reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Cześć laseczki

U nas niestety wietrznie, zimno i szaro.
Siedzimy w domu i będziemy się dziś uczyć czytanki. Czekamy na ładną pogodę, bardzo lubimy w wolne dni jezdzić do centrum miasta albo godzinami siedziec na placu zabaw. ;-) ;-)

Wszystkim życzę udanego dnia, uciekam sprzątać, prasować i robić obiadek ;-) ;-) ;-)
 
reklama
Jarzębinko ja też uwielbiam słońce, nawet takie jak za oceanem.....hihihi. W tym roku jestem blada jak mąka, bo jak chcę iść na solarkę to zawsze jestem chora.
Jarzebinko ja tez naleze do tych bladych i musze sie jakos wspomagac:sorry2:.
Beatko tak krem z filtrem to w dzisiejszych czasach podstawa!:tak:
 
Mam nadzieję że kaszel wkońcu minie i zawitam na solarkę....hahaha.

Moreme ale macie fajnie z tą pogodą , Oskar mi mówi- Mamo zobacz chyba tornado nadchodzi, zobacz jak liście się kręcą. Spytał się czy mamy schron w razie niebezpieczeństwa.

Idę szorować łazienkę i wc, a potem szybko zrobię jakiś obiadek. ;-) ;-) ;-)
 
Cześć Kochane Kobietki!
Ja wpadłam się przywitać. Dawno mnie tu nie było, ale dlatego, że byłam w szpitalu. Niestety poprzedni tydzień tak dał mi w kość, że już przestałam jeść i na okrągło rzygałam. Dosłownie.
Po wizycie w naszym ośrodku zdrowia, ambulans zabrał mnie do szpitala. Tam od razu dostałam zastrzyk na wymioty, kroplówki i teraz w miarę dobrze się czuję. Niestety bez leków przeciwwymiotnych się nie obejdzie - inaczej nie mogę normalnie funkcjonować.
Przed wypisaniem ze szpitala, zrobili mi USG i z moim dzieciątkiem jak na razie jest wszystko ok. Rośnie, serduszko bije, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i ściskam.
Postów nie nadrobiłam i chyba nie ma na to szans, chyba, że będę miała więcej czasu. Jak na razie muszę nadrobić zaległości w domku, bo przez to moje samopoczucie strasznie zaniedbałam porządki.
 
Mam nadzieję że kaszel wkońcu minie i zawitam na solarkę....hahaha.

Moreme ale macie fajnie z tą pogodą , Oskar mi mówi- Mamo zobacz chyba tornado nadchodzi, zobacz jak liście się kręcą. Spytał się czy mamy schron w razie niebezpieczeństwa.

Idę szorować łazienkę i wc, a potem szybko zrobię jakiś obiadek. ;-) ;-) ;-)
Beatko,moje dzieciaki się huśtały a ja szybko myk,myk na solkę:tak:. Po minucie taki mnie chwycił kaszel, że myślałam, że zejdę z łóżka:baffled:. Paskudny suchy kaszel trzyma mnie już tydzień, masakra:no:.
Wpada moja kumpela ciężaróweczka, więc pomykam:tak:
 
Moreme mnie już suchy kaszel trzyma 2 tyg, wczoraj jak S dzwonił to tak zaczełam kaszleć że się poryczałam. Myślę sobie, że to chyba kara boska za moją wredotę......:-D:-D:-D

:no::no::no:A u nas coraj mocniej wieje:baffled::baffled::baffled: aż śmietnik się przewrócił:confused::confused::confused:. No nic trzeba siedzieć w domu i tyle:baffled:.
 
Cześć Kochane Kobietki!
Ja wpadłam się przywitać. Dawno mnie tu nie było, ale dlatego, że byłam w szpitalu.

Przed wypisaniem ze szpitala, zrobili mi USG i z moim dzieciątkiem jak na razie jest wszystko ok. Rośnie, serduszko bije, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Jak na razie muszę nadrobić zaległości w domku, bo przez to moje samopoczucie strasznie zaniedbałam porządki.

Eliczek, cieszę sie wszystko OK, bo jak przeczytałam słowo szpital to......, ale jest dobrze, to dobrze, dbaj o siebie i maleństwo, :-p a porządkami sie nie stresuj, pomalutku, powolutku a wszystko sie ułoży i zaległości też nadrobisz, przecież masz jeszcze synka i męża, więc pomoc jest :-p trzymaj się ciepło :-):-):-)

:no::no::no:A u nas coraj mocniej wieje:baffled::baffled::baffled: aż śmietnik się przewrócił:confused::confused::confused:. No nic trzeba siedzieć w domu i tyle:baffled:.

przy takim wietrze, to sie nie dziwię,że mały pyta o schron ;-);-);-)

u nas na szczęście pogoda była ekstra, zaliczyłam z małym spacer, kupiłam mu 3 bluzeczki na lato, więc OK ;-) a teraz jestem sama, tzn tylko z Kacprem bo mąż wybrał sie na wycieczkę na dolnyśląsk, bo zamierza sobie kupić motor, więc pojechał ;-)

miłego popołudnia :cool2:
 
Jarzębinko mój teraz jak przyjedzie chce sobie kupić rower....hahaha...... ;-) ;-) ;-) zobaczymy czy faktycznie będzie pedałować czy skończy się tylko na chęciach..... :-).

A co do wichury, myślę że w nocy będzie mocniej wiać.
 
reklama
Jarzębinko mój teraz jak przyjedzie chce sobie kupić rower....hahaha...... ;-) ;-) ;-) zobaczymy czy faktycznie będzie pedałować czy skończy się tylko na chęciach..... :-).

A co do wichury, myślę że w nocy będzie mocniej wiać.

mój rower też ma, na piatym roku studiów na rowerze jako kurier zarabiał na nasze obrączki :tak:teraz częście używa roweru rekraacyjnie, chociaż nie ukrywam,że w takim dużym mieście jak Poznan rower to czasem najlepszy środek lokomocji :tak:

a co do wichury u nas, to chyba przeszła bo jest cicho :tak::-)
 
Do góry