reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

Hej dziewczynki [emoji3059]

U mnie sprawa wygląda tak, że wczoraj dostałam plamień dziwnego koloru, w każdym bądź razie nie był to już normalny śluz. Dzwoniłam na taką poradnię u siebie i kazali przyjechać na badania, bo ciężarne są brane szybko pod uwagę w szczególności gdy się coś dzieje.

Już panika całą się trzęse, plamienie delikatnie pojawiło się znowu- więc stwierdziłam że jadę.

Po przejściu wszystkich koronaworusowych procedur w końcu Pani Doktor zabrała mnie na badanie. Ale.. był jeden warunek, iż wyrażam zgodę na hospitalizację. Nie miałam innego wyjścia- plamienie pojawiło się znowu, sobota wieczór nikt mi nie wykona USG...
Musiałam się zgodzić, przyczyn plamien nie znaleźli, na szczęście z moim żelkiem wszystko dobrze ma 2,5 cm i puściła mi serduszko [emoji173]

Od teraz będę brała luteinę.
Zagadałam z tą Panią Doktor, że skoro muszę już tu koniecznie zostać to czy mogę prosić 9 badania, które zlecił mi lekarz A miałam je w sumie robić w Poniedziałek ( toxo, igm itp itd) powiedziała, że ni dobra.

Teraz nie mogę spać, głowę mi rozsadza, od wczorajszego obiadu nic nie jadłam, bo kolacji mi już nie pozwolili zjeść.

Także taka sytuacja.
 
reklama
Cześć dziewczyny 😊🥰 Postanowiłam sie do Was przyłączyć po nadrobieniu Wszystkich stron, chwilę mi z tym zeszlo😂😝. U mnie wg moich wyliczen 5+2, przypadkowo bez starań w tym cyklu sie udało w majówkę akurat jak stary zjechał z pracy za granica na weekend 😂. A bylam pewna ze owulqcje mialam 29kwietnia bo mialam wtedy lLekkie plamienie. Czekając ladnie na @ w 27dc mialam brązowe plamienia i cisza, po 2,3dniach juz II kreseczki. I 32dc beta 448(w poniedziałek teraz)poki co czuje sie bez zmian procz obolalych piersi, az sie zastanawiam czy wszystko gra bo tak bezobjawowo 🤔🤔🤔 Bety nie powtarzałam bo nie mam.jak aktualnie a lekarza zhaczylam na wtorek.Wiec zobaczymy co tam.sie klei😃
Spokojnie ja mam 11+1 I w sumie oprócz tego że mam piersi jak balony i to wrażliwe balony, wzdęcia, senność i sikanie to bym nie wiedziała że w ciąży jestem.
U mnie w 5+5 już było widać serduszko :) ale to mega wcześnie się pokazało i to nie reguła że się tak szybko pojawi. Nawet ginekolog była w szoku że tak szybko ale musiała mnie w tym dniu przyjąć bo inaczej by mi l4 nie złapało dni których powinno.
 
Hey dziewczyny [emoji531]co tam u was?
Ja miałam dziś pierwsza wizytę telefoniczna w klinice.
Fajna babeczka ze mną rozmawiała. Bardzo empatyczna i miła.
Powiedziała, że znajdziemy przyczynę poronień.
Zleciła mi mnóstwo badań:
1. Histeroskpie
2. Bad. Genetyczne
3. Bad. Hematologiczne
4. Bad. na cukrzycę
W przyszłą środę mam mieć pobierana krew na badania hormonalne.
Potem chcą mi podczas okresu usg zrobić, niestety nie wiem czemu.
Musze przyznać, że tak szybko gadała, i wiecznie coś przerywało, że nie zrozumialam wszystkiego... Mówię bardzo dobrze po niemiecku, ale telefonicznie to zawsze większy stres jest no i te wszystkie trudne słowa nie wiem jak się po polsku nazywają a co dopiero po niemiecku! Ale powiedziałam jej to, ona też wyczuła, dlatego powiedziała że mi to napisze na kartce wszystko i jak przyjdę w środę to wezmę te skierowania i tą kartkę, a także ogólne informacje o klinice.
Słowem nie wspomniała o in vitro czy iui.
Jestem zadowolona. Bardzo szybko i bardzo konkretnie. Pełna profeska [emoji106]
Martwi mnie jedna rzecz. W Polsce wykonuje się histeroskopię domaciczną. Tutaj będą mi pod pępkiem i w pacheinie nacięcie robić i przez powłoki brzuszne wchodzić. Miała któraś z was taką histeroskopię?
Ja miałam robiona laparoskopie, rozni sie tym od histeroskopii,że w moim przypadku badali mi jajniki jajowody i kształt macicy również poprzez nacięcie w pepku i po prawej i lewej stronie na wysokości jajników. A U Ciebie będą badać wnętrza macicy. Powiem Ci że nie jest to jakieś straszne najgorsze jest to że wprowadzają do jamy brzusznej taki gaz który poszerza objętość brzucha po to żeby mogli lepiej widzieć przez wprowadzoną kamerkę. ( nie wiem czy u Ciebie też tak będzie Ale przypuszczam że tak) i to jest właśnie najgorsze po tym zabiegu bo to powietrze musi później jakoś wyjść i mi powiedzieli że najczęściej wchodzi w okolice karku ramion lub pod żebra. Mi ten cały gaz wszedł pod żebra nie mogłam oddychać i nawet zemdlalam to mnie naprawdę bolało. Drugi raz miałam usuwania ciąże z jajowodu też poprzez laparoskopie i ten ból po zabiegu wszedł mi w kark tez bolało Ale już inaczej. A w której klinice będziesz miała robiony ten zabieg? Ja miałam w Frauen Klinik an der Elbe. Naprawdę polecam tą klinike bardzo mili ludzie tam pracują naprawdę się mną zaopiekowali.
 
Pięknie bije serduszko [emoji3059] wszystko słychać [emoji7]

Co to za apka?

Mój robaczek [emoji3059][emoji3059][emoji3059] dzis juz bez problemu znalazlam. Cudownie rozpoczety dzien mimo ze mdlosci wrocily [emoji28]

Ps. Mam nadzieje ze nagranie sie wam odtwarza, slychac itp bo jestem amatorem elektroniki i cud ze w ogole umialam wideo przerobic tak zeby do youtube dosac i wam pokazac...meczylam sie z tym juz od wczoraj jak to sie robi bo mi dziewczyny z grodniowek mowily ale dla mnie czarna magia [emoji23]
 
Hej dziewczynki [emoji3059]

U mnie sprawa wygląda tak, że wczoraj dostałam plamień dziwnego koloru, w każdym bądź razie nie był to już normalny śluz. Dzwoniłam na taką poradnię u siebie i kazali przyjechać na badania, bo ciężarne są brane szybko pod uwagę w szczególności gdy się coś dzieje.

Już panika całą się trzęse, plamienie delikatnie pojawiło się znowu- więc stwierdziłam że jadę.

Po przejściu wszystkich koronaworusowych procedur w końcu Pani Doktor zabrała mnie na badanie. Ale.. był jeden warunek, iż wyrażam zgodę na hospitalizację. Nie miałam innego wyjścia- plamienie pojawiło się znowu, sobota wieczór nikt mi nie wykona USG...
Musiałam się zgodzić, przyczyn plamien nie znaleźli, na szczęście z moim żelkiem wszystko dobrze ma 2,5 cm i puściła mi serduszko [emoji173]

Od teraz będę brała luteinę.
Zagadałam z tą Panią Doktor, że skoro muszę już tu koniecznie zostać to czy mogę prosić 9 badania, które zlecił mi lekarz A miałam je w sumie robić w Poniedziałek ( toxo, igm itp itd) powiedziała, że ni dobra.

Teraz nie mogę spać, głowę mi rozsadza, od wczorajszego obiadu nic nie jadłam, bo kolacji mi już nie pozwolili zjeść.

Także taka sytuacja.
Ojej. Dobrze, że wszystko jest ok!
Najważniejsze, że z dzidzia nic złego się nie dzieje ❤️ może to jakieś naczynko pękło 🤗
Kiedy wychodzisz?
Ty mieszkasz w Polsce? Bo tak dziwnie, że każdego chcą hospitalizować 😉
 

Mój robaczek 🥰🥰🥰 dzis juz bez problemu znalazlam. Cudownie rozpoczety dzien mimo ze mdlosci wrocily 😅

Ps. Mam nadzieje ze nagranie sie wam odtwarza, slychac itp bo jestem amatorem elektroniki i cud ze w ogole umialam wideo przerobic tak zeby do youtube dosac i wam pokazac...meczylam sie z tym juz od wczoraj jak to sie robi bo mi dziewczyny z grodniowek mowily ale dla mnie czarna magia 😂
Wszystko super słychać 😍
A jak to zrobiłaś, że na tym wykresie rysuje się wszystko? To ściągnięte z neta czy jakaś aplikacja połączona z detektorem?
 
reklama
Tak w Polsce, wiesz wydaje mi się że może z ciezarnymi jest taki przypis czy co no nie wiem. Ale pierwsze mnie zapytali kto mnie prowadzi , a prowadzi mnie właśnie ordynator tego szpitala, to może dla tego mnie położyli [emoji16]
Ojej. Dobrze, że wszystko jest ok!
Najważniejsze, że z dzidzia nic złego się nie dzieje [emoji3590] może to jakieś naczynko pękło [emoji847]
Kiedy wychodzisz?
Ty mieszkasz w Polsce? Bo tak dziwnie, że każdego chcą hospitalizować [emoji6]
 
Do góry