reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Antykoncepcja

reklama
Dziewczyny - a tabletki za 30 PLN (średnia cena) to rocznie 360. Ja ide jutro w koncu na zalozenie spirali - place 500, ale bez hormonow. Ja sie bronie przed hormonami jako takimi, a nie droga ich podania - dlatego ani implant, ani plaster ani tabsy mi nie pasuja. Wybralam niby najlepszego gina w miescie do zalozenia tej spirali i pierwszy raz bylam 2 miesiace temu. Zrobil cytologie najpierw. Po 2 tygodniach - jest wynik, ale badanie do powtorzenia, bo czegos tam nie pobral i znowu - pobral, 2 tygodnie i wizyta. Wynik super, dal mi gwarancje na zycie na 3 lata i ... mam sie pojawic jak bede miala okres, bo wtedy najprosciej zalozyc, a ja nie mialam rozwarcia przy porodzie i z technicznego punktu widzenia jestem pierworodka... No i w koncu wczoraj dostalam okres i jutro idę... 2 miesiace czekania - to cud, ze w ciązy nie jestem, a stosowalismy tylko dwie metody: L uciekal, albo ja padalam na cyce ze zmeczenia i ogladalismy film wieczorem:))


BTW - mialam 2 okresy od zakonczenia (*)(*) i jak w zegarku - 28 dni...
 
Flaurka niby tak, ale od razu wyłożyc 500zł to jest duzy problem bo z czego. Jednak 30zł miesiecznie tak nie boli jak 500 :)
 
Dokładnie Flaurka :) Jednorazowo 500 zł. to trochę dużo... Tzn. powiem tak - po prostu żal byłoby mi nagle wywalić taką kasę.
A poza tym - ja i tak tabletek nie mogę brać, z medycznego punktu widzenia :) Zostają mi gumki i spirala :) Albo stosunek przerywany :p Spirala odpada, gumki - jedną paczkę mamy już kilka miesięcy... ;) A w ciąży nie jestem :D
 
Pieszczoszko i powiem Ci, że ma rację ;) Grunt to mega zaufanie do faceta... No i oczywiście pozytywne nastawienie do kolejnej ciąży - w sensie, żeby dramatu nie wywołała.
 
reklama
Do góry