety:-(.Od maja znów starania ale tak jakoś coraz mniej tej nadzieji
 
Do góry