reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja a konflikt serologiczny.

adzwojcik

Aktywna w BB
Dołączył(a)
20 Wrzesień 2018
Postów
84
Witam. Ja jestem rh- a mój partner rh+, 5 listopada w 18tc ciazy miałam wykonywaną amniopunkcję po której od razu dostałam zastrzyk z immunoglobuliny, 7 listopada byłam na kontroli u ginekologa czy wszystko jest oki i zlecił mi powtórzenie alloprzeciwciał (w I trymestrze nie wykryto). Dzisiaj dostałam wyniki i przeciwciała są obecne, poziomu mi w tym labolatorium nie stwierdzili. Dzisiaj jadę zrobić poziom. Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Czy ten zastrzyk nie zadziałał czy po prostu blokuje te przeciwciała a one juz beda tak czy siak obecne? Mój ginekolog powiedzial mi przez tel zebym zrobila ten poziom a on mi wszystko wytlumaczy w srodę na wizycie ... odchodzę od zmysłów, bo nie wiem czy mam sie tym martwic, czy nie... :/
 
reklama
Rozwiązanie
Kontaktowałam się ze szpitalem gdzie robiono mi amniopunkcje i powiedziano mi ze za wczesnie mi ginekolog zlecił to badanie i ze po dostaniu zastrzyku są widoczne te przeciwciała bo w zastrzyku również są i dziwne by bardziej było gdyby się nie pojawiły. Niestety nikt mnie o tym wczesniej nie poinformował i tylko się strachu najadłam ze juz się coś złego dzieję... mój lekarz chyba nie pomyslal jak mi zlecał to badanie. Trudno, dobrze ze się wyjaśniło bo już w stresie zyłam :) ! Dzięki za pomoc :)
Proszę bardzo nie ma za co:-)Powodzenia
Witam mysle ze nie masz co się przejmować.Rowniez miałam konflikt z mężem ja Rh-,mąż Rh+.Tylko ze ja dostałam zastrzyk 28 tyg.Zarowno w 1 trynestrze jak i pare dni przed podaniem zastrzyku miałam robione przeciwciała i nie wyszly.Natomiast ok 30 tyg lekarz kazał mi wyrobić krewkarte i uprzedzil mnie ze wtedy przeciwciała mogą być widoczne przez ten zastrzyk w 28 tyg .
 
Witam mysle ze nie masz co się przejmować.Rowniez miałam konflikt z mężem ja Rh-,mąż Rh+.Tylko ze ja dostałam zastrzyk 28 tyg.Zarowno w 1 trynestrze jak i pare dni przed podaniem zastrzyku miałam robione przeciwciała i nie wyszly.Natomiast ok 30 tyg lekarz kazał mi wyrobić krewkarte i uprzedzil mnie ze wtedy przeciwciała mogą być widoczne przez ten zastrzyk w 28 tyg .

Kontaktowałam się ze szpitalem gdzie robiono mi amniopunkcje i powiedziano mi ze za wczesnie mi ginekolog zlecił to badanie i ze po dostaniu zastrzyku są widoczne te przeciwciała bo w zastrzyku również są i dziwne by bardziej było gdyby się nie pojawiły. Niestety nikt mnie o tym wczesniej nie poinformował i tylko się strachu najadłam ze juz się coś złego dzieję... mój lekarz chyba nie pomyslal jak mi zlecał to badanie. Trudno, dobrze ze się wyjaśniło bo już w stresie zyłam :) ! Dzięki za pomoc :)
 
Kontaktowałam się ze szpitalem gdzie robiono mi amniopunkcje i powiedziano mi ze za wczesnie mi ginekolog zlecił to badanie i ze po dostaniu zastrzyku są widoczne te przeciwciała bo w zastrzyku również są i dziwne by bardziej było gdyby się nie pojawiły. Niestety nikt mnie o tym wczesniej nie poinformował i tylko się strachu najadłam ze juz się coś złego dzieję... mój lekarz chyba nie pomyslal jak mi zlecał to badanie. Trudno, dobrze ze się wyjaśniło bo już w stresie zyłam :) ! Dzięki za pomoc :)
Proszę bardzo nie ma za co:-)Powodzenia
 
Rozwiązanie
Do góry