reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ach śpij kochanie ....

reklama
Właśnie usnęła. Tyle zmarnowanego czasu i nerwów. A ja myślałam, że sobie dziś trochę odpocznę:no::no:.

Ileż można się drzeć:baffled:. Mi by po 10 minutach siadło gardło. Ona jest jakaś bardziej niezniszczalna niż normalny człowiek. Może to jakiś mutant mi się urodził:confused: albo alien:szok:
 
Asiun więc odpocznijsobie teraz:tak:


Maarta, po tej godzinie i 45 minutach usypiania z czego ostatnie 45 min to było darcie wniebogłosy, to mi tak ciśnienie skoczyło i taka jestem wkurzona, że zanim dojdę do siebie to trzeba będzie budzić dziecko i jechać na budowę.

Ja miałam trochę odespać w czasie drzemki Inguchy ale mam od rana migrenę i te jej wrzaski nie wpłynęły najlepiej na moją główkę;-);-);-). Teraz muszę sobie zapodać jakieś prochy i za godzinkę powinien mi minąć ten ból głowy.

Generalnie cały rozkład dnia mi się posypał ale cóż zrobić. Podejrzewam, że sama też nie byłam aniołkiem za młodu, więc to pewnie moje geny i generalnie moja wina:-D:-D. No może jeszcze wina tatucha ale go nie mam pod ręką więc nie mogę się na nim wyrzyć:no:
:-D:-D:-D
 
jak juz pisalam wczesniej 2 ostatnie wieczory bly koszmarne (identycznie jak u asiun) i niestety wczorajszy niczym sie nie roznil :( masakra
 
taaaa .... baaaardzo trudny okres ....
jeszcze troche i wymiekne ...
a najlepsze jest to ze opiekunka nie ma z nia w dzien problemu ... ciekawe jak bedzie z nami w weekend ???
 
reklama
idzia, Asiun - ja do Was dołączam.
Też coś się dzieje ostatnio.
Normalnie już się wczoraj przy kąpieli poryczałam.
Cały dzień jest ok, a od kolacji, jakby szatan jakiś w nią wstąpił.
Drze się, rzuca, w ogóle nie słucha, co sie do niej mówi...

aha - tak w ogóle, to babcia twierdzi, że jak mnie nie ma, to Jagoda jest dużo grzeczniejsza.
Jak wracam z pracy, to od razu zaczyna kombinować. No ale wieczorem to juz pobija wszystkie rekordy
 
Do góry