witam się wieczorowo:-)
widzę dziewczyny że w końcu balon pękł i każda napisała co ją dusiło jakiś już spory kawałek czasu. Ze mną jest podobnie, tolerancyjna ze mnie kobieta ale..... do czasu, też się nie odzywałam w tym temacie żeby przypadkiem ktoś mnie źle nie odebrał ale teraz mi ulżyło bo w końcu też mogę się przyznać do swej opinii. Uważam że koleżanka lubi być w centrum uwagi i zdarzało się Jej zachowywać nietaktownie, pamiętasz Ataata przypadek z Twoim kotkiem którego chciałaś adoptować. Koleżanka niedoczytała kilka postów wcześniej że kotek nie dożył adopcji i już po tym fakcie gratulowała że śliczny kiciuś i w ogóle. Dodam że ataata przeżyła tą stratę i w tym momencie zachowanie naszej koleżanki było nietaktowne. Nigdy nie czytała naszych postów, stąd takie wpadki, było ich więcej ale nie będę wypominać. Piszę o tym dlatego że wtedy strasznie mnie to zdrażniło ale ugryzłam się w język i słowa nie napisałam. Przerwałyście milczenie i dobrze, rozmawiamy na tym forum o ważnych, osobistych, intymnych sprawach, niektóre z nas na prawdę mają problemy w temacie ciąży, a koleżanka moim zdaniem pomyliła fora, bo od początku mi tu nie pasowała. Myślę że odpowiednie forum dla Niej to jakieś forum dla gimnazjalistek z cyklu jak spędziłam dzień itp. Żeby było jasne: Niesamowita jeśli to czytasz: dziewczyno podejdź do życia troszkę bardziej realistycznie, czasem trzeba zejść na ziemię i nie zmieniać co dzień swych życiowych planów. Życzę Ci jak najlepiej,aby Ci się w życiu ułożyło i ciesz się szczęściem, ale to forum, nie obraź się to chyba na tą chwilę nie jest najlepsze miejsce dla Ciebie. Jeśli Cię uraziłam to wybacz. Pozdrawiam
widzę dziewczyny że w końcu balon pękł i każda napisała co ją dusiło jakiś już spory kawałek czasu. Ze mną jest podobnie, tolerancyjna ze mnie kobieta ale..... do czasu, też się nie odzywałam w tym temacie żeby przypadkiem ktoś mnie źle nie odebrał ale teraz mi ulżyło bo w końcu też mogę się przyznać do swej opinii. Uważam że koleżanka lubi być w centrum uwagi i zdarzało się Jej zachowywać nietaktownie, pamiętasz Ataata przypadek z Twoim kotkiem którego chciałaś adoptować. Koleżanka niedoczytała kilka postów wcześniej że kotek nie dożył adopcji i już po tym fakcie gratulowała że śliczny kiciuś i w ogóle. Dodam że ataata przeżyła tą stratę i w tym momencie zachowanie naszej koleżanki było nietaktowne. Nigdy nie czytała naszych postów, stąd takie wpadki, było ich więcej ale nie będę wypominać. Piszę o tym dlatego że wtedy strasznie mnie to zdrażniło ale ugryzłam się w język i słowa nie napisałam. Przerwałyście milczenie i dobrze, rozmawiamy na tym forum o ważnych, osobistych, intymnych sprawach, niektóre z nas na prawdę mają problemy w temacie ciąży, a koleżanka moim zdaniem pomyliła fora, bo od początku mi tu nie pasowała. Myślę że odpowiednie forum dla Niej to jakieś forum dla gimnazjalistek z cyklu jak spędziłam dzień itp. Żeby było jasne: Niesamowita jeśli to czytasz: dziewczyno podejdź do życia troszkę bardziej realistycznie, czasem trzeba zejść na ziemię i nie zmieniać co dzień swych życiowych planów. Życzę Ci jak najlepiej,aby Ci się w życiu ułożyło i ciesz się szczęściem, ale to forum, nie obraź się to chyba na tą chwilę nie jest najlepsze miejsce dla Ciebie. Jeśli Cię uraziłam to wybacz. Pozdrawiam
