- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2019
- Postów
- 4
Witam
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc ..
Sprawa spędza mi sen z oczu w 15 tc poczułam swędzenie , udałam się do lekarza , który stwierdził grzybek i przepisał mi globulki , po leczeniu i kilkudniowej przerwie ponownie wróciły objawy i dostałam lek znowu . Po około 2 tygodniach lekarz stwierdził , ze znowu się pojawiła infekcja i kolejne globulki , Nie minęło półtorej tygodnia wróciło swędzenie , zrobiliśmy wymaz , na który musiałam czekać tydzień i lekarz abym się nie męczyła przepisał leki , po tygodniu zadzwonił , ze w wymazie jest paciorkowiec i dostałam KOLEJNE inne globulki celowane na niego ... biorę fluomizin 5 dzień i swędzenie nie przechodzi , boje się , ze coś się dziecku stanie . Już 24 tc . Lekarz mnie uspokaja , ze zbyt mocno się nakręcam i nic nie będzie , ale tak 9 tygodni minęło i cały czas ba lekach a bakterie podobno bardzo są niebezpieczne dodam , Ze po każdym leczeniu biorę lactovaginal aby przywrócić kwaśne pH ...
czy ktoś miał podobnie ?
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc ..
Sprawa spędza mi sen z oczu w 15 tc poczułam swędzenie , udałam się do lekarza , który stwierdził grzybek i przepisał mi globulki , po leczeniu i kilkudniowej przerwie ponownie wróciły objawy i dostałam lek znowu . Po około 2 tygodniach lekarz stwierdził , ze znowu się pojawiła infekcja i kolejne globulki , Nie minęło półtorej tygodnia wróciło swędzenie , zrobiliśmy wymaz , na który musiałam czekać tydzień i lekarz abym się nie męczyła przepisał leki , po tygodniu zadzwonił , ze w wymazie jest paciorkowiec i dostałam KOLEJNE inne globulki celowane na niego ... biorę fluomizin 5 dzień i swędzenie nie przechodzi , boje się , ze coś się dziecku stanie . Już 24 tc . Lekarz mnie uspokaja , ze zbyt mocno się nakręcam i nic nie będzie , ale tak 9 tygodni minęło i cały czas ba lekach a bakterie podobno bardzo są niebezpieczne dodam , Ze po każdym leczeniu biorę lactovaginal aby przywrócić kwaśne pH ...
czy ktoś miał podobnie ?