Myślę sobie, że temat "Telewizja i dziecko" to temat bardzo dziś modny i dobrze, że o nim mówimy ale nie należy popadać w skrajności.
Telewizja nie jest ani dobra ani zła! Należy o tym pamiętać :!:
Nie jest rozwiązaniem zakazać! A co będzie, gdy dziecko podrośnie? Pójdzie do kolegi i tam się "naogląda na zapas" i wtedy może być problem!
My musimy sobie zdać sprawę z tego, ze tu chodzi przede wszystkim o to, aby wskazywać co jest dobre, a co złe! Dobrze jest oglądać z dzieckiem bajkę,potem komentować, po prostu porozmawiac o niej!
Mój synek ma 2,5 roku, oglądamy razem MINI-MINI - uwazam, ze to jedyny program, gdzie chyba wszystkie bajki są ok, ja nie mam im nic do zarzucenie! Kształtują pozytywne postawy, pokazują co jest dobre a co złe, jak zachować się w niektórych sytuacjach. Myślę, ze są potzrebne w życiu maluchów, ale te skrupulatnie wybrane, bez przemocy, agresji i innych niepożądanych treści!
No a co do czasu oglądania - no cóż, napewno nie może to być non stop. Dbajmy też o oczy pociech.
A jeśli dziecko protestuje i chce cały czas oglądać bajki, to mamy zadanie powazne!!! Musimy bowiem postarac się, aby zajć, zainteresować dziecko czymś, co odwróci uwagę od bajki i zrozumie, ze są tez inne ciekawe rzeczy do zrobienia w ciągu dnia!
Wiem, ze w zimie jest trudno, bo często odpada opcja spaceru, piaskownicy i innych atrakcji na świeżym powietrzu, ale wówczas musimy się postarać o wenę twórczą z naszej strony, by nasze dzieci nie nudziły się i prócz bajek znały też inne formy spędzania wolnego czasu!!!
Powodzenia!
