reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Altoids czasami jest pod górkę, żebyśmy mogli jeszcze bardziej docenić coś co potem dostaniemy. Gdyby wyszło wam za pierwszym razem radość napewno byłaby wielka, ale kiedy czekacie tak długo, wasza radość z II będzie jeszcze większa i poczujecie się jeszcze szczęśliwsi. Znam osoby, którym prawie wszystko przychodzi bez wysiłku. Ich żcycie prawie pozbawione jest łez ze smutku, ale również łez ze szczęścia. Często takie osoby szukają problemów gdzie ich nie ma, albo wyolbrzymiają drobne problemy, które się pojawiają. Taka już jest ludzka natura. Więc cieszmy się zarówno z małych i dużych sukcesów, jak i z niepowodzeń, które sprawiają, że nasze życie jest pełne emocji.
Wybaczcie mi mój wywód, ale to wciąż wpływ mojego fantastycznego nastroju (który tak apropos wywołany jest drobnym sukcesem po pasmach niepowodzeń). :-)
Ja już mam na dziś dość pisania pracy. O tej porze nie potrafię się skupić. Zmykam do spania. Dobranoc. :-)

Aniope- swiete slowa no i piekny wywod. wiem ze masz racje, wiem za jak sie czlowiek na cos naczeka to potem to docenia, ale czasem mam takie poczucie niesprawiedliwosci i krzywdy ze to nam sie zdarza. Zwlaszcza ze wcale nie mialam zycia uslanego rozami... ale moze nieporzebnie o tym pisze. Ja po prostu juz tak sie nie moge doczekac....
ale wiesz co masz racje z tymi osobami ktorym wszystko przychodzi latwo i ktorzy maja wszystko podane na tacy....kilku moich znajomych tak wlasnie ma i rzeczywiscie nie potrafia sie cieszyc z prostych rzeczy, i czesto wyszykuja problemy...
Czasem tak sobie mysle ze to nasze oczekiwanie na fasolke ma swoje dobre strony, bo bardziej doceniamy, bo uczymy sie byc cierpliwe i pokorne....moze wlasnie Bog kaze tym dziewczynom nauczyc sie czego poprzez to czekanie, zmienic sie, otworzyc i spojrzec inaczej na swiat, na ludzi i tak dalej....
 
reklama
dzień dobry !!! :-D

dziękuję za słowa otuchy, mam nadzieje,że to lekkie przeziębienie i szybko minie :szok: tymbardziej,że nie mogę sobie właśnie teraz pozwolić na L4, chyba że po 11.02 :szok:

a z tym oczekiwaniem Antiope, to chyba masz rację, potem bardziej to wszystko doceniamy, jak nas spotka jakieś szczęście :tak: i mam nadzieję,że i sukces II kreseczek będzie waszym udziałem

miłego dnia :tak:
 
Dziękuję laseczki, że trzymacie kciuki przeciwko mojej @;-):-). Co ma być, to będzie. Nie nastawiam się na pozytyw. :baffled:
Cieszę się, że choróbsko powoli Wam i dzieciaczkom odpuszcza. Chyba przyszło do mnie, bo Majka ma taki zawalony nochalek, że nocka była z głowy, żłobek dzisiaj też.

Miłego dzionka dla wszystkich:happy:
 
Dzień dobry dziewczynki! Życzę wam dnia z pozytywnym nastawieniem! :-)
Moreme trzymam kciukasy! :-)
 
MOreme przeciwko @ to my zawsze i wszedzie bedziemy trzymaly kciukaski,hihi
@ mowimy NIE....

ja w domu u szwgaierki,lenie sie,,bo mam wolne,,tzn zwolnienie,,ale u nas pada i nie ma co robic,,buuu
 
Witam szanowne Panie ! U mnie radość wielka bo u mojej internetowej przyjaciółki zdarzył się cud !!!! Ale ciiiiii .... nic narazie nie powiem ;-) wierzcie dziewczyny w cuda bo one naprawde sie zdarzają !
Pamiętam jak kiedyś , kiedy zaczęłam sie spotykać z moim obecnym mężem modliłam się żeby @ przyszła ( ale to dla tego że byłam młodziutka ) a teraz pamiętam jak modliłam się żeby @ nie przyszła ... Jak człowiek pomyśli o tamtych latach to robi sie jakoś dziwnie, bo wcale nie tak prosto jest zotać MAMĄ !
 
Dziękuję laseczki, że trzymacie kciuki przeciwko mojej @;-):-). Co ma być, to będzie. Nie nastawiam się na pozytyw. :baffled:
Cieszę się, że choróbsko powoli Wam i dzieciaczkom odpuszcza. Chyba przyszło do mnie, bo Majka ma taki zawalony nochalek, że nocka była z głowy, żłobek dzisiaj też.

Miłego dzionka dla wszystkich:happy:


Moreme- no pewmo ze jestesmy przeciwko @- niech sobie od Ciebie pojdzie jak najdalej i nie wraca na 9 miesiecy....Mocno trzymam kciuki........;-)
 
reklama
Witam szanowne Panie ! U mnie radość wielka bo u mojej internetowej przyjaciółki zdarzył się cud !!!! Ale ciiiiii .... nic narazie nie powiem ;-) wierzcie dziewczyny w cuda bo one naprawde sie zdarzają !
Pamiętam jak kiedyś , kiedy zaczęłam sie spotykać z moim obecnym mężem modliłam się żeby @ przyszła ( ale to dla tego że byłam młodziutka ) a teraz pamiętam jak modliłam się żeby @ nie przyszła ... Jak człowiek pomyśli o tamtych latach to robi sie jakoś dziwnie, bo wcale nie tak prosto jest zotać MAMĄ !

Dlaczegotak
- ale jestem ciekawa co to za cud, podejrzewam ze fasolkowy/......No masz racje z tymio @- kiedys czlowiek liczyl dni cyklu i wypatrywal @ a jak przyszla to cieszyl sie jak glupi a teraz to by wyslal ta @ na ksiezyc najlepiej.....
 
Do góry