reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Cześć Beatko!!!!
Mi też jakoś smutno dzisiaj, gdyby nie to że Barto trochę kaszle, to zmusiłabym się, żeby wyjść na krótki spacerek.
Ale u nas pogoda też nie za fajna. Więc chyba posiedzimy w domu...
 
reklama
Antiope dopiero napisze na zamknietym, tu nie ma sensu pisac. Ale mysle ze wszystko sie ulozy w jej zwiazku, ale chyba nie ma jej na forum.
 
Poza tym, chciałam Ci napisać, że podziwiam Cię Beatko, bo ja wytrzymałam bez męża 1,5 roku i spędziliśmy osobno tylko jedne Święta Bożego Narodzenia osobno i w dodatku to były pierwsze święta z Bartoszkiem. Było okropnie, dobrze, że rodzina nasza jest duża i jakoś przy wigilii nie było czasu o tym myśleć.
Ale jesteś dzielna kobita, że dajesz sobie radę...
Często wam się zdarza, spędzać święta osobno?
 
Juz pisze:
Wielkanocne- spidzilismy - jak bylam w ciazy, i jak Oskar mial 7 miesiecy, potem to juz zawsze byl w morzu.
Wigilijne to 3 raz spedze osobno.
 
Eliczku jakos dajemy rade- sa plusy i minusy. Jest jak jest, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Zreszta jego zawsze ciagnelo do Wielkiego Swiata, chcial jezdzic, zwiedzac i jeszcze kase zarabiac- wiec ma 3 w jednym. Ja sie juz przyzwyczailam do takiego zycia, on zreszta tez. Kochamy, tesknimy za soba ale tez mam sporo wolnosci- hihihi...... sa plusy i minusy.
 
Hej dziewczynki. Jestem, ale jakoś nie mogę pisać. Za godzinę przychodzi P i stresuję się naszą rozmową. Ale cały czas was czytam. Pozatym rozmawiałam przez telefon z mamą. Ona jest kochana i zawsze mogę jej się zwierzyć ze swoich problemów.
 
reklama
hej dziewczyny,
witam się serdecznie z innego wpradzie wątku (mamusie po raz dugi i chłopak czy dziewczynka) i z checią wpisuje na wątek zamknięty (łatwiej tam mówic o swoich prywatnych spawach),ale część z Was jest również na nich i mnie zna
Pozdrawiam Was serdecznie
 
Do góry