reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Aktywność w ciąży i wielki powrót do formy po niej :-)

to fakt..ale moja corcia tak kocha rower..a mezus sam nie chce z nia jezdzic,w zeszłym roku kupili mi rower i teraz im beze mnie smutno:/ zapytam lekarza czy ścieżki rowerowe <tylko te w miescie >moge odwiedzic:p
 
reklama
Anita, ale Twoja cora ma dopiero 2 latka, wiec czemu jej nie wezmiecie rowerka a sami obok nie pospacerujecie, przeciez Wam corcia nie ucieknie:D? W koncu i dziecko sobie pojezdzi i Wy zaczerpniecie swiezego powietrza, a przynajmniej unikniesz ryzyka... Bo to wlasnie o ryzyko chodzi, po co siebie i malenstwo niepotrzebnie narazac?
A znajac chlopow to mi sie wydaje ze po prostu Twojemu sie nie chce samemu z dzieckiem gdzies ruszyc, bo moj tez zawsze mnie za soba ciaga:D, ale mogliby Ci fundnac troche relaksu dla samej siebie raz na jakis czas:D
 
reklama
Anita, ale Twoja cora ma dopiero 2 latka, wiec czemu jej nie wezmiecie rowerka a sami obok nie pospacerujecie, przeciez Wam corcia nie ucieknie:D? W koncu i dziecko sobie pojezdzi i Wy zaczerpniecie swiezego powietrza, a przynajmniej unikniesz ryzyka... Bo to wlasnie o ryzyko chodzi, po co siebie i malenstwo niepotrzebnie narazac?
A znajac chlopow to mi sie wydaje ze po prostu Twojemu sie nie chce samemu z dzieckiem gdzies ruszyc, bo moj tez zawsze mnie za soba ciaga:D, ale mogliby Ci fundnac troche relaksu dla samej siebie raz na jakis czas:D
Tak ma 2 lata ale ma tez swoje zdanie ktore nie tak łatwo zmienia:) i nie da sie zadowolic spacerem..
Mąż by z nia poszedl sam,ale pracuje do pozna..i zawsze spedzamy czas razem jak juz jest z nami:p
 
Do góry