Witam czy któraś z mam miła robione usg prenatalne gdzie wyszedł brak kości nosowej? Pozostałe parametry w normie lekarz przeprowadził badanie skrupulatnie. Najpierw zrobił jedno usg i powiedział i że ejednego parametru nie może zweryfikować poprosił nas abyśmy weszli ponownie po następnej parze. Zrobił kilka zdjęć główki i niestety na żadnym nie było widać kości nosowej
powiedział, że zwiększa to znacząco ryzyko ZD , ale ze musimy jeszcze poczekać na badanie krwi.. Za wizytę nie wziol pieniążków mimo że byliśmy prywatnie. Powiedział że on już załatwi zwrot za badania z NFZ. Zaproponował abyśmy poczytali o badaniach sanco. Na wyniki trzeba czekać tydzień... Chyba najgorszy w moim życiu.
Ostatnia edycja: